Dziś trening prosto po nocce bo wyjątkowo druga z rzędu w planie i ciężko było poukładać dzien.
Wjechała klatka z bicepsami i łydki .
Siły powoli wracają .
1. Brama x3
2. Wyciskanie sztangi x4 + drop
3. Wyciskanie hantli na płaskiej x4 + drop
4. Buterfly + maszyna wyciskanie 4 x 12 + 12.
5. Uginanie że sztanga łamana x4
6. Uginanie jednoracz modlitewnik x3
7. Uginanie że sztanga prostą x4
I mały check po weekendowym obzarstwie Waga 90 - 91kg
Wydaje mi się że ta forma to teraz ciagle idzie do przodu, siły i chęci są wielkie i marzył by sie jeszcze Luxemburg i żeby tam powalczyć. Ale niestety życie sprowadza na ziemię i finanse, a na taki wylot i wpisowe niestety już mnie nie stać... Trzeba zająć się rodziną, naprawić samochód itp
Ale ja dalej robię swoje bo mam swoje male marzenie do zrealizowania. W tym sezonie udało się chyba nawet więcej niż sobie zakładałem ale mam wyższy cel i do niego dalej dążę!
Zmieniony przez - big ron w dniu 2018-06-13 12:34:00