SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- mama wraca do formy str. 182

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 293808

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Wyzwania zadniego poza naszymi szanownymi koleżankami aż tak nie analizowalam :) Myślę że jest dobrze. Raport zdam z opóźnieniem pewnie bo dzisiaj pełno atrakcji :D Ja dzisiaj zaliczyłam pobudka o 7 co jak na weekend jest bardzo wczesnie :p a to wszystko dla mojego pomocnika kuchennego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 361 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 5415
Paula, bardzo dobrze te pomiary wyglądają. Porównując z początkiem ładnie spadło z oponki, aż miło spojrzeć
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Beatrice tabelka tabelką, najważniejsze jest to, że będąc świadomą swoich słabych stron, jestem ostatnio bardzo zadowolona z formy.


W sobotę po targach z Kebulą zrobiłyśmy sobie babski wieczór, który uwzględniał domowy salon kosmetyczny i białe wino :D

09.10 DNT

Dieta: Dzień II Rurka
Aktywność: Street Workout
Brzuch: ok
Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy, kreatyna

Śniadanie: Placki: jajka, jabłko, cukinia- nawet dobre wyszły
Przekąska: kasza jaglana, mozarella, feta, ogórek kiszony, migdały
Obiad: ziemniaki i mięso z ud kurczaka pieczone + pomidor + ogórek
Kolacja: Pudding ryżowy z wpc i śliwkami

Ciut warzywa niedojedzone, bo okazało się że zapasy za małe. Wieczorny bydyń jaglany zamienił się w budyń ryżowy z tego samego powodu. Smakowo bardzo dobry, a białko napewno dobiłam próbkami na targach.

Generalnie weekend bardzo udany. Żałowałam tylko, że nie można się roztroić, bo było za dużo rzeczy, które chciałabym zobaczyć. Ale kilka bardzo fajnych wykładów zaliczone, a w tzw. międzyczasie trening Street Workout:

4 obwody:
10x pompka wąsko
5x podciąganie
15x pompka na podwyższeniu
10x invert row
15x pompka na barki
5x opuszczanie
15x box jump
1 km biegu

Cieszyłam się, że podciągania nie było tak dużo jak ostatnio bo słabo szło, za to bieg dobił mnie konkretnie. O dziwo zakwasów nie ma dzisiaj.

Wieczorem kino- Dziewczyna z pociągu. Jednak książka dużo lepsza (jak zwykle) i ciężej mi przez to ocenić film. Do mnie osobiście historia trafia, ale to ze względu na osobiste doświadczenia. A mojemu mężowi słabo się podobało.


10.10 DT

Dieta: Dzień VI Siłowy
Aktywność: Trening siady
Brzuch: OK
Suplementy: mama DHA, kreatyna, BCAA

Kawa kuloodporna
...........Trening..............
Śniadanie: Ryż z serkiem wiejski, bananem i miodem
Przekąska:sałatka z jajkiem, fetą, papryką, ogórkiem, pestkami dyni + winegret
Obiad: Wołowina z pieczarkami + warzywa po włosku z ziemniakami (wczoraj mało czasu było i akurat znalazłam warzywka, które pasują do rozpiski :D)
Kolacja: kasza gryczana, wpc, mozarella, jabłka, jajko,kakao, cynamon- zobaczymy czy będą jakieś placki czy po prostu wymieszane :)

Wendler siady

1. Przysiad 5/3/1 + AMRAP z % serii pierwszej w wersji clusterz po 3
r. 20x10x2 40x6x2 50x5 62,5x5 65x3 75x1
r 20x10 20x10 30x8 40x5 45x4 55x3 62.5x3 70x4 55x12
R. 20x10 30x8 40x5 50x5 57,5x5 66x6 50x12
R. 20x10x3 30x5 35x5 45x5 30x30
r. 20x5 30x5 40x5 55x5 65x3 70x3 55x9
r. 20x5 30x5 40x5 55x3 62,5x3 66x5 50x12
r. 20x5 30x5 35x5 45 x5 55x5 62.5x 6 45x12
r. 20x5x3 30 35 45 x 10 30x21

2. Wypychanie suwnicy, nogi neutralnie 12/12/10/10/8/6
91 96 100 109 118 123
91 109 118 118 127 145
91 91 96 100 114 118
91 91 96 96 109 118
80 90 100 120 130 inna suwnica
73 82 91 96 109 114
91 91 100 109 118 127
82 82 91 100 109 118

3. Wykroki 4x10
10 10 10 10
9 9 10 10
cc 8 8 9 9
8x4
8x4
8x4
8x4

4. Core
Stanie na głowie 5x5s ruchomy plank na piłce 5x3
Stanie na głowie 5x5-10s + 1 raz na rękach
Hollow body 20s 15x 20s 30s + stanie na głowie 5x5s
Hollow body 30s 15s 10s 10s 18s
Freestyle 2x10 przyciąganie kolan w zwisie, 2x20 kombinacje nt. świecy
36kgx12 41kgx12 45kgx12 Allachy
Opuszczanie nóg ze świecy + kilka powt. w zwis
3x12
plank


1. Hmmm... Najpierw czekałam na racka i ostatecznie musiałam zamontować dodatkowe uchwyty, które są mniej wygodne. I zaczęło się ciężko. Może dlatego, że spojrzałam na obciążenie do MC, bo w przysiadzie pierwsza seria dzisiaj powinna być z 56 albo 58kg... Ciężko było okrutnie :P Ale technicznie ok. W ostatniej serii nie zakładałam nawet, więcej powtórzeń. Czułam, że drugie byłoby z gorszą techniką i to nie mój dzień na siady. Norma wyrobiona. Zapomniałam o AMRAP :D
2. Zaznaczyłam ostatni trening na tej samej suwnicy. Tu poszło bardzo dobrze.
3. OK. Chciałam dołożyć do 12 kg, ale w 3 serii coś mnie zaczęło minimalnie chwiać i zadyszka mocna się pojawiła, więc zostałam na 10-tkach.
4. Bardzo dobrze się robiło. Ćwiczenie na piłce super- będę zwiększać ilość powtórzeń.

Cieszę się, że jest deload w przyszłym tygodniu, bo przysiady ewidentnie za wysoko mi wyszły. Więc w kolejnym cyklu minimalnie zejdę z ciężarów. Po całym tygodniu 5/3/1 zobaczę jak z resztą ćwiczeń. Dużych zmian na pewno robić nie będę, ale przegląd planu zrobię i ewentualnie coś odświeżę.

W przysiadzie mam problem w połowie wstawania. Muszę przeanalizować co mogę zrobić, żeby to poprawić. Jakieś pomysły co może być słabym ogniwem na tym etapie? Core?

+ Fotki z FIWE-
Dużo nie cykałam sobie fotek, bo taką mam filozofię :P Ale przy chłopakach wyglądam na mniejszą, więc fajna pamiątka :P









Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-10-10 13:01:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 433 Wiek 31 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 6128
Paula świetnie wyglądasz !!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
11.10 DNT

Dieta: Dzień IV rurka
Aktywność: pole dance
Brzuch: trochę boli + wiatry. Cały dzień dzisiaj siedziałam i są konsekwencje
Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy, kreatyna

Śniadanie: Makaron razowy, feta, mozarella, cukinia, pietruszka, pestki dyni, oliwa
Przekąska: jw.
Obiad: Pulpety z szynki w sosie pieczarkowo pomidorowym, ogórek kiszony; ziemniaki
Kolacja: Ryż z buraczkami, wpc i malinami - ciekawe co to wyjdzie :D Ryzyk fizyk ale powinno być dobrze.

Dzisiaj spędziłam cały dzień na spotkaniu- mniej ruchu i od razu to odczuwam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Aaaaa... Dziękuję Śnieżka :)
Mój dobry nastrój trwa nadal. Wiecie, generalnie waga od dawna stoi w miejscu i centymetry niewiele się zmieniają, ale polubiłam się z lustrem. Nawet jak dzisiaj byłam na RTG kl.piers. to tak bez wstydu i patrzyłam w lustro z zadowoleniem. Mogę powiedzieć, że cel osiągnięty, bo jak skończyłam redu to właśnie miałam duży problem z przesadzaniem z opinią na temat swojej sylwetki i chciałam wyleczyć głowę. Wygląda na to, że się udało.

12.10 DT

Dieta: Dzień III odpoczynek
Aktywność: Brak
Brzuch: Dzisiaj już dobrze
Suplementy: mama DHA,

Śniadanie: sałata, łosoś, feta, papryka, pomidor, dynia
Przekąska: jw. ale z kasza
Obiad: pulpety, warzywa po włosku, kasza jaglana
Kolacja: omlet bananem i śliwkami , kakao, masło

Miał być trening, ale mnie rozsądek powstrzymał. Bo oczywiście z rozpędu chciałam zaliczyć wszystko co planowałam plus zaległy trening pole dance plus warsztaty w weekend. Ale nie miałabym dnia wolnego, więc powiedziałam sobie: "Nu, nu, nu". Czuję się dobrze, ale jeśli chce żeby tak zostało to muszę dbać o regenerację. W dodatku dopiero co nadrobiłam zaległości w domu, więc trzeba ten stan utrzymać :)
Więc dzisiaj nuda a jutro trenio i ławcia :D


I melduję, że wczorajsze danie wyszło bardzo fajnie. Niestety maliny mrożone całkiem się rozwaliły, a chciałam żeby były kawałki. Zamiast kakao dodałam gorzką czekoladę 80%. Crewliq jakbyś zaglądała- czy taka zamiana jest ok?. Buraczka nie było czuć, węgle podbite i na prawdę dobre w smaku i cieszy oko.

No i przeżyłam dzień bez jajek Za to dzisiaj mi głodno i zapijam kawą, herbatą i wodą :)


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Szacuny 12226 Napisanych postów 30634 Wiek 75 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1131811
Gdybym tak dbał o dietę jak Wy to wybrałbym kakao zamiast czekolady!
Czekoladę zjadam gdy znajdzie się w moim zasięgu!
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Na szczęście nie mam problemu ze zjedzeniem tylko kostki a tak cudnie się rozpuszcza :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 642 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5809
najlepsza by była 99 :D ale 90 wawla jest słodsze niż 85 lindta tak z ciekawości na temat czekolad, a 81 z lidla też u mnie wchodzi na raz ;D jak mi cukru potrzeba bo też dość słodka... ale wybaczam tą zmianę ;)

Zdrowe odżywianie nie polega na zakazach a na połączeniu instynktu ze zdrowym rozsądkiem!

nic na siłę wszystko młotkiem! Pełen chill out :D

http://www.sfd.pl/przeróbka_termiczna_pączka_w_maśle_na_wersję_fit-t1086128.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 373 Wiek 39 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 9821
Paula napisz coś więcej o tej swojej kolacji (jak to zrobić i proporcje składników), bo mam buraczki od mamy i chętnie bym spróbowała takiego cuda (maliny i buraki - nigdy bym nie wpadła na takie połączenie )
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

upadki i wzloty... moja walka o idealną sylwetkę- podejście 109342293 ;)

Następny temat

Rekompozycja czteromiesięczna

WHEY premium