Szajba - In Comfort Zone

Prócz tego że kolorowo, to jest tam również sporo informacji dotyczących tego jak trenuję
Poniżej zrzut z wykresu gdzie wyraźnie widać jak treningi wpływają na moją formę (w teorii rzecz jasna), również na jego podstawie planuję intensywność i objętość treningów na kolejny tydzień.

I szag trafił mój wykres. Jeden mocniejszy trening i zrobiłem "Load" za pół tygodnia a dziś dopiero wtorek

Trening
Pościgałem się trochę na Zwift-cie. Weszło mocne pół godziny, następnie spadł mi łańcuch na prawie dwie minuty, po czym dokończyłem jak dokończyłem.

No i proszę. Jako że Nasz Oddziałowy Anglojęzyczny Literat dokonał żywota ... na dziś do zrobienia 10min Warm-Up, Easy, RPE4 then dial things back to 10x30-second, all-out repeats, RPE10 this week. Recover for a couple minutes between repeats at RPE2 and then cool down for 10 minutes, RPE4 for about 45 minutes of running., cokolwiek by to znaczyło
Czas chyba najwyższy by za korektę masy mła się wziąć. Przydałoby się parę kilo mniej już teraz, bo redukcja do wagi startowej w ostatnich tygodniach przed zawodami nie wpływa na mnie motywująco.

ALbo siłę zwiększyć, to kilogramów nie trzeba byłoby zmniejszać

Teraz to zima idzie i Twoje body będzie walczyło o każdy gramik izolatora.
Planujesz do końca roku być w tym zimniejszym klimacie - czy tam gdzie jesteś nie ma zbyt wielkiej różnicy wobec naszej "zimy"?

FighterX

Albo siłę zwiększyć, to kilogramów nie trzeba byłoby zmniejszać

Ba, siłę zwiększyć. Tylko jak to zrobić by nie kolidowało z pracą i treningami. Parę razy próbowałem i jakoś słabo mi to idzie. Od 26 października wchodzę w kolejną fazę makrocyklu spróbuję raz jeszcze

Paatik

Teraz to zima idzie i Twoje body będzie walczyło o każdy gramik izolatora.
Planujesz do końca roku być w tym zimniejszym klimacie - czy tam gdzie jesteś nie ma zbyt wielkiej różnicy wobec naszej "zimy"?

Moje body cały czas ze mną walczy, na wszystkich frontach
Z półtora miesiąca jeszcze w robocie. Klimat jednak jest tu łagodniejszy niż na Warmii, głównie za zasługą Golfsztromu.

Poszedłem pobiegać, ale Regeneracja wciąż rzucała mi kłody pod nogi a "przeca się z babą bić nie beda".
Wróciłem po kilku minutach do domu i zważywszy na to że po całym dniu niejedzenia waga wzrosła prawie o dwa kilogramy, postanowiłem coś zjeść żeby spadła

Ciekawe, czy taki rozsądek przychodzi z wiekiem, bo czasem by mi się przydał..

_Szajba_

Regeneracja wciąż rzucała mi kłody pod nogi a "przeca się z babą bić nie beda".

a tym baba/chłop to różnie, kiedyś w robocie widzę imię Aljosja to mówię she a ktoś mnie poprawia, że to jednak he
u nas chyba nie ma męskiego imienia kończącego się na a to jakiś typ z NL chyba był


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-10-22 09:11:27

W tym temacie to ja uwielbiam maile od chińczyków i japończyków....No i mój faworyt "Iris" z Izraela. Chłop oczywiście...