SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki DT/pods. s.33,38/ciąża s.45/powrót s.71

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 211469

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
Night też myśleliśmy o krótszym locie na początek, ale wyszło inaczej Jakoś damy rade


18.05 czwartek - trening na siłowni
19.05 piątek - dnt

W czwartek zmieniłam donkey kicks na wykroki, bo suwnica była zajęta, a nie miałam czasu czekać. Do tej pory nogi i tyłek boli Dziś chciałam pobiegać, ale nie zdążyłam, w weekend mamy gości i było sporo do zrobienia. Trening na siłowni troszkę zmienię, ponieważ siła bardzo spadła i niektóre ćwiczenia nie mają sensu. Jak jem poniżej 2500 kcal to nie daję rady z cięższymi treningami Dodatkowo nie mam możliwości ostatnio ćwiczyć wieczorem, więc chodzę na siłownię rano. Zjadam lekkie śniadanie w biegu, po którym często w połowie treningu odczuwam spadek energii, ale nie mam na razie jak tego zmienić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
Ja już po treningu

Ze względu na gości poćwiczyłam dziś wcześnie rano, nie chciałam znowu całego weekendu bez treningów Może jutro tez się uda wcześnie wstać, planuje pobiegać.

Dzisiejszy trening w domu:
1a. wiosłowanie hantlą 4x12
10,5kg
1b. wejścia na ławkę 4x12
cc

2a. Wyciskanie na skosie na piłce 3x12
8,5kg
2b. rdl na jednej nodze 3x12

3a. Shoulder push up 3x10
3b. uginanie leżąc z gumą 3x15

4. brzuch
8,5kg


Wrzucam jeszcze pomiary i fotki. Jeśli chodzi o pomiary, to praktycznie bez zmian, co oznacza, że cel został osiągnięty i udało się utrzymać efekty redukcji Wizualnie tez nie jest źle, ale może coś się jeszcze uda poprawić. Dół brzucha napuchnięty, bo na dniach przyjdzie @. Biorąc pod uwagę fakt, że jadłam ostatnio 2500-2700 kcal a nawet więcej, do tego był tez okres bez ćwiczeń i diety (np. szpital, święta) to jestem zadowolona. Poza tym mam wrażenie, że jak nie liczyłam kcal i nie ćwiczyłam to sylwetka była smuklejsza






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
21.05 niedziela

Udało się pobiegać z samego rana. Bieg z urozmaiceniem w formie podbiegów, przysiadów z wyskokiem, wykroków i podciągania na placu zabaw (podchwyt, po 5x). Nie mam dokładnych danych z początku trasy, bo dopiero w trakcie zegarek złapał sygnał gps. To chyba jedyna rzecz, która mnie denerwuje, trzeba długo stać w miejscu, żeby złapać sygnał, a tym razem miałam mało czasu i każda minuta była cenna.
Mam ostatnio spore zakwasy w nogach, szczególnie dwójki i tyłek. Dziś planuje dnt.
Wrzucam jeszcze dla odmiany fotki w wersji "wyjściowej". Tylko zegarek mało wyjściowy









Zmieniony przez - Viki w dniu 2017-05-22 06:38:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Kurcze - co wchodzę dziś w Wasze dzienniki to fotki, tabelki z pomiarami. Jakiś okres podsumowań chyba. No a u Ciebie bardzo ładnie. Naprawdę fajna sportowa sylwetka. Na plaży to nie Ty będziesz zazdrościć ale Tobie będą

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 538 Napisanych postów 2432 Wiek 48 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 151648
noo, wersja wyjsciowa bardzo fajna
moj chlop to zegarek wystawia na balkon i wtedy sie dopiero zbiera na bieganie - do wyjscia zdazy zlapac gps
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
Night dzięki
Strumyk dzięki Zazwyczaj biorę pod uwagę fakt, że chwile muszę postać w miejscu, żeby gps złapać, ale tym razem szkoda mi było czasu. To chyba jedyna rzecz, która mnie denerwuje w tym zegarku.
Bziu takie bieganie jest super, choć "zwykłe" tez bardzo lubię. U mnie jak zwykle kwestia oszczędności czasu, jak sobie urozmaicam to bardziej się męcze w krótkim czasie

Tak mniej więcej wygląda park po którym biegam, mnóstwo krótkich ale stromych podbiegów








Jeszcze w ramach ciekawostki. Przejrzałam zapisy z zegarka z ostatnich dwóch tygodni. Wychodzi, że w dt spalam 2500-2700kcal, a w dnt 2000-2300, zależy od aktywności i tego czy wtedy biegam. Nie wiem na ile to jest wiarygodne, ale jak jadłam przez ostatni okres właśnie 2500-2700 a czasem nawet więcej to pomiary udało się utrzymać. Jak w tym tygodniu zeszłam w dnt do ok. 1800 kcal (3x w tygodniu, 130/50/200, warzyw nie wliczam) to od razu problemy takie jak poprzednim razem, osłabienie, zmęczenie, niechęć do treningów i okropny głód. W dt mam 130/60/250-300 zależy czy na siłowni czy w domu, wychodzi 2100-2300 kcal. No nie nadaje się na redukcję


Zmieniony przez - Viki w dniu 2017-05-25 13:38:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
22.05 poniedziałek

dnt

Po południu coś mnie zabolało nagle w okolicy szyi i pleców, do tego stopnia że cały dzień miałam ograniczona ruchomość głowy w prawo. Wyglądało raczej na problem mięśniowy a nie dyskowy. Cały wieczór masowanie, rolowanie, rozciąganie.


23.05 wtorek

Trening na siłowni
1a. wiosłowanie sztangą 12/8/8/8
1b. przyciąganie linki do brzucha 4x12
2a. HT z gumą 3x12
2b. odwodzenie w tył na wyciągu 3x15
3a. wyciskanie żołnierskie 3x12
3b. wyciskanie hantli na ławce płaskiej 3x12

interwały na wioślarzu 5x200m
marsz na bieżni... 5 min

Trening bardzo lekki. Szyja i plecy nie bolały tak bardzo jak dzień wcześniej, ale nie chciałam ryzykować. Wprowadziłam kilka zmian do treningu. Jak już wspominałam wcześniej, niektóre ćwiczenia nie maja sensu, bo po prostu nie mam siły żeby je porządnie wykonać. Przy cięższych treningach to ja musze jeść min. 2500 kcal bo inaczej brakuje mocy
Chciałam zrobić cardio w postaci bieżni, ale to nie na moją psychikę. Jedyne cardio jakie jestem w stanie zrobić to aktywnośc na świeżym powietrzu, wszystko inne mnie strasznie męczy, choć wcale nie fizycznie i na samą myśl mi się odechciewa. Nie lubie więc nie będę się zmuszać
Wieczorem znowu masowanie, rozciąganie i rolowanie.


24.05 środa

dnt

Krótki i spokojny bieg 20 min.
Szyja i plecy na szczęście przestały boleć


25.05

Trening na siłowni
1a. rdl 4x12
1b. ściąganie drążka 4x12
2a. podciąganie podchwytem 3x6
2b. wskoki na skrzynię 3x10
3a. wyciskanie siedząć 3x12
3b. wykroki w tył i po skosie 3x8+8
interwały na orbim 10x20/40

Ćwiczenia, zakresy i ciężar dobieram do aktualnego samopoczucia i siły. Jakoś nie mogę się przestawić na treningi rano, szybko mi się siły wyczerpują
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anchy MISS SFD
Ekspert
Szacuny 181 Napisanych postów 2338 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 72200
Viki mam tak samo z porannymi treningami Poza samym zmęczeniem i dużo mniejszą podażą energii przez resztę dnia jestem dodatkowo bardziej głodna Na razie przerzuciłam się na wieczorne treningi ale od września pewnie będę musiała to znowu zmienić, bo więcej pracy dojdzie wieczorami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Ja też nie lubię rano ćwiczyć. Czuję się jak mucha w smole, stawy mam takie zastałe, układ nerwowy też jakiś nie działający optymalnie. Wieczorem - sto razy lepiej.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

wyszczuplenie nóg

Następny temat

Rekompozycja Ani :-)

WHEY premium