SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Kulinarne zmagania

temat działu:

Kuchnia SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 98876

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 14685 Napisanych postów 53216 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400836
Jedzenie swoje czy restauracyjne?

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Restauracyjne szwagier i żona chcieli zabrać teściowa na dzień mamy do knajpy. Chociaż na Shoarma to nic innego niż to co sam bym sobie przyrządził
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Uwaga uwaga robimy wpis

Poniedziałek
Po niedzielnym zamuleniu (za długo spałem i cały dzień chodziłem nie swój, dopóki trochę się nie obudziłem na rowerze) z niedzielna poniedziałek spałem 4 i pół godziny i byłem super wyspany pełne energii no i się cieszyłem na trening, może też to mnie tak trzymało, trening jechał mega dobrze, cały dzień starałem się aktywnie spędzić, ale jak wracałem do domu po 15:00 to już mnie muliło strasznie w aucie do spania. W robocie zrobiłem 6000 kroków, ale jeszcze w domu wziąłem się za koszenie trawy i porządki to ponad 11 dobiłem finalnie.

Jedzenie:

Potreningowe - makaron, truskawki, twaróg
Wpc i truskawki
Sałatka gigant - ponad 100g białka
Schab, ryż, sos
Szejk















Trening
1. Wiosło nachwyt 50, 60x10x3 + hammer 30x10x3, 35x10
2. Wiosło hantel 30x10x2, 32,5x10x2 + przenoszenie 25x12x2, 27,5x12x2
3. Podciąganie nachwyt 10x4+butterfly 57x12, 63x12x2, 70x12
4. Brama (21) 10x12, 12,5x12x3+ wyciskanie barki neutraln maszyna 30x10, 32,5x10x2, 35x10
5. Wyciskanie maszyna neutral 50x12x2, 52,5x12x2 + odwrotne rozpietki (18) 10x15, 12,5x15x2, 15x15
6. Unoszenie na boki 7x15, 8x15, 9x15x2+ brzuch unoszenie nóg zwis 15


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Dzisiaj fajnie się ułożył dzień, szybko się wyrobiłem ze wszystkim to udało się wyjechać z Płocka tak żeby ominąć wszystkie korki i całe późne popołudnie to spacer z rodzinką. Rano trening niby ok, ale coś ciężko na płucach miałem, ciężko się oddychało, takie typowe dla mnie jak się nie wyśpię, choć czułem się dobrze, ale mało snu.... Wczoraj 4,5h, dziś 5h, może dzis się uda więcej

Schab ryż
Kurczak warzywa ser
Jajecznica
Makaron z indykiem
Lody z truskawkami

















Trening
1. Przysiady z przodu 40x12, 50x12, 60x10x2 70x10x2, 80x10x2 + uginanie w opadzie 7,5x15, 10x15x3, 12,5x12x3, 15x10
2. Suwnica 180x15x4+ łydki 90x15x4
3. Mcnpn 70x10x2, 80x10x2, 90x10x2, 100x10x2 + prostowanie z prostym z góry 20x15, 22,5x15x3, 25x12x2, 27,5x12, 30x12
4. Rzymska 15x10x4 + łydki 100x15x4










Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2023-05-30 21:14:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Dzień tragedia, jakiś prywatny piątek 13
Zaczęło się od zderzenia z sarną o 3:30, rozbity przód auta, zgubiona rejestracja, dokulalem się nim do Płocka, zostawiłem pod bramą Orlenu, ale już na zakład by mnie nie wpuścili treningu przez to oczywiście nie było później próbowanie spięcia wszystkiego, a ciągle pod górę, opóźnienia z rozpoczęciem prac przez zezwolenia, skręciłem kostkę, nie wpuścili mnie na zakład innym autem przez brak aktualnej gaśnicy i szukanie, miałem wyjechać maks o 10, a wyjechałem o 12, później wszystko w biegu, gdzie tylko się dało to dzisiaj się potykałem, uderzałem głowa - no dosłownie jakby ktoś urok rzucił.... A jeszcze jedzenie którego nie ruszyłem od rana i nie mogłem doczekać kiedy zanurze ząbki wylało mi się całe z pudełka w aucie (makaron, zblendowane truskawki i twaróg).
Cieszyłem się jak wróciłem do domu, że to już koniec tego dnia
Przez to wszystko (szukanir tablic, brak auta na wyłączność) trochę chociaż nabiłem kroków

Makaron z mięsem z indyka
Jajecznica boczek warzywa
Płatki z wpc i fruzelina
Kebab












...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Wpis czwartkowy
Kiepska noc, bo mały wojował i od 2 do budzika 2:50 już nie spałem, a kladlem się koło 22 na treningu walka żeby utrzymać ciężar z tygodnia poprzedniego tygodnia - No naprawdę był bardzo ciężki trening, już dawno takiego nie miałem, ale najważniejsze że był
Później w ciągu dnia ogarniałem dużo rzeczy i wziąłem auto od chłopaków którym dojeżdżają do roboty przez to że mój jest potłuczony...... I drugi samochód nam padł, więc wszystko co miałem poumawiane po 13 poszlo sie.... cała elektronika ogłupiała wszystkie możliwe błędy się pokazały, a przy próbie odpalania uruchamiają się tylko wycieraczki także później tylko pozostała laweta i odstawienie do mechanika i doktoryzowanie się z logistyki jak spiąć powrót i przyjazd dzisiaj do pracy.
Po południu obeszliśmy miasto zaglądając w miejsca w których było coś organizowane dla dzieci ale najwięcej radości sprawił Frankowi nowy plac zabaw na którym jeszcze nie był, więc trochę kroków było nabite

Tortilla z kurczakiem
Jajecznica w fazie produkcji
Sałatka i burgery
Kurczak z serem
Dobicie kalorii















Trening czwratek
1. Wiosło podchwyt 60x12, 70x12x2, 80x12x2 + unoszenie hantli na boki 10x15x5,
2. Podciąganie neutral
10x4 + rozpietki butterfly 63x12x3, 70x12
3. Wyciskanie maszyna neutral 55x10x2, 57,5x10, 60x10 + odwrotne rozpietki w bramie (18) 10x15, 12,5x15x3
4. Rozpietki z dołu (7) w bramie 10x15x2, 12,5x12x2 + unoszenie w przód hantli 6x15x4
5. ściąganie drążka do karku 50x10x2, 55x12x2 + podciąganie ramion do brody szeroko 20x15x2, 25x15x2
7. Plank 120sek, 90sek, 60sek
8. Plank boczny 35sek x2








Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2023-06-02 08:31:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3418 Napisanych postów 1921 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17389
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Citroen Berlingo 2017 - kiepski egzemplarz, już dwa razy adblue było robione (duże koszty... Bardzo duże), wspomaganie siada, w skrzyni opiłki i teraz jeszcze elektronika głupieje....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Piątek
Dzień standardowo w biegu, ale tym razem było mniej chodzenia a więcej jeżdżenia, kroków raptem 3k zrobiłem. Rano byłem strasznie zmęczony, jak budzik zadzwonił to w myślach błagałem żeby to był sen że już koniec spania miałem już odpuścić trening, ale standardowo dyskusja w głowie "no to i tak musisz wstać za godzinę, a godzina nic Ci nie da, a chociaż trening zrobisz" - no i wstałem Trening wszedł bardzo fajnie, okazało się tylko że zapomniałem zabrać jedzenia do pracy, więc było ratowanie się "w terenie" od dzisiaj startuje z remontem, więc trochę ruchu będzie

Wędzona pierś, bułki, pomidory
Mięso z szynki, warzywa
Skyr i truskawki









Trening
1. Siady fronty 50x12 60x12, 70x10x2, 75x10x2, 80x10, 85x10 + modlitewnik łamana 15x15x2, 17,5x15x4, 20x15x2
2. Rdl (80, 90)x10x2, 100x10x2, 110x10x2 + linka /góra prosty 22,5x15, 25x15x5, 27,5x15x2
3. Prostowanie 60x15x4 + uginanie 20x12, 25x12x3+ łydki 90x15x4

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
Sobota minęła pod znakiem prac rozbiórkowych i "noszenia". Cały dzień byłem w ruchu, chodziłem góra- dół non stop dwa piętra, a aplikacja mi naliczyła trochę ponad 10k kroków, ale to przez to, że w domu nie mierzy wcale lub czasem symboliczne ilości. W każdym razie dzień udany, wszystko co na wczoraj zaplanowane zostało zrobione, dieta upilnowana, więc tylko się cieszyć. Dziś kolejny dzień, z tym że dziś z racji, że to niedziela będzie ciszej - mniej narzędzi, a więcej pakowania, noszenia i wożenia

Sobota
Mielone z warzywami
Skyr z wiórkami kokosowymi
Jajecznica i kiełbasa drobiowa z patelni
W końcu upolowałem nowy smak, dziś sprawdzimy












Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta keto a ilość spożywanego białka

Następny temat

Szybkie i proste dania z ciecierzycy i soczewicy

forma lato