Wczoraj bez treningu.. Szyja...
dziś coś tam poćwiczone, ale z lekka zniesmaczona jestem własną słabością i niekompetencja w podciąganiu..
W ostatnim rzucie ponad rok konsekwentnie dość ćwiczę i dalej nie umiem.. Nie lubię nie umieć..
Podciąganie 4x5 - żenada
1.Goblet 4x10
4x12x8kg
4x10x8kg
4x10x12 kg
4x10x12 kg
4x10x12 kg - można więcej
2.Hip thurst 4x10 , na smithcie, obciążenie na stronę p
2x10x10, 2x10x15kg
2x10x10, 2x10x15
4x10 x10 kg
4x10x10, 3x10 x20 kg na smithcie, liczone samo obciazenie bez gryfu
4x10x10 kg
3.Wyciskanie hantli na skosie 4x10 jakieś babole pozabierały hantle, 10 kg mnie lekko zaskoczyło
10x4kg, 2x10x6kg,. 8x10 kg -
2x10x6kg, 2x10x8 kg
10x6 kg, 10x7kg, 2x10x8 kg
10x6 kg, 10x7 kg, 2x10x8 kg
2x10x6kg, 2x10x8kg
4. Krzyżowanie linek 4x10 to mi się dobrze robi na niskim obciążeniu, na dużym zakresie powtórzeń
10x2,5, 10x5kg, 2x10x2,5kg
4x10x2,5 kg
4x10x2,5 kg
4x10x 2,5 kg na stronę , dodatkowo spróbowałam 5x5 kg - zaskoczenie - ciezko, ale poszło
4x10x 2,5 kg na stronę
5. Wyciskanie naprzemienne hantli 4x10 a tu coś na kombinowałam, 6 nie poszło
10x2 kg, 10x3kg, 10x4 kg, 10x5 kg
4x10x4kg
10x3 kg, 10x4 kg, 10x5 kg, 10x6 kg
10x3 kg, 10x4 kg 10x5 kg 10x6 kg
2x10x4kg 2x10x6 kg
6. Prostowanie z liną 4x10
10x5, 10x7,5, 2x10x5 kg
4x10x7,5kg
3x10x5 10x7 kg
4x10x5kg
4x10x5kg
7. Odwrotne pompki 4x max -tego tu nie ma
chyba nie zrobiłam, bo patrz wyżej
nie zrobiłam, bo czasu zabrakło,mogę w domu odrobić
8. Wspięcia na palce 5 x20 po 5 kg na stronę, ała, bo zakwasy od poprzedniego
5x20
5x20 plus 5 na stronę
5x20 sam gryf
Z ciekawostek z życia matki nastolatka - straty na dziś - urwany ogranicznik do bramy, bo się dziecko spieszyło i bramę otwierało "szybko i wściekle", gdyż się wracało, gdyż zapomniało dokumentów i kluczy.. No cóż, małe dzieci - mały kłopot...
A mam nowe buty na siłke Różowe, jak wrćóe do domu, to pokażę.
Może buty załatwią
progres w podciąganiu.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-11-24 13:22:40