Witam!
Gruby, jest jeszcze jeden sposob na ochrone drog oddechowych podczas biegania w zimie. Mozesz zaopatrzyc sie w cienka kominiarke z otworem jedynie na oczy, do tego dobrze jest zalozyc jeszcze jakas czapke, bo wspomniana kominiarka jest dosyc cienka. Nie zsowa sie jak szalik, jednak wyglada sie w niej duzo mniej przyjaznie.
Co do Camelbaga, to nie jest to sprzet niezbedny na Selekcji, raczej dodatek. Jesli chodzi o picie w marszu to dobrym sposobem jest wziecie ze soba jakiejs mniejszej butelki np. 0,5l i przytroczenie jej z boku do plecaka, jak jest sie z ekipa, to zawsze ktos Ci ja poda, poza tym nawet wyciagajac samemu, nie jest to takie duze wyzwanie, gorzej z ponownym wsadzeniem jej na mniejsce
Solfa, jesli chodzi o scianke, to wspinam sie w gumowych korkach z poobcinanymi korkami. Takie buty sa do wyporzyczenia na miejscu. W butach, ktore chce wziac na eske bardzo ciezko byloby sie wspinac. Planuje wziac 2 pary Salomonow - Solaris Low i Yellows Low. Buty nie maja cienkich czubkow, wiec nie wcisniesz ich w szpary, nie maja plaskich krawedzi podeszwy wiec ciezko jest ustac na uchwycie, do tego podeszwa jest z duzo miekszej gumy niz w korkach, co skutecznie utrudnia wspinaczke. Do tego szkoda ich, bo w ten sposob mozna je bardzo latwo zniszczyc. Na Selekcji letniej nie ma konkurencji typowo wspinaczkowych (mam na mysli wspinanaczke skalkowa) za to wiecej jest przejsc nad przeszkodami wodnymi, ewentualnie wspinaczka na atrape budynku, gdzie duzo latwiej operuje sie w zlyklych butach niz na sciance skalkowej, nawet sztucznej.
Pozdrawiam