[ BLOG] [BLOG] RAW w piwnicy - redu 2022 str. 124

ja mogę powiedzieć tyle, że znowu zeszło już trochę fatu i nogi wyglądają nieco lepiej
Zrobię może nawet fot w tym samym świetle tylko lustro przed sobą postawie - bo tak to po prostu do raportu robię po jednym zdjęciu na ślepo

a ni napisałem jaki zmainy miałem na tn tydzień:
cardio: bz
interwały 8x +22min cardio (zamiast 5x i 25min cardio)
dnt : - 10fatu
DT wysoko (1xtydz) BZ
DT średnio -40ww

O dziwo wczoraj wypadł dzień HC - i siła na klaci jak był z nią problem ostatnie 2-3tyg, nagle te 90kg co robiłem po zaniżeniu z 96kg - jakoś lekko , z zapasem na 1-2p. Potem małe nieporozumieenie i podpierdzielili mi Smitha, z tego wkurzenia szarpnąłem się na większy ciężar na hamerze - ładnie weszło, ale chyba nowy ruch i w jednym miejscu nieco mam bardziej spietą klatę - tak jakby punkt spustowy mi się zrobił -bez śladu na zewnątrz, beż żadnej opuchlizny etc, nie boli, nie ogranicza ruchów, ale czuje jakbym w tym miejscu tak jakby "mega zakwas" - musiałem się trochę nadwyrężyć - po nocy jest ok - więc raczej mała rzecz ale na przyszłośc, to co Wyktor mi mówił - nie ma co szaleć w dniu push na redu .


Zmieniony przez - kwachor w dniu 2019-03-01 09:00:35

REDUKCJA po "tygodniu"7, start 12.01.2019
Waga:
start: 92kg/ramie 43/udo 66,5/pas 88,5
tyd1: 90kg/ramie 43/udo 66 /pas 86,8
tyd2: 88,8kg/ramie 42,5/udo 65 /pas 85,2
tyd3: 88,5kg/ramie 42,5/udo 65 /pas 84,7
tyd4: 88,8(nastepny dzień 88,3kg)/ramie 42,5/udo 64,5 /pas 84,7
tyd5: 87,2/ramie 42,3/udo 63,5 /pas 83,2
tyd6: 86,5/ramie 42,4/udo 63 /pas 83
tyd7: 84,8/ramie 42,0/udo 62 /pas 82

Oo w tym tyg mnie chyba nieco wciągnęło. Samopoczucie jak mam co robić jest dobre
Z klatą okazało się, że samo zaczeło puszczać, a zgrubieni to punkt spustowy - zresztą, okazało się, że na klaci jest ich więcej :).
Klata pospinana bardzo, szczególnie prawa strona (z która miałem zawsze problem) - poigłowane porządnie - 60% tych starszych mocniej zbitych włókien puściła. No i tak jak myślałem, biodra pospinane to granic możliwości. Fizjo jak mi robił klatę manualnie to się dziwił , że daje rade - bolało, ale nie pierwszy raz jestem u fizjo .
Za to jak przeszedł do bioder, to musiałem się łózka trzymać bo odruchowo go za ręce łapałem :). Od dziś rolowanie nie tylko czwórek (prostego uda, który puścił w mękkach rolowania od paru tyg) ale i biodra i wtedy będzie można się pobawić w mocne siady.
No i co te 2-3tyg chyba msuze się ustawiać do gościa - mega koleś Łukasz Paliświat (jak ktoś z Łodzi lub okolic)

edit:
podbita w dzień HC (1xtydz, w czwartek) idzie z 340 do 420ww. No , to już można sobie pojeść ;)



















Zmieniony przez - kwachor w dniu 2019-03-04 10:24:47

Zmieniony przez - kwachor w dniu 2019-03-04 14:47:52

wygląda to naprawdę bardzo fajnie

REDUKCJA po "tygodniu"7, start 12.01.2019
Waga:
start: 92kg/ramie 43/udo 66,5/pas 88,5
tyd1: 90kg/ramie 43/udo 66 /pas 86,8
tyd2: 88,8kg/ramie 42,5/udo 65 /pas 85,2
tyd3: 88,5kg/ramie 42,5/udo 65 /pas 84,7
tyd4: 88,8(nastepny dzień 88,3kg)/ramie 42,5/udo 64,5 /pas 84,7
tyd5: 87,2/ramie 42,3/udo 63,5 /pas 83,2
tyd6: 86,5/ramie 42,4/udo 63 /pas 83
tyd7: 84,8/ramie 42,0/udo 62,5 /pas 82
tyd8: 85,5/ramie 42,0/udo 62,5 /pas 82

waga trochę skoczyła, ale tylko dzisiaj - poprzednie dni poniżej 85
Wiktor mówi, że i tak do przodu - z pleców nieco zeszło - nogi tez miały w tygodniu dobre momenty :)

Ogólnie kcl bz, interwały dobiły do 3x (10x 20:40 + 30mi areo) i areo 2x40min
edit: po mojej prośbie o zmniejszenie ilości interwałów - zmniejszona ilośc do 2x, ale za to areo teraz będzie 4x40 . To jest deal!
Treningi lepsze lub średnie - ale jakoś się to utrzymuje, w wyciskach lekko na minus , ale bez tragedii.

etap serniczków na żelatynie i białek jaj - tu odkrycie, białka jaj w porównani udo kaloryczności dają największa objętość ;) - poza tym od tygodnia tych jajek (ze 2-3 całe też w ciągu dnia) idą i libido jak nieco spadało, nagle znowu w góre, hm.

Z serniczkam imam dobry patetnt - zamrozone owoce na dno (np jagody) , masa z mleka+ żelatyna + wpc + woda + słodnik a pomiędzy takie ala warstwy. gruby, krojony twaróg (tn na wage, nie ten zmielony) - jak się je, to naprawade daje efekt "warstw" :).
Poza tym nie wiem czy wiedzieliście, że jak się ta masę wrzuci na mrozone owoce to sernik jest do jedzenia po 5minutach ;)



























Zmieniony przez - kwachor w dniu 2019-03-11 13:24:28

Zmieniony przez - kwachor w dniu 2019-03-11 15:45:55

Zmieniony przez - kwachor w dniu 2019-03-11 15:46:23

REDUKCJA po "tygodniu"7, start 12.01.2019
Waga:
start: 92kg/ramie 43/udo 66,5/pas 88,5
tyd1: 90kg/ramie 43/udo 66 /pas 86,8
tyd2: 88,8kg/ramie 42,5/udo 65 /pas 85,2
tyd3: 88,5kg/ramie 42,5/udo 65 /pas 84,7
tyd4: 88,8(nastepny dzień 88,3kg)/ramie 42,5/udo 64,5 /pas 84,7
tyd5: 87,2/ramie 42,3/udo 63,5 /pas 83,2
tyd6: 86,5/ramie 42,4/udo 63 /pas 83
tyd7: 84,8/ramie 42,0/udo 62,5 /pas 82
tyd8: 85,5/ramie 42,0/udo 62,5 /pas 82
tyd9: 83,6/ramie 41,6/udo 60,5 /pas 81,6

Jednak cardio wchodzi jak marzenie - nie czuje takie ztyrania i tej coraz częściej niechęci, żeby skoczyć na trening. jedne interwały orbitrek, a drugie robię po nogach (wioślarz).
Zmodyfikowałem nieco trening barków - i teraz wszystko gra - główni ze względu na utrzymujące sie twardsze pasmo na klacie - fizjo trochę do poluzowuje, al idzie b mozolnie.
1. tył barku maszyna 3s 10p 1 rącz (ost 45kg)
2. bok barku maszyna 2s 8p cięzko, ale z zapasem na 2-3p 1 rącz (ost 75kg)
3. wycisk zza karku rwaniowo stojąc (lekki push-press) - jednak to moje ulubione ćwiczenie :) ost 10x71kg (zapas nadal )
4. wycisk hammer -izolacja przód 2s
5. lekko klata
6. śrdnio tric


hitem na ten tydzień, jeśli chodzi o objętościowe żarcie to klei ryżowy - 60g maki ryżowej, 40gg odzywki, słodzik i na 600ml wody nadal gęsty i sztywny po schłodzeniu :).

REDUKCJA po "tygodniu"9", start 12.01.2019
Waga:
start: 92kg/ramie 43/udo 66,5/pas 88,5
tyd1: 90kg/ramie 43/udo 66 /pas 86,8
tyd2: 88,8kg/ramie 42,5/udo 65 /pas 85,2
tyd3: 88,5kg/ramie 42,5/udo 65 /pas 84,7
tyd4: 88,8(nastepny dzień 88,3kg)/ramie 42,5/udo 64,5 /pas 84,7
tyd5: 87,2/ramie 42,3/udo 63,5 /pas 83,2
tyd6: 86,5/ramie 42,4/udo 63 /pas 83
tyd7: 84,8/ramie 42,0/udo 62,5 /pas 82
tyd8: 85,5/ramie 42,0/udo 62,5 /pas 82
tyd9: 83,6/ramie 41,6/udo 60,5 /pas 81,6

Jednak cardio wchodzi jak marzenie - nie czuje takie ztyrania i tej coraz częściej niechęci, żeby skoczyć na trening. jedne interwały orbitrek, a drugie robię po nogach (wioślarz).
Zmodyfikowałem nieco trening barków - i teraz wszystko gra - główni ze względu na utrzymujące sie twardsze pasmo na klacie - fizjo trochę do poluzowuje, al idzie b mozolnie.
1. tył barku maszyna 3s 10p 1 rącz (ost 45kg)
2. bok barku maszyna 2s 8p cięzko, ale z zapasem na 2-3p 1 rącz (ost 75kg)
3. wycisk zza karku rwaniowo stojąc (lekki push-press) - jednak to moje ulubione ćwiczenie :) ost 10x71kg (zapas nadal )
4. wycisk hammer -izolacja przód 2s
5. lekko klata
6. śrdnio tric

nogi wczorja wieczorem miały "dobry" dzień - wyszła nie jedna a pre żyłek - no ale to możę za tydzień coś na stałe.
hitem na ten tydzień, jeśli chodzi o objętościowe żarcie to klei ryżowy - 60g maki ryżowej, 40gg odzywki, słodzik i na 600ml wody nadal gęsty i sztywny po schłodzeniu :).


















Zmieniony przez - kwachor w dniu 2019-03-18 14:15:23

Jest już coraz lepiej

Ładnie ci to leci z tygodnia na tydzień, ile jeszcze tygodni będziesz redukował ?

tyłem super objętość dwójki i tyłka.
Ogólnie kopyta "na szerokość" robia wrażenie.
boczki już zeszły czyli najtrudniejszy etap za Tobą :) krata fajna.
Barki duże i pełne, bicki też. łapy najlepsza partia
Brakuje mi pleców szczególnie ich 'grubości ', najszerszy trochę ubogo.
czworobocnzy pleców słabiutko - najgorzej wypada.
Tutaj trzeba popracować.

ale tak to gitarka , no i redukcja idzie ewidentnie jak trzeba

i daj kawałek łydki :P


Zmieniony przez - natalijka w dniu 2019-03-19 11:01:50

OO , dzięki wielkie za takie opinie - no i za ta szczegółową analizę Natalia :). W sumie ze wszystkim się zgadzam.
Ogólnie czuje, że wszystko mogę jeszcze domasować - kolejny rok i kolejne wnioski: gdzie jeszcze czucie nie to, albo gdzie już to a kalorie nie te ).
Nogi tak naprawdę zacząłem robić na redu - mam jedn mega patent ale pochwale się nim jak się sprawdzi na masie.
Licze na dłuższa współprace z Wiktorem - i może to wreszcie ustrzeże mnie od głupot

Dziś przychodzi mi ARM BLASTER - liczę, że przyjdzie jeszcze przed treningiem i będzie można ztestować! :)

Co do zmian na tn tydzień:
cardio/interwały: bez zmian
kcl: LC/MC - bez zmian
HC (1x/tydz) - +60g ww , to juz 480g, fajnie ;)

LiptonS - chce dociąć chociaż do średniego poziomu nogi - wiem, że jak to zrobię to pokocham je ćwiczyć :)
A tak dosłowni - to oddałem ta decyzje Wiktorowi - powiedziałem na początku, że chce tak dociąć, żeby skutecznie robić masę, że nie zależy mi na jakimś ultra niskim bf, którego nie będę w stanie sensowni utrzymać.



Zmieniony przez - kwachor w dniu 2019-03-19 12:01:54

Zmieniony przez - kwachor w dniu 2019-03-19 12:02:26