dieta Montignac

A jeszcze obiecane menu z imprezy . Założyłam sobie , że posiłki będą białkowo-tłuszczowe .
1.Sałatka - podduszone , pokrojone pieczarki ,
ugotowane na twardo jajka , też pokrojone ,
szczypiorek majonez (własny ), sól , pieprz .

2.sałatka - pokrojone pomidory (w kratkę dość grubą ), tarty żółty ser
( ja znalazłam twardy , odtłuszczony Hit z Ryk w Geanie ) .
Te produkty w stosunku 1:1 .
Do tego czosnek , majonez , sól .

3. Jajka przepiórcze na twardo . Przekłóte wykałaczką , owinięte paseczkiem łososia i umieszczone na plasterku surowego ogórka . Na czubku np. surowa , żółta lub czerwona papryka . Smaczne i kolorowe .

4. Mozarella , pomidory , bazylia , oliwa .
Koreczki ( papryka , ser , oliwki , sucha kiełbasa ( ew.kabanosy -jeśli można )
Były też żółte sery , wędliny i tatar .

Właściwie można by jeszcze coś zrobić na słodko (wg.Montiego) , ale nie miałam już czasu .

No i co Wy na to?

Witam wszystkich montignacowców i na wstępie WIELKIE DZIĘKI ZA TEN POST jesteście boskie/scy.
Jestem właśnie po 13-tce (kopenhaskiej) i chciałabym teraz przejść na MM jestem jeszcze zielona (zakupiłam już lekturkę) i bardzo byłabym dżwięczna za małą podpowidź
- co sądzicie o suszonych jabłkach do płatków owsianych rano i cukrze trzcinowym (pewnie nie co??)
- czy na MM można używać ekstraktu waniliowego
- gdyby ktoś wiedział jak bezboleśnie przejść na MM
pozdrowionka

Mamona dzieki za wsparcie!!
Czuje sie zaproszona na na takie delicje jak nastepnym razem bede przejazdem w Warszawie:) pyszne!! Moja mama czasem robi nadziewane jajka.Najpierw gotuje sie jajka na twardo..potem przekraja na polowy i usuwa ugotowane zoltka(ale nie wyrzuca)nastepnie sciera na tarce pieczrki podsmaza je i po ostudzeniu miesza z ugotowanymi zoltkami.wklada do wydrazonego jaja( tam gdzie bylo zoltko)dodaje troche majonezu na czubek i posypuje szczypiorkiem.
Pozdrawiam :)

Just_in !!
Mysle ze nie ma zdnych przeciwzkazan abys uzywala swzuszonych jablek ale lepiej zebys nie uzywala cukru trzcinowego tylko fruktozy( kupisz ja w sklepach ze zdrowa zywnoscia, 250 g kosztuje jakies 4 zl).Tez mialam problem z przestawieniem sie na Montiego wiec postanowilam najpierw sie znim troche oswoic i nie odrzucac na poczatku wszystkich niezdrowych rzeczy.A wiec w pierwszym tygodniu zrezygnowalam z chleba( czasem jadlam pumpernikiel ale bez cukru, karmelu itd), przestalam jesc makaron i ryz z miesem, i zrezygnowalam z ziemniakow i gotowanej marchewki.zamiast chleba rano jadlam jogurt(bez cukru) z platkami owsianymi, jeczmiennymi i zytnimi, do tego ser bialy i jablka stare na tarce i troszke podpieczone.Na obiad zawsze cos wymyslalam typu miesko z warzywami gotowanymi( np nowa kapustak, brokuly),czy jakas surowka.czasem ryz z z mrozona mieszanka chinska lub spaghetti.Najwiekszy problem mialam zawsze z kolacja. jadlam ryby w puszkach np sardynki i do tego salatka np z pomidorow i ogorkow,rybe wedzona np makrele, soczewice gotowana z cebulka i koncentratem pomidorowym.
Na pewno uda Ci sie bezbolesnie przejsc faze przyzwyczajenia bo Monti to bardzo fajny sposob odzywiania.
Pozdrawiam i trzymam kciuki!!

Ysassa ! Przepis na jajka znam i często robię .Jedynie małymi zmianami : ja majonez dodaję do zółtek i pieczarek . L zalewam wszystko żelatyną rozpuszczoną w kostce rosołowej . Pycha !
A jeśli będziesz w Warszawie , to oczywiście Cię zapraszam na coś specjalnego . Na ile wyjeżdżasz do Angli ?
Pozdrawiam

Just_in! Witaj wśród nas ! Pytasz jak przejść z Kopenhaskiej na Montiego . Ja Ci dużo nie doradzę , bo niedawno byłam w takiej samej sytuacji i niestety nie udało mi się .Wróciły mi kilogramy , które z bólem na 13-tce straciłam . A paznokcie jeszcze do tej pory mi się (niestety)rozdwajają . Bardzo powoli i stopniowo wprowadzaj węglowodany - to jedyna rada , która przychodzi mi do głowy .
Pidpisuję się pod tym , co powyżej napisała Ysassa . Dobrze mówi kobieta!
Fruktoza jest ok. Suszone jabłka też . Możesz też dodać suszone morele . Co do suszonych śliwek i fig , to zdania są podzielone ...
Napisz nam coś o sobie .
Pozdrawiam

Mamona!
Do Anglii wyjezdzam 30 czerwca na ok 3 miesiace.jade tam do pracy wiec beda to ciezkie trzy miesiace.Mma pytanie dotyczace kawy Anatol?Czy mozna ja dostac w kazdym sklepie?? bo ja na razie nie spotkalam a przyda mi sie podczas sesji..slyszalam tez cos o tabletkach z guarana, ktore dzialaja jak 2 kawy tylko nie wiem czy nie ma w nich jakichs niedozwolonych skladnikow.

Tak poza tym apeluje do wszystkich, ktorzy kiedys bardzo czynnie uczestniczyli w forum zeby sie odezwali i napisali czy dalej sa na Montim,czy robia jakies postepy, czy cos sie zmienilo itd.Odzywajcie sie!! w koncu dzieki Wam to forum tak dlugo istnieje! dzieki za Wasze wszystkie porady!!
Buziaki for ALL!!

Aneto!
Te trzy miesiące to kawał czasu !
Co do Anatola ,to ja go kupuję w normalnych sklepach koło domu (jeden z nich to Mokpol ). Nie wiem natomiast czy ona budzi i stawia na nogi jak
" mała czarna z kofeiną " . Ja kawę lubię ze względu na smak , a nie pobudzanie . Oprócz Anatola piję też bezkofeinową ... Nie polecam obrzydliwych podróbek Leader Price'a .
O tych pastylkach nic nie wiem i nie słyszałam .
Pozdrawiam

Ale jesteście szybkie ! nie liczyłam na tak szybką odpowiedź a już o tak sympatycznym przyjęciu nie wspomnę na wstępie wielkie, THX. Szczególnie dla Ysassy i MAMONY.
Oczywiście mam dwa małe pytanka
- Monti sugeruje trzy posiłki dziennie czy ten ostatni może być ok. 16-17 (śniadanie jem ok. 8, obiad ok. 13) czy przerwa między kolacja a śniadaniem nie jest zbyt duża (szczególnie, że ten posiłek u mnie jest naprawdę mały)?
- MAMONA sugerujesz stopniowe dodawanie węgli, to znaczy np. ileś tam gram na tydzień, (jeśli tak to, jakie to mają być ilości – przepraszam, że tak marudzę)?
- co myślicie o takim obiadku gołąbki z młodej kapustki z soczewicą, pieczarkami, cebulką odrobiną kaszy gryczanej?
- a czy maślanka, w której składzie podano: maślanka, wsad owocowy (!) zaw. Tłuszczu min. 0,9% Krasnystaw jest ok. ??
Pozdrawiam serdecznie

co do ilosci posilkow to ja np jem 5 mniejszych gdyz generalnie trzy mi nie wystarczaja.Jezeli nie czujesz sie glodna do godziny 13 to wszystko jest ok.Jednak jedz obfite sniadanie-to powinno zalatwic sprawe.Jezeli poczujesz sie glodna to mozesz zjesc orzeszki czy suszone morele, maly jogurt czy np jakis owoc.podobnie po obiedzie.Tylko nie przesadzaj z orzeszkami bo zawieraja duzo tluszczu.

Co do golabkow to mysle ze sa ok chociaz przyznam Ci sie szczerze ze nie wiem ile IG ma kasza gryczana.Ale czytalam wiele wypowiedzi lekarzy stosujacych diete MM ze czesto polecaja kasze gryczana swoim pacjentom.Moze ktos inny sie wypowie na ten temat.:)

Co do maslanki...hmm radzilabym odrzucic wszystko co ma w sobie wsad owocowy bo to bardzo zwodnicze pojecie.Jezeli juz tak bardzo chcesz pisc maslanke to wybieraj naturalna i pij ja miedzy posilkami a nie jako dodatek do glownego.

Pozdrawiam!