KRATA NA lato 2021 wg Viki

I jeszcze odnośnie diety to mam ostatnio problem bo mi już mięso bokiem wychodzi a wcale tak dużo nie jem. Zastanawiam się nad źródłem białka. Trzymam dietę low fat więc jajka w dużej ilości odpadają. Twarógu nie jem z kilku powodów. Ryb nie lubię. Z odżywką nie chce przesadzać, już i tak leci do śniadania i do koktajlu. Strączki wiadomo, że podbiją mocno węgle, ale znowu mnie ciągnie do tych różnych wege kotlecików (znaczy że lata się zbliża i będzie w końcu ciepło ). No nie wiem czym zastąpić mięso

6ripley

Viki

No dobra, napiszę to... Nie pije piwka w sumie nie pije niczego co ma %

My się właśnie z koleżankami nastawiamy na piccolo bo głosujemy na nowy smak arbuzowy i nie możemy się doczekać premiery .

Co roku pije Piccolo

Viki

Zastanawiam się nad źródłem białka. Trzymam dietę low fat więc jajka w dużej ilości odpadają.

Chciałem Ci właśnie zaproponować byś białka z jajek konsumowała ale mnie serce rozbolało na myśl o tych boguduchawinnych żółtkach


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2021-04-24 21:21:11

Ja też nie mam czym mięsa zastąpić, a kiedys chciałam jeść mniej. Po straczkach mam mega wzdęcia np i bóle brzucha

Żóltka może mąż lub dzieci jeść - jajecznica z samych żółtek jest ponoć pycha. U mnie Koszykarz ma alergie na białko jaja i wsuwa same żółtka,a my dojadamy po nim bialka. Placka da sie zrobić z 50g maki owsianej i 3-4 białek.
A tofu?


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-04-24 21:24:16

Paatik

U mnie Koszykarz ma alergie na białko jaja i wsuwa same żółtka,a my dojadamy po nim bialka.

U mnie z kolei, jeśli białka zostaną (wypieki czy cóś) to najczęściej białka w kompoście lądują. Nawet zwierzęta tego nie tykają.

Bardzo lubimy z resztą rodziny smażone białka - tzw."białe omlety", ale też bezy i kokosanki:)

Muszę się znowu zagłębić w temat diety wege No i trochę mi to skomplikuje układnie miski, ale spróbuję ogarnąć. Strączki, tofu, tempeh i inne wynalazki, które już jem ale najwyżej zwieksze ilość jak płatki drożdżowe, konopie sproszkowana chlorella czy spirulina.

Cod u mnie jedyna postać w której strączki nie powodują problemów to zmielone/zblendowane. Kiedyś nawet przeczytałam że w tej postaci są łatwiej strawne.

Będzie więcej zabawy z gotowaniem, ale mięso mi ostatnio nie podchodzi, musi być jakieś urozmaicenie. Oczywiście nie rezygnuje całkiem i nie przechodzę na wege, ale ograniczam do 2-3x na tydzień.
Muszę odgrzebać przepis na kotleciki ze strączków bo mam smaka

Fermentacja i kiełkowanie to sporo zachodu ale działa cuda jeśli chodzi o strawność i przyswajalność składników odżywczych wraz z eliminacją substancji antyodzywczych .

Ja pierdziele biedni ludzie wypiję za Wasze zdrowie moze pomoże