"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Ja myślę jest w miarę miarodajna, zważając kto jest na początku (żółci) a kto na końcu (czarni)
Jakby kogoś interesowało:
https://iq-research.info/en/average-iq-by-country
A tutaj potwierdza się wynik Polaków:
https://list25.com/25-countries-with-the-highest-average-iq/
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2018-07-11 15:39:01
Jakby kogoś interesowało:
https://iq-research.info/en/average-iq-by-country
A tutaj potwierdza się wynik Polaków:
https://list25.com/25-countries-with-the-highest-average-iq/
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2018-07-11 15:39:01
...
Napisał(a)
Serio ? Poważnie pytam, bo zastanawiam się ile mogliby mieć Ci Twoi znajomi, bo Ty się wydajesz bardzo inteligentny.
...
Napisał(a)
Marian.B.
Pozwolę sobie nie zgodzić się. Tzn. nie do końca - bo Twoje zdanie na temat pisiorów jest zbieżne z moim w 100% W Polsce demokracji nigdy się nie sprawdzi. Bo niestety mamy głupi naród, żeby nie powiedzieć k***wsko idiotyczny, czego przykładem są właśnie wyniki wyborów. Demokratyczne wybory miałyby IMO sens jedynie wtedy, gdyby do karty wyborczej dołączany był test na inteligencję + test wiedzy z podstaw ekonomii - jakby ktoś go nie zaliczył, to jego głos powinien zostać uznany za nieważny.
Świadomość Polaków na temat polityki jest wręcz zerowa. Ostatnio słyszałem jak jeden pisuar pokrzykiwał, że ta babcia Gersdorf ma iść ma emeryturę. Jak gadać z takim d.ebilem co najchętniej wylizałby tyłek Kaczorowi? A wystarczy wpisać w google "konstytucja" i samemu sprawdzić. To jest oczywista oczywistość, że w konstytucji jest zapisana 6-letnia kadencja Prezesa sądu najwyższego i bez zmiany konstytucji, co wymaga 2/3 głosów w sejmie nic tego nie zmieni. Owszem kilka wierszy wyżej w konstytucji jest zapis, że wiek emerytalny sędziów ustala ustawa, ale to nie ma nic do kadencji Prezesa Sądu Najwyższego. Powód prosty. Ustawa nie może ingerować w działanie zapisów konstytucji, bo konstytucja ma prymat nad ustawami. Czyli sejm uchwala ustawę decydując o wieku przechodzenia sędziów na emeryturę, ale ta ustawa ani żadna inna nie może zmienić długości 6 lat kadencji Prezesa Sądu najwyższego.
"Sędziowie są nieusuwalni."
To akurat głupi przepis. Do usunięcia. Beka z kodziarzy, PO i w ogóle opozycji, że akurat ten zapis podnoszą. Żal z ich słabości jako opozycji.
"Ustawa określa granicę wieku, po osiągnięciu której sędziowie przechodzą w stan spoczynku."
Sejm ustala wiek emerytury sędziów, ale..................................
"Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na sześcioletnią kadencję spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego."
ale każda ustawa jest niżej w hierarchii niż konstytucja i każda ustawa musi być zgodna z konstytucją. Powyższy zapis mówi jasno ile trwa kadencja I Prezesa Sądu najwyższego, co nie moze być skrócone ustawą.
Ustawa byłaby zgodna z konstytucją, gdyby dopisać do niej, że wiek 65 lat nie dotyczy aktualnego Prezesa, który został wybrany przed głosowaniem ustawy. Proste? Od teraz nie można wybrać osoby, która ma więcej niż 59 lat, żeby uniknąć zgrzytów, ale Gersdorf musi zostać. Andrzej Duda już na serio ma szansę pójść do pierdla za łamanie konstytucji. Jestem bardzo ciekawy jak to się zakończy. Najprawdopodobniej europejski trybunał w ciągu pół roku orzeknie o niezgodności z konstytucją i pisuary będą to odwoływać na kolanach jak ustawę IPN.
Nic mi nie mów o głupocie pisuarów
Zupełnie inną sprawą jest to, że w Polsce nie ma demokracji tylko jest pseudodemokracja. Ale jak ludzie nie rozumieją kilku zdań z konstytucji to co im mówić o zmianach ustrojowych?
1
...
Napisał(a)
Pilek, dziękuję bardzo, to mi schlebia
Oczywiście, że sobie jaja robię. Ja generalnie nie jestem zwolennikiem testów IQ właśnie dlatego, że sam się w nich wyszkoliłem.
Pamiętam, że jak robiłem kiedyś tam pierwszy raz to wychodziło mi coś pod 120. Jednak ostatnio jak próbowałem swoich sił to ponad 140...
Czy jestem taki inteligentny? NIE Po prostu znam już dużo możliwości np zasady konkretnego ciągu liczb, analogię (w nich zawsze byłem dobry).
Zgadzam się więc z tym co twierdzi część psychologów - testy IQ badają ni mniej ni więcej tylko UMIEJĘTNOŚĆ ROZWIĄZYWANIA TESTÓW IQ
Ok, na bank ma to jakieś przełożenie na coś co ja rozumiem poprzez inteligencję, ale szacunkowe w najlepszym wypadku.
Dla mnie IQ to przede wszystkim umięjętność łapania nowych rzeczy, znajdowania schematów, kombinowania. W tym pierwszy ZAWSZE byłem chvjowy
Ale tu wchodzimy w kolejny etap - czyli jak wygląda "performance" konkretnych ludzi w konkretnych okolicznościach. Ja kiedy mam presję czasu, to myślę tylko o tym że mi czas ucieka i naprawdę moje wyniki we wszystkim ssą. Podobnie w przypadku kiedy ktoś mnie obserwuje - wtedy nawet najprostsze zadanie jest katorgą. Ja muszę usiąść w ciszy i samotnie ułożyć sobie w głowie konkretny problem. Mój kolega z pracy ma tak, że go presja czasu tylko motywuje - czyli na odwrót.
Mam też teze że introwertycy lepiej by wypadali w testach IQ w innych okolicznościach (np w rozwiązując test w samotni bez presji czasu)
Dużo, dużo do gadania. W perkusji też wolno łapię rzeczy, zawsze muszę po swojemu przetrawić, ale wiem że jak siądzie to już konkretnie.
To w czym naprawdę jestem niezły to z tego co pamiętam tzw przetwarzanie informacji ( w tym generalnie kobiety wypadają lepiej). Np jak miałe na studiach tekst na 2 strony A4 i trzeba było policzyć ilość sylab, to aż byłem zaskoczony jak ludziom wolno to idzie, a dla mnie to było po prostu trochę wolniejsze czytanie.
Tak więc podejrzewam że każdy ma jakąś bardzo mocną stronę jeśli chodzi o możliwości mózgu, a jego jakość itp to zdecydowanie coś więcej niż wynik w teście IQ
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2018-07-11 21:05:41
Oczywiście, że sobie jaja robię. Ja generalnie nie jestem zwolennikiem testów IQ właśnie dlatego, że sam się w nich wyszkoliłem.
Pamiętam, że jak robiłem kiedyś tam pierwszy raz to wychodziło mi coś pod 120. Jednak ostatnio jak próbowałem swoich sił to ponad 140...
Czy jestem taki inteligentny? NIE Po prostu znam już dużo możliwości np zasady konkretnego ciągu liczb, analogię (w nich zawsze byłem dobry).
Zgadzam się więc z tym co twierdzi część psychologów - testy IQ badają ni mniej ni więcej tylko UMIEJĘTNOŚĆ ROZWIĄZYWANIA TESTÓW IQ
Ok, na bank ma to jakieś przełożenie na coś co ja rozumiem poprzez inteligencję, ale szacunkowe w najlepszym wypadku.
Dla mnie IQ to przede wszystkim umięjętność łapania nowych rzeczy, znajdowania schematów, kombinowania. W tym pierwszy ZAWSZE byłem chvjowy
Ale tu wchodzimy w kolejny etap - czyli jak wygląda "performance" konkretnych ludzi w konkretnych okolicznościach. Ja kiedy mam presję czasu, to myślę tylko o tym że mi czas ucieka i naprawdę moje wyniki we wszystkim ssą. Podobnie w przypadku kiedy ktoś mnie obserwuje - wtedy nawet najprostsze zadanie jest katorgą. Ja muszę usiąść w ciszy i samotnie ułożyć sobie w głowie konkretny problem. Mój kolega z pracy ma tak, że go presja czasu tylko motywuje - czyli na odwrót.
Mam też teze że introwertycy lepiej by wypadali w testach IQ w innych okolicznościach (np w rozwiązując test w samotni bez presji czasu)
Dużo, dużo do gadania. W perkusji też wolno łapię rzeczy, zawsze muszę po swojemu przetrawić, ale wiem że jak siądzie to już konkretnie.
To w czym naprawdę jestem niezły to z tego co pamiętam tzw przetwarzanie informacji ( w tym generalnie kobiety wypadają lepiej). Np jak miałe na studiach tekst na 2 strony A4 i trzeba było policzyć ilość sylab, to aż byłem zaskoczony jak ludziom wolno to idzie, a dla mnie to było po prostu trochę wolniejsze czytanie.
Tak więc podejrzewam że każdy ma jakąś bardzo mocną stronę jeśli chodzi o możliwości mózgu, a jego jakość itp to zdecydowanie coś więcej niż wynik w teście IQ
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2018-07-11 21:05:41
1
...
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
a tak wam wrzucę , i do wszystkich którzy krzyczą ze bronię "Muslimów" , nie nie bronię Obamy Muzulmanina, to jest hipokryta taki sam jak jego poprzednicy i następca,bronie ludzi których usrael niszczy w imię swoich interesów
Wyznanie nie ma dla mnie znaczenia ,jestem swiecki(ale Wierzący,ale to moja sprawa,tak jak kazdego czlowieka i nikomu nic do mojego wyznania)
Zmieniony przez - bane158 w dniu 2018-07-13 00:01:02
1
Poprzedni temat
rashguard na zamówienie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- ...
- 274
Następny temat
Bellator 180, 24 czerwca
Polecane artykuły