Lordknaga blogo-galeria

hejka sportowe swiry, dawno nie zagladalem, to moze cos kurzu zetre w temacie cwicze na ostro , miche trzymam na 75% i mi to nie sluzy, bo brzuch dalej mam ulany a reszta nawet sucha, przy dosyc wysokim cardio 4-5x week ... silowy tyle samo x w tygodniu waga naczczo 117-120 wrzuce kilka fotek z wakacji i noge , wszystko jakos 10dni temu robione, plany takie ze planu nie ma wakacji mam kilka w przyszlych miesiacach i nie zalezy mi na jakims mega docieciu zeby na plazy bylo co pokazac, bo mam to w dupie hehe, sorry ze fotki w ciuchach, ale bebzon taki ze wstyd pokazac na sportowym forum niby dalej leci wycinka, z supli uzywam preworkout , wpc i jakies witaminy a 'innych' supli tyle, ze smiech na sali, a jakos to idzie



















pierwsze foto to nogi nie treniwane ponad tydzien byly, drugie odrazu po ich treningu cel na przyszly rok? przerosnac vadera



Zmieniony przez - lordknaga w dniu 14/06/2018 13:13:18

Zmieniony przez - lordknaga w dniu 14/06/2018 13:14:40

Z 5cm brakuje zeby go przerosnac
Kopyta dobre masz!
I dawaj cala sylwetke bo duzy chlop a nawet jak brzuch nie dociety to mysle ze cala sylwetka fajna

wiem ze jakosc lipa ale dzisiaj po fbw zrobilem, jutro wakacje i tydzien wyooczynku lapa ulana, samar ulany , cos tam na nogach widac jeszcze i tyl tez cos widac, ja wiem sam po sobie ze zanim bede mial porzadny abs i bf w okolicach brzucha to tyl mam zawsze mega suchy, ch**nia na maxa ale co zrobic













Zmieniony przez - lordknaga w dniu 6/16/2018 10:00:43 PM

Przy takiej wadze, takie nogi, brzuch pewnie też nie odstaje i kratę widać. Forma plażowa jest. Ja może na koniec wakacji się załapie i krata w końcu ujrzy światło.


No i dobrze jest, masa siedzi, zarysy mięśni są ino zaplanować redukcję i znów wyjść na scenę.


Zmieniony przez - LiptonS w dniu 2018-06-16 22:05:07

plazowa to by byla jak by bylo z -10kg ja mam problem taki ze w sumie nie mam celu, bo mi nie zalezy zeby wygladac dobrze ciagle, robie cardio jem czysto nawet po 7-8dni a pozniej dzien rozpusty i od nowa to samo, bo gdzies wyjde ze znajomymi czy laska, a to do kina to popkorn z maslem ( a co se bede zalowac ) i tak mam juz baniak tak zryty ze pojde do restauracji, starter, obiad albo i dwa do tego deser ale cola zero musi byc, ch** ze obalilem z 5k kcal jak zaoszczedzilem kilkanascie g ww i iles tam kcal na coli hehe

Jak jeden taki dzień to luz, gdybyś pociągnął tydzień, to nie byłoby kolorowo. Najszybciej masa idzie na ciastach, przez Święta w grudniu i kwietniu +5kg miałem, następne Święta będę już pościł, bo za dużo mnie redukcja kosztuje. Lecz 1 dzień na luzie, to i na redu stosuje, bo metabolizm jest tak nakręcony, że szkoda tego nie wykorzystać.

od jutra bedzie tak tydzien lecial, bo lece do hiszpanii = niskie ceny i dobre zarcie + alko i napewno se zycia nie bede zalowal w koncu po to zarabiam kase , zeby czasem popuscic na luz i odpoczac od tego wszystkiego ja mam tak jak jaglak mowi 'albo 100% albo nic' jak ja bym mial miec nawet na skrajnej redu caly dzien offa nawet jak metabolizm smiga od kardio, to mnie tak nabije i naciagne wody, ze wygladam jak michelin man ale jakos z tym zyje i sam widze, ze z roku na rok ta waga podobna ale jakosc ciutke lepsza, jak bym sie przylozyl fest i porzadne prowadzenie, to mysle ze progres bym mogl spory zrobic i to nawet bardzo spory, wiem ze ch**owo tak pisac o samym sobie ale sam juz ze soba zyje ponad 32 lat i tacham zelastwo od prawie 10lat(w tym roku pazdziernik bedzie rowno 10) wiem co nie co i znam swoje cialo najlepiej

wszystko jest dla ludzi, takie podejście jest najlepsze

prze skurczybyk ale wielki..:)
powodzenia

Trafiłem tu przypadkiem .
Kolejny z potomków gigantów .
Przy takim wzroście taka ilością mięsa to jak w drzwiach stoisz to światło nie przebija ha ha
Pozdro