Night masz rację, choć akurat tego czasu to wiecznie brakuje
Jak nie "muszę" to unikam rozciągania, ale jak widać do niczego dobrego to nie prowadzi.
17.09 sobota
Trening
Chcę przetestować trening, który kiedyś robiłam i bardzo lubię
Na razie nie rozpisuje całego planu, bo jak się nie sprawdzi albo będzie trzeba coś zmienić to tylko zrobi się bałagan
Już na wstępie będzie kilka zmian w stosunku do pierwotnych założeń. Będą 4 dt a nie 5, bark/nogi/plecy/klatka, nie będę robić ćwiczeń na
biceps i triceps bo za nimi nie przepadam
Już wole ten czas przeznaczyć na rozciąganie
W pierwotnym planie było tez sporo cardio i to będę robić w zależności od potrzeb i mozliwości czasowych. Już po pierwszym treningu musze stwierdzić, że trochę cardio się przyda ze względu na kiepską kondycję
Dzień 1 Barki
- shoulder push up 4x max
8/7/6/6
+ plank w przerwach między seriami
+ obwodowo 6x10-12:
- wyciskanie hantli siedząc na piłce
5,5kgx12 /x12 /x12 //x12 /x12 /x12
- wznosy bokiem
1kgx12 /x12 /x12 //x12 /x12 /x10+2
- wznosy przodem
1,5kgx12 /x12 /x12 //x12 /x10+2 /x10+2
- podciąganie hantli wzdłuż tułowia
3,5kgx12 /x12 /x12 //x12 /x8+4 /x8+4
- odwrotne rozpiętki na piłce
0,5kgx12 /x12 /x12 //x12 /x12 /x12
+ rowerek stacjonarny 2x 8 min. (po pierwszych 3 obwodach i na koniec)
+ wieczorem rozciąganie
Barki w ogniu
Trening fajny, krótki i intensywny. Pierwsze trzy obwody szły nieźle, czwarty ze względu na przerwę w postaci cardio też jeszcze ok, a od piątego już na raty. Obciążenie nie powala, ale nie ma co szaleć. Plan zakłada 30 min. cardio na koniec lub 15min. co 3 obwody lub 10 min. co dwa obwody. Poprzednim razem jak robiłam ten trening to najbardziej mi odpowiadała opcja co 3 obwody i tak mam zamiar robić tym razem, może niekoniecznie aż 15 min. Te 8 wystarczyło żebym była cała mokra i zdyszana, więc kiepsko na razie to wygląda
Poza tym moje barki są jeszcze zbyt słabe, żeby zrobić 6 obwodów bez przerwy. Co ciekawe to czuję dziś barki, ale bardziej mi dokuczały po treningu i w nocy nogi od tego rowerka
Ja rozumiem zakwasy po wycieczce rowerowej, ale 2x8min....
Dieta
- owsiane, jaglane, żelatyna, whey, orzechy i nasiona
- placki (jajko i różne mąki). ser żółty, indyk, masło
- ryż, indyk
- ryż, rodzynki, banan, whey (po treningu)
- kasza jaglana, łopatka wieprzowa, ser żółty
18.09 niedziela
Dnt, większość dnia spędzona w gościach, jedynie rano spacer.
Dieta
Kiepsko wyszło, bo nie sądziłam, że tak późno wrócimy
- owsiane, jaglane, żelatyna, whey, orzechy i nasiona
- placki (jajko i różne mąki). ser żółty, indyk, masło
- orzechy
- ziemniaki, kurczak, masło
- pewnie jeszcze coś zjem, bo drugi posiłek był o 10 a kolejny po 18, w międzyczasie jedynie trochę orzechów i nadal jestem głodna