SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- mama wraca do formy str. 182

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 293329

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
A tego nie chcemy przecież :D

Staram się sobie nie szkodzić, dlatego sporo czytam. Na współpracę jestem otwarta- m.in dlatego tu przyszłam. I dlatego też, że tu więcej osób może skorzystać z moich doświadczeń i obserwacji :) I to co piszesz, że nie tylko redukcja jest ważna jest istotne. Tzn. ważne jest dla mnie zgubienie sadełka, nie ukrywam, ale nie tylko ze względów estetycznych ale chociażby dlatego, że jak mały urośnie to chcę z nim biegać, fikać koziołki i stawać na głowie :P

Odezwę się na priv jak to widzisz :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Viki bo wyzwania to w ogóle są bardzo popularne. Ja się nie mogłam nigdy nadziwić ile jest takich, które opierają się na filmikach typu Mel B albo coraz większej ilości przysiadów, jakby zrobienie 100 przysiadów dziennie miało rzeczywiście zrobić nam poślady niczym JLo.

A kwestia indywidualnych planów ma dwa końce. Jeden to mała świadomość takiej potrzeby, a drugi to kwestia ograniczonej kasy i dużej ilości średniej jakości trenerów. Jak już się kobieta zdecyduje na prowadzenie to wcale nie musi być zadowolona i to powstrzymuje przed taką inwestycją.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6531 Napisanych postów 36045 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679942
Ok - pisz na priv lub nawet tutaj. To już w sumie jak będzie Tobie wygodniej. Czasem to nie jest też kwestia jakości trenera - tylko raczej ilości niedomówień. Nie oszukujmy się - nie o wszystkim jest łatwo mówić komuś obcemu - a szczególnie w takiej relacji gdzie się ma do czynienia z płcią przeciwną. No przynajmniej ja mam takie doświadczenia. Pewnie kobieta kobiecie-trenerowi w kwestii właśnie takich spraw powie odważniej więcej niż facetowi. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia. Poza tym tak jak piszesz - kasa na bank jest ograniczeniem.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Ja podchodzę do tego tak, że tak jak lekarzowi trzeba powiedzieć to trenerowi też. I dla niego to powinno być coś normalnego. Dlatego np. rehabilitantce o wszstkim mówię. Chociaż prawda jest taka, że żadnych problemów nie mam i nie wiem co by było jakby się pojawiły.
A ten temat taboo jest o tyle problematyczny, że niektóre kobiety co prawda wracają szybko do figury i trenignów typu zumba, trampoliny czy bieganie ale o nietrzymaniu moczy, bolesności stosunków czy wypadaniu narządów rodnych to nie mówią bo to wstydliwy temat.

Byłam dzisiaj z małym na warsztatach chustowych z wiązania plecaka. Upociłam się i trudne to dla mnie ale potem jest mega wygodnie więc mam nadzieję, że się nauczymy.

I udało mi się pójść na trening. Tym razem udało się mleko odciągnąć i wzięłam telefon, więc trochę spokojniejsza głowa, ale trening zajął mi ok, 1h 20 i to dla mnie ciut dużo bo pod koniec już się stresowałam. A i tak ciut skróciłam wg pierwotnej wersji:


1. Goblet ATG 4x15 3010 (rest 75s.) 8 kg

cc 6 6 6 6
cc 8 8 8 8
2. Wiosłowanie hantlem 4x15 3010 (rest. 60 s) 6 kg
2 6 6 6 6
2 kg 6 6 6 6
3. Przysiad wykroczny t 4x12 3010 (rest 60s) 2x4 kg (przednia noga na stepie)
Cc Cc 2 2
4x10 cc x 12 x 3
4. Rozpiętki 4x15 3010 (rest 45s) 2x3 kg
Wyciskanie 4 4 4 4
3 3 3 3
5. Uginanie nóg 3x12 4010 (rest 45s)
10 10 10
20 20 20
6. Plank 5x45 s (rest 45s)
Bird dog 3x15
20 20 15 15
7. TRX invert row 3x15 2011 (rest 45s)
3x12
8. Side plank 3xmax (rest 45s)
3xmax
9. 15 15 20


1. Zeszłam z ciężaru, żeby chodzić jutro :P Pracuję nad kontrolą ruchu. Generalnie przysiadów muszę się na nowo uczyć, bo ruchomość słaba.
2. Przynajmniej to bardzo dobrze czuję i problemów nie ma. Na początku ławeczka za wysoka i mi się szyja spinała.
3. Zrezygnowałam z podwyższenia całkowicie bo to niepotrzebne utrudnienie
4. Fajnie
5. Ciężko bo mam zakwasy na dwójkach
6. ok
7. ok
8. ok

Jak wróciłam to się okazało, że mały się obudził i mleka brakło i trzeba było z zapasów rozmrażać (dobrze, że jeszcze było) bo moje cyce niestety są na laktator oporne i ciężko idzie... a taki kochany był cały dzień :P Ćwiczy cierpliwość małża :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 83 Wiek 38 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4147
Paula szacun za plecak. Ja dopiero teraz się odważyłam, a mała ma 7 miesięcy. Za bardzo jednak nie przepada za plecakiem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Mały zasnął oczywiście :D Ale na razie mały jest i ciężko mi sięgnąć po niego z tyłu, ale będziemy ćwiczyć. Sama próbowałam w domu to już nie wyszło... Ale praktyka czyni mistrza. Chociaż sposoby na większe dzieci mi się chyba bardziej podobały :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6531 Napisanych postów 36045 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679942
paula.cw
Ja podchodzę do tego tak, że tak jak lekarzowi trzeba powiedzieć to trenerowi też. I dla niego to powinno być coś normalnego. Dlatego np. rehabilitantce o wszstkim mówię. Chociaż prawda jest taka, że żadnych problemów nie mam i nie wiem co by było jakby się pojawiły.
A ten temat taboo jest o tyle problematyczny, że niektóre kobiety co prawda wracają szybko do figury i trenignów typu zumba, trampoliny czy bieganie ale o nietrzymaniu moczy, bolesności stosunków czy wypadaniu narządów rodnych to nie mówią bo to wstydliwy temat.



no bywają dziwne sytuacje. Mi się kiedyś trafiła dziewczyna która chciała schudnąć. I jeśli idzie o trening to wszystko było ok. Ale już diety kupionej u dietetyczki mi nie chciała pokazać. I na moje sugestie że warto by ją omówić pod kątem choćby zwiększonej aktywności to jednak było NIE. Trudno wtedy się współpracuje. No ale różni są po prostu ludzie i tego się nie przeskoczy.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Bo ludzie sobie nie zdają sprawy, że wiele elementów ma wpływ na osiąganie celu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Z zapisywaniem jedzenia rożnie mi wychodzi dlatego wypisek brak :P Ale jakościowo jest całkiem nieźle. Mam ostatnio fazę na własną produkcję. Były ogórki kiszone, chleb, łopatka i niestety majonez :P Ale czasem potrzebny a przynajmniej na lepszym oleju zrobiony. Jem regularnie min. 4 posiłki, a wiem że wielu mamom się to nie udaje. Dopiero co zaczęłam ćwiczyć a już czuję zwiększony apetyt , więc sobie nie odmawiam porcji :P

W piątek miała być siłownia (mój dzień w grafiku :P) ale miałam słabą nockę z małym, więc nie poszłam bo czułam, że to bez sensu. Poćwiczyłam sobie na macie ok. 30 minut za to plus spacer.

Za to dzisiaj sobie poszłam na siłownię. Zmniejszyłam ilość serii i od razu trening bardziej udany. Ze spokojną głową, że nie trzeba się aż tak śpieszyć i z poczuciem, że coś będzie można dokładać powolutku.

rowerek 5 min, rozgrzewka

1. MC z kettlem 3x12 4010 (rest 75s)
12 14 16 kg
2. Wyciskanie hantli - barki 3x15 3010 (rest 60x) 2x3kg
3 4 4
3. Hip Thrust 3x12 2011 (rest 60s) CC
5 10 10
4. Plank 4xmax (rest 45s)
25s 20s 20s 20s
5. Wiosłowanie siedząc 3x20 2011 (rest 45s)
20 20x 18 20 x 15
6. MC na jednej nodze z hantlem 3x12 3010 (rest 45s) 2x4 kg
Cc 2 kg 2
7. Side plank 4x20s (rest 45s)
8. X walk 3x20 (rest 45s) czarna guma
-

1. Bardzo fajnie to wchodzi i czuję, że tu mogę sobie spokojnie więcej brać bo nie kaleczę a lekko wchodzi.
2. jedna seria mniej i od razu lepiej. Będzie można dokładać do moich cieżarków :P
3. Zaszalałam i wzięłam krążek. Muszę brać ze sobą minibanda co by z mniejszym na razie obciążeniem dawać bodziec i stopniowo będę obciążać ale z wyczuciem ze względu na bliznę (chociaż na szczęście nic się nie odzywa)
4. Ciut lepiej
5. Ledwo dałam radę co widać, więc muszę zejść do 15 kg na razie.
6. Już miałam zmienić ale sobie myślę dam szansę. I dało radę bez podtrzymywania się co dla mnie jest progresem niesamowitym, więc może warto jednak sobie to z mini ciężarkiem ćwiczyć.
7. ok
8. Niestety na siłowni nie mają gum, tzn. jest jedna do podciągania pomarańczowa - to chyba jedna z grubszych, więc się nie nadaje. Muszę swoją taśmę spakować.

Trening zajął równo godzinę. Dzisiaj jeszcze jechałam na zakupy, więc dodatkowe elementy krótkie ale przynajmniej będę miała zapas czasu, żeby się rozgrzać czy zrobić jakieś mobilizacje. Fajnie się czuję :D

Trochę spamu fotograficznego. Jerzyka nie pokazuję publicznie, ale widać jaki mały gościu :P I moje chostowelove :D Mam cały zestaw z plecaczkiem i nerką, wiec mogę spacerować :D
No i fotka z pierwszego dnia na siłowni.








...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
18.09

Aktywność: Trening A + tańce hulańce w domu z małym w chuście. Tak się cieszyłam, że mi się plecak udał że aż sobie potańczyłam a mały po jednej piosence zasnął :P
Suplementy: omega 3 + wit. D

Śniadanie: Gofry z mąki pszennej razowej, jogurt z wpc, banan, gruszka
Przekąska: jw. ale z rodzynkami i orzechami włoskimi
Obiad: karkówka duszona w sosie własnym z warzywami, kasza (miodzio, rozpływa się w ustach)
Przekąska
Kolacja: Omlet



1. Goblet ATG 3x12 3010 (rest 75s.) 8 kg

Cc box 6 8 8
cc 6 6 6 6
cc 8 8 8 8
2. Wiosłowanie hantlem 3x12 3010 (rest. 60 s) 6 kg
2 6 8 8
2 6 6 6 6
2 kg 6 6 6 6
3. Przysiad wykroczny 3x12 3010 (rest 60s) 2x4 kg (przednia noga na stepie)
cc cc Cc
Cc Cc 2 2 bez stepu
4x10 cc x 12 x 3
4. Wyciskanie 3x12 3010 (rest 45s) 2x3 kg
4 6 6
Wyciskanie 4 4 4 4
3 3 3 3 Rozpiętki
5. Uginanie nóg 3x12 4010 (rest 45s)
19.5 15 15
10 10 10
20 20 20
6. Plank 3x30 s (rest 45s)
25s 25s 25s
Bird dog 3x15
20 20 15 15
7. TRX invert row 3x12 2011 (rest 45s)
3x12
3x12
8. Side plank 3xmax (rest 45s)3xmax

20 - -
15 15 20

1. Rozgrzewka na boxa i lepiej mi się dzisiaj robiło. Ostrożnie z ciężarem nie ze względu na nogi a ze względu na słaby core i ograniczoną mobilność.
2. Ciężko mi już było więc zostaje na razie
3. Na razie zostawiam bez ciężaru. Dopiero w 3 serii załapałam tempo w miarę. Dzisiaj mnie tak nie wkurzało to ćwiczenie :)
4. Bardzo ok
5. W pierwszej serii myślałam, że jest 15 kg bo nie zauważyłam dodatkowych obciążeń i był smuteczek że tak ciężko bo ledwo poszło.
6. ok
7. szkoda, że się nie da kąta jakoś zmierzyć, żeby sobie progres zanotować :D
8. Ok. Zrobiłam tylko jedną serię bo jak się położyłam na macie to mi się tak dobrze zrobiło, że wolałam poleżeć i się porozciągać :D
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

upadki i wzloty... moja walka o idealną sylwetkę- podejście 109342293 ;)

Następny temat

Rekompozycja czteromiesięczna

forma lato