DT - Qitr

Wiem, pośladki to najbardziej zaniedbana część ciała w obecnych czasach

Ale ja tyram poślada. Codziennie aktywuje katuje ciągi, zakroki monster walki itp. a to wszystko jak krew w piach

Qitr

Ale ja tyram poślada. Codziennie aktywuje katuje ciągi, zakroki monster walki itp. a to wszystko jak krew w piach

Aktywacja wyizolowana nie ma znaczenia jeżeli nie testujesz jej w sposób funkcjonalny jak właśnie wykroki które pokazałem.

No tak i jeśli test wykazuje ze nie działa to jak z tym walczyć?

Pracować w inny sposób.

Qitr

Ale ja tyram poślada. Codziennie aktywuje katuje ciągi, zakroki monster walki itp. a to wszystko jak krew w piach

Tą aktywację musisz od razu wykorzystać w ruchu funkcjonalnym inaczej sama aktywacja działa bardzo krótko. Poza tym musisz pamiętać, że czasem trzeba dłużej popracować zanim układ nerwowy "nauczy" się w sposób prawidłowy korzystać z uśpionych mięśni.

rion10

Ale to jest normalne w dzisiejszym świecie, ja ostatnio robiłem kilka treningów z klientką to sobie wyobraź, że ona po 6 seriach tylko aktywacji pośladków przez 2 dni nie mogła usiąść, a nawet nie ruszyliśmy treningu

Nie jest źle, ja niedawno po dwóch seriach aktywacji (i to jeszcze marne 5 powtórzeń), nawet nie pośladka tylko gdzie miałam spiąć poślad przez dwa dni opuszczałam się na WC po ścianach .
Chociaż u mnie faktycznie zawsze były mega słabe a nikt by nie pomyślał, bo określić je mianem brazylijskich to niedoszacowanie .

6ripley

rion10

Ale to jest normalne w dzisiejszym świecie, ja ostatnio robiłem kilka treningów z klientką to sobie wyobraź, że ona po 6 seriach tylko aktywacji pośladków przez 2 dni nie mogła usiąść, a nawet nie ruszyliśmy treningu

Nie jest źle, ja niedawno po dwóch seriach aktywacji (i to jeszcze marne 5 powtórzeń), nawet nie pośladka tylko gdzie miałam spiąć poślad przez dwa dni opuszczałam się na WC po ścianach .
Chociaż u mnie faktycznie zawsze były mega słabe a nikt by nie pomyślał, bo określić je mianem brazylijskich to niedoszacowanie .

Jak to możliwe że masz słabe poślady, a dźwigasz kosmiczne ciężary jak na dziewczynę?

rion10

Qitr

Ale ja tyram poślada. Codziennie aktywuje katuje ciągi, zakroki monster walki itp. a to wszystko jak krew w piach

Tą aktywację musisz od razu wykorzystać w ruchu funkcjonalnym inaczej sama aktywacja działa bardzo krótko. Poza tym musisz pamiętać, że czasem trzeba dłużej popracować zanim układ nerwowy "nauczy" się w sposób prawidłowy korzystać z uśpionych mięśni.

No to jest jasna sprawa że aktywacje robie przed ruchem funkcjonalnym który jej wymaga.

Qitr

6ripley

rion10

Ale to jest normalne w dzisiejszym świecie, ja ostatnio robiłem kilka treningów z klientką to sobie wyobraź, że ona po 6 seriach tylko aktywacji pośladków przez 2 dni nie mogła usiąść, a nawet nie ruszyliśmy treningu

Nie jest źle, ja niedawno po dwóch seriach aktywacji (i to jeszcze marne 5 powtórzeń), nawet nie pośladka tylko gdzie miałam spiąć poślad przez dwa dni opuszczałam się na WC po ścianach .
Chociaż u mnie faktycznie zawsze były mega słabe a nikt by nie pomyślał, bo określić je mianem brazylijskich to niedoszacowanie .

Jak to możliwe że masz słabe poślady, a dźwigasz kosmiczne ciężary jak na dziewczynę?

Tajemnicze kompensacje . Czasami mam wrażenie że plecy i kaptury u mnie byłyby w stanie przejąć pracę małego palca u stopy .
Moja siła się kończy w momencie, w którym zaczynają się hip thrusty i glute bridge gdzie dziewczyny ze stażem 3 miesiące ochoczo robią stówką i więcej a mi łzy lecą przy połowie tego. No ale tutaj to zapewne też jeden ze skutków zniesionej lordozy lędźwiowej, przy takiej patologii zakładam że takich mechanizmów kompensacyjnych jest od groma i dopiero zaczynam je odkrywać.