SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT nwpassage

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 154481

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Monster walk x50-60? OMG... Jaka gume masz? Jak tyle dajesz rade to chyba bym zamienila na mocniejsza :P

Co do podjadania daktyli to 35g to malutko, a ww tyle co prawie 300g arbuza czy ponad 400g malin- dla mnie wybor prosty
1

Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408


Góra II - TYDZIEŃ 3

W wiośle leżąc dorzucone kg, ściąganie wyciągu liną do klatki też, za to zupełnie brakło mi siły na wyciskanie hantli siedząc. Zrobione aby aby...
Po samym treningu bez większego zmęczenia, ale w domu już mnie dopadło - nie pierwszy raz po treningu góry.

TRENING DÓŁ IV - TYDZIEŃ 4

Bułgary męczące na maxa, prawą nogę mam zdecydowanie słabszą, ledwo dociągam nią ostatnie powtórzenia. Robię je przed monsterem, tabelki nie zmieniłam.
W hip trustach dodałam 2 powtórzenia i od razu serie robocze robiłam z zatrzymaniem.
Monster ubił pośladki

Wczoraj na basenie przepłynęłam 6x50 metrów. Kondycja marna :( - kiedyś to było co najmniej dziesięć x50 i mogłam dalej. Trzeba popracować nad wytrzymałością.






DIETA
Udało się utrzymać kaloryke z większymi węglami. Daktyle wbiłam do całości i jest na razie ok. Czytam o IF, zastanawiam się czy nie przejść na taki tryb jedzenia. Dość wygodny, wieczorem mogłabym się najeść, bo lubię
Kończę też eksperyment bez nabiału w jedzeniu. Minęło prawie 3 tygodnie, bez jednego dnia. W sumie to oprócz spraw z wc nic się wiele nie zmieniło. Cera jaka była taka jest, układ pokarmowy pracuje jak pracował, brzuch jak czasem po jedzeniu nabrzmiał tak i teraz też bywało. Widzę, że głowę można po czasie do wielu rzeczy przyzwyczaić, znaleźć zamienniki i nie odczuwać braku czegoś na talerzu.
Podobnie na niższej kaloryce, czas adaptacji u mnie to około 5-6 dni - teraz już jest znacznie lżej jeść mniej.







Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-07-24 07:43:12

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
maria1209
Monster walk x50-60? OMG... Jaka gume masz? Jak tyle dajesz rade to chyba bym zamienila na mocniejsza :P

Co do podjadania daktyli to 35g to malutko, a ww tyle co prawie 300g arbuza czy ponad 400g malin- dla mnie wybor prosty


Z tym monsterem to nie aż tak. Pomyliłam i zapisałam całość kroków, rzeczywiście to wychodzi po 30 na nogę jak tak chodzę w lewo prawo lewo prawo. Gumy z Spokey używam szara najmocniejsza. Ostatni trening zrobiłam trochę wolniejsze tempo i dopiero dało radę popalić tu i tam.
A ja kurczaczki tak lubię te daktyle . To w głowie siedzi. Na cheeta zjem pół kilo tak serio to opanuje to jakoś, albo czasem se wlicze i już. Lodów nie wcinam na mieście innych słodyczy też...

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408


24.07 DNT
Tylko cardio wpadło 30 minut bieżni, miało być 45, ale na to konto wolałam się jeszcze porozciągać. Tradycyjnie joga rozciągająca Gosi Mostowskiej była :) uwielbiam ten zestaw :)

TRENING GÓRA I - TYDZIEŃ 4

Na szybko musiałam wymyślić zastępstwo za wznosy na ławce, bo na następny dzień jak robię nogi i martwy ciąg hantlami to prostowniki ostatnio bolały. Wyrzuciłam wznosy na rzecz przyciągania dolnego wyciągu klamrą siedząc. Będę wdzięczna za podpowiedzi czy to tak pasuje czy nie bardzo.

Na bieżni tym razem dostałam takiego powera, że gdyby nie czas to conajmniej jeszcze pół godziny bym została






DIETA
Nigdu nie sądziłam, że to napiszę ale na 1800 kcal też można się najeść Minął tydzień od obcięcia, i po woli efekty są- waga zleciała w dół do 57.3kg Jeszcze tak półtora tygodnia do max dwóch zależy jak wyjazd nam wyjdzie. Potem będziemy u babci, prababci, wujka, cioci więc ten tego pewnie coś nadrobię





Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-07-26 23:25:04

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
Szamka:




Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
northwestpassage


Na szybko musiałam wymyślić zastępstwo za wznosy na ławce, bo na następny dzień jak robię nogi i martwy ciąg hantlami to prostowniki ostatnio bolały. Wyrzuciłam wznosy na rzecz przyciągania dolnego wyciągu klamrą siedząc. Będę wdzięczna za podpowiedzi czy to tak pasuje czy nie bardzo.

Wznosy na ławce rzymskiej atakują prostowniki grzbietu/pośladki/tył uda (w zależności jak sobie ławkę ustawimy i jak technikę ukierunkujemy) - a ściąganie linki dolnego wyciągu będzie najmocniej angażowało mięsień czworoboczny i najszerszy grzbietu. Niestety nie są to tożsame ćwiczenia.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
Właśnie o to mi chodziło żeby nie angażować prostowników, bo na drugi dzień mam nogi i martwy ciąg hantlami. Ostatnio zapomniałam, że go wprowadze (zamiast wykroków chodzonych) i dzień wcześniej natrzaskałam na ławce rzymskiej- potem to wszystko odczułam :( bardziej rozchodziło mi się jak ściąganie ma się do innych ćwiczeń w dniu góry.





Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-07-27 08:44:58

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Aha - no to chyba ok będzie - w ściąganiu linki angażujesz głównie górę grzbietu - chyba że się mocno bujasz.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408
Właśnie różne opcje tego ćwiczenia widziałam i na internetach i na siłowni. Staram się mocno spinać gorset i raczej mną nie buja. Ściągałam trzymając łokcie w jednym torze i na końcu blisko ciała do zetknięcia się z plecami, ale nie dalej mocno poza plecy.

Nie odchylałam się też do tyłu mocno z uwagi na lędźwie, ani do przodu przesadnie.


Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-07-27 08:53:15

Take your dreams seriously.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1443 Napisanych postów 2141 Wiek 5 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 81408


TRENING DÓŁ - TYDZIEŃ 4

Już drugi dzień lekko odczuwam kolana po nim. Zauważyłam od wprowadzenia bułgarów, zakroków i wykroków chodzonych muszę bardziej na nie uważać :(
Wykroki już wyrzucone, martwy fajniejszy jest :) Jutro znów nogi, ale zrobię je lekko mix ćwiczeń bez nadmiernego angażowania kolan.

Nie było dużo czasu na cardio - tylko 15 min roweru.



DIETA
Rano zagalopowałam się z ilością tłuszczu, kalorii wyszło wiecej nadrobię to ;)

Dostałam też paczkę z ActivLaba Będzie trochę smakołyków z zamówionych białek - omnom mnom jeszcze raz dziękuję za wyróżnienie:)



27.07.2018r. DZIEŃ BT
Wolneeeee
Dieta utrzymana, wpadły moje ulubione skrzydełka :)









Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-07-28 15:31:04

Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-07-28 15:31:35
2

Take your dreams seriously.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odchudzanie. Jak to poprawnie zrobić?

Następny temat

Jak się pozbyć mięśni ?

WHEY premium