DT kalik

Gratki Kalik pomiaru mocy :)

Co do roweru, odpowiedzą Ci mądre głowy, ja tylko 3 grosze w sprawie biegania: podbiegi zamieniłbym na wbieganie na 10 piętro w bloku, np. 10 powtórzeń, odpoczywasz schodząc miarowo.

Po mojemu można jeździć bez tej podkładki, ale tak na 100% to mam podobnie jak Ty jeśli mowa o anatomii roweru Waty kręciłeś cały czas, teraz masz ich pomiar, taka różnica, rowerem będziesz jeździł nadal Jaką planujesz mieć średnią prędkość na najbliższej 1/4?



Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2017-04-20 08:08:20

Mozna dac bez podkladek. Montuj pomiar i rob test ftp 2x8 min.

Ron - nic nie planuję. W tamtym roku planowałem i się rozczarowalem. Wole pozytywnie się zaskoczyć. Celem jest poprawa wyniku z zeszłego roku w każdej konkurencji i strefie zmian (bo to też okazało się nowością).

A w ogóle to nie jestem narazie zapisany na żadną 1/4. Przez myśl przeszedł mi Poznań, ale przy obecnych cenach zawodów (późny termin) średnio mi się to kalkuluje. Także ciągle w obwodzie mam 5150 (kurde, już dawno powinienem się zapisać :) ) i Nieporęt (myślałem o 1/8). Śledzę jeszcze info o jednej imprezie i tam bym brał 1/4.

A z tymi watami, a nie rowerowaniem, nawiazywalem do tego (zwłaszcza punkt 24 i o zabkarzach :) ):

http://run-bo.pl/2016/04/18/zelazne-zasady-bycia-triathlonista/

Pirlo - o takim właśnie teście na drodze myślałem; jak to u ciebie jest ftp w garażu vs ftp na drodze? jeszcze apropo rowerowania: znalazłem koło siebie zawody Time Trialowe na 20 km. Tydzień po Piasecznie. Wyniki z poprzednich lat wskazują, ze mógłbym powalczyć co najwyżej połowę stawki. Ale myślę, że warto byłoby spróbować. Idealnie, żeby sprawdzić swoje ftp w warunkach wyścigowych.

Gratuluje zakupu. Swietna decyzja

Mam nadzieję, że zwróci w postaci lepszej jazdy ;) Idąc za ciosem zaczęła mi się marzyć jeszcze jedna rzecz - nakładka aerojacket na tyle koło (ze niby taki dysk). Kół do obecnego roweru nie planuję już kupować. Jeżeli miałbym brać kola to tylko takie, które są częścią składową całego roweru.

A tymczasem pobiegane w sumie 54 min, w tym: 8x3min w tempie 4:21 (wg Danielsa) z przerwą 1 min, czyli intensywnie. O ile tempo wg Danielsa to sam trening to już moja radosna twórczość. Przerwy krótkie, więc początkowo w truchcie potem w marszu. Tempa odcinków wg założeń: 4:18/18/20/11/19/13/16/18.

shadow78

Gratki Kalik pomiaru mocy :)

Co do roweru, odpowiedzą Ci mądre głowy, ja tylko 3 grosze w sprawie biegania: podbiegi zamieniłbym na wbieganie na 10 piętro w bloku, np. 10 powtórzeń, odpoczywasz schodząc miarowo.

Tylko z ciekawości zapytam: dlaczego schody a nie podbiegi?


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-04-20 21:39:12

Kalik może dlatego że w Warszawie nie ma podbiegów

Mam swój wiadukt i jeszcze nową miejscowke, a zawsze w obwodzie mam Agrykole. Hipoteza obalona ;)

Edit: celowalbym w to, ze schodzenie jest mniej obciążające niż zbieganie, albo w to, ze na schodach robię skip a ;)


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-04-20 22:10:36

Co to za zawody TT?

Osobiscie nie sprawdAlem nigdy ftp na drodze i raczej predko nie sprawdze dlatege ze aby podniesc swoje ftp musze jechac 355 W+ a na drodze jest to niemozliwe przez 8 min chyba ze znalazl bym gorke stroma bardzo stroma i majaca najmniej 4km rownego podjazdu nid mam takiej. Z wlasnych doswiadczen marcel moze potwierdzic wiem ze trenazer boli bardziej nie wiem czy na drodze mialbym wyzsze ftp ale np pojechanie zadania powoedzmy na 90% ftp na trenazere jest cholernie trudne w pozycji aero bez wypoczynku nie jestem w stanie tego zrobic za to na drodze juz tak. Moim zdaniem taka jest roznica pomiedzy trenazerem a drpga czyli ta sama moc ale w pozycji aero na drodze. Zamontuj sobie pedaly i zrob test na trenazerze bo test z drogi ci nie jest potrzebny szybko zobaczysz ze jechac zadania na drodze na wysokim % ftp nir ma sensu za wyjatkiem temp stsrtowych ale strefy threshold, vo2 nie da rady chyba ze mieszkasz w gorach ale nawet gdyby to takie moce bola cholernie tam soe odlicza kazda sekunde do konca a wez tu jeszcze uwazaj zeby sie nie wypieprzyc na drodze i jeszcze samochody itd. dla wlasnego bezpieczenstwa lepiej tego nie robic. Ja i tak uwazam ze trenazer najlepszy jesli chcesz zrobic progres w krotkim czasie ale bardzo dobry progres to tylko trenazer on nie wybacza z pomiarem nie da sie oszukac treningu. Trenazer daje zwierzece przygotowanie idealne do TT nie zrobisz techniki zakrety bedziesz pokonywal jak drewno ale wszedzie tam gdzie liczy sie mocne naciskanie na pedaly i rowna kadencja bedziesz wygrywal. Mozna robic droge 20 godzin tygodniowo ale rowniez mozna zrobic 7 godzin w tygodniu trenazera z lepszymi efektami wiec nie widze powodu aby unwestowac tyle czasu w jazde na zewnatrz. Przyklad Kalaszczynski dawal swoj plan z miesiaca tzn objetosci i widzialem ze ma rowerze spedzal ze 17 godzin w tygodniu w Chinach pisal ze przez pierwsza czesc trasy nie mogl wejsc na swoja moc i jechal na 250W powiedzmy ze ta jego moc robocza to bylo by 260-265W tak mysle raczej nie wiecej czyli podobna moc do mojej a ja nie trenowalem wiecej jak 11h w tygodniu roweru przez zime srednio okolo 8,5 nie jestem PRO i ttenuje 2 lata na dobra sprawe kolarsko solidnie od 28 listopada a watowo moge pojechac podobnie do niego z tego wniosek po cholere on robil tyle roweru startujac tylko na 1/2? Niepotrzebne nabojanie objetosci. Mysle ze wagowo do niego jestem podobny albo delikatnie ciezszy wiec w/kg mamy podobne. Kalik montuj pomiar depnij 4,2 W/kg zobaczysz jakimi mocami ja operuje -) pisze z telefonu woec bledow od cholery.

Daj filmik pozycji moge ci podpowiedziec z boku co ja bym ewentualnie poprawil sam tez dam u siebie bo popracowalem przez miesiac nad jeszcze lepsza pozycja i teraz man bardziej areo -) doszedlem do poziomu pozycji takiego ze juz nic nie moge poprawic bez utraty mocy.


Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2017-04-20 22:24:19

Podbiegi w Wawie są - jest góra śmieciowa (aka Kopiec Powstania), górka Szczęśliwicka, wspomniana już Agrykola, skarpa nad Wisłą (gdzie biegnie trasa Biegu Powstania), Górka Kazurka gdzie jest nawet organizowany cykl biegów górskich, w Lasku Bielańskim też są podbiegi. Z Dolnego Mokotowa na Górny też jest jak sama nazwa wskazuje pod górę. A i pod Warszawą w Kampinosie można górki znaleźć, w Falenicy też jest GP w biegach górskich...
Tu tylko pozornie jest płasko.