Zdrowe odżywianie nie polega na zakazach a na połączeniu instynktu ze zdrowym rozsądkiem!
nic na siłę wszystko młotkiem! Pełen chill out :D
http://www.sfd.pl/przeróbka_termiczna_pączka_w_maśle_na_wersję_fit-t1086128.html
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
Crewliq ja chciałam zawsze cRoss fitu spróbować ale idea zajęć nie do końca mi odpowiadała. A kalenistyke zawsze podziwialam.
A zawsze mówiłam ze tyle rzeczy bym chciała spróbować ale czasu brak i trzeba się powstrzymaćm Jak mi w plan zajęć i cel pasuje to nic tylko chodzić. Mam obiecane ze nauczę się pompek na kółkach a to moje marzenie. A Kebula ma obiecane podciaganie ma jednej ręce. Wiec będzie można szpanowac :p
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-10-02 18:12:59
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-10-02 18:13:28
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
paula.cw
Crewliq ja chciałam zawsze cRoss fitu spróbować ale idea zajęć nie do końca mi odpowiadała. A kalenistyke zawsze podziwialam.
Paula to mamy podobnie z crossem ale cholera sama nie wiem czy kiedys nie będe musiała tego odszczekać
Eksperyment pośladkowy
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD__justyna28-t1119978.html
Dziennik konkursowy http://www.sfd.pl/Justyna__NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103630.html
Pierwszy dziennik http://www.sfd.pl/życiowa_zmiana__redukcja_:_-t1061397.html
Kebul to musiałbyś iść ze mną i z Kebulą na zajęcia to może też miałbyś obiecane :P
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Aktywność: Trening barki
Brzuch: Bardzo ok, chociaż jelita nie do końca mają się dobrze (tak, da się tak :P)
Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy, kreatyna
Śniadanie: Budyń z jabłkiem i bananem (+kakao i wpc)
Przekąska: kasza gryczana, burak, ser feta, mozarella, pestki dyni
Obiad: kasza gryczana, mięso z ud kurczaka, cebula, marchew, cukinia, sałata, pomidor
Kolacja: omlet z ryżem, jabłkiem i bananem + orzech brazylijski
Uwagi: Nie jestem w stanie zjeść zaleconej ilości sałaty :P Przykładowo dzisiaj mam 200 gr czyli całą paczkę mixu sałat. Gdyby nie dania główne to bym zjadła :P Niby sałata a jednak zapycha.
Rano obudziłam się z bólem gardła. Myślałam, że to po prostu od suchości. Na trening pojechałam chociaż zamuła z rana plus zakwasy WSZĘDZIE. A jak dojechałam i już się trochę obudziłam to poczułam, że mnie łamie. Więc trening zrobiłam troszkę lżejszy. Z biegiem czasu coraz gorzej. Ale rano to był kombos- zakwasy, niewyspanie, osłabienie + głód. Chodzące nieszczęście :P
Trening 2
1. Wyciskanie hantli siedząc 4x10+ AMRAP
r. 5 8 8 9(7+3) 9
r. 5 8 9 9 10 9 6x18
r. 5 8 9 (8+2) 9 (8+2) 10 (6+3) 8(7+3) 6x14
r. 5 8 8 9 9 6x12
R. 4 7 8 9 9 5x21
r. 3 7 8 9 9 (7+3) 6x 14
r. 2.5 7.5 8 8 10 (5+3) 5x21
2. Wznosy stojąc 4x10
3 4 4 5
3 4 4 5
3 3 4 4
3. Pompki 5x10 lub 5x max
5 5 6 6 rozpiętki
12 10 10 7
10 10 10 10 10
10 10 10 9 10
10 10 10 10 10
9 8 8 10 6.5
10 10 10 7 6
4. Wiosłowanie hantle 5x10
r. 10 15 17,5 20 20
r. 10 17,5 17,5 20 20
12,5 17,5 17,5 20
5. Tabata Swing Kettlem
-
16kg
16kg
1. Zeszłam minimalnie z obciążenia, ale i tak ledwo poszło.
2. OK. Ładnie
3. Nie było bata, żebym dzisiaj ładne pompki zrobiła :P Rozpiętki też ciężko szły. Zwłaszcza faza ekscentryczna bolała przy rozciągnięciu. Skupiałam się na fazie koncentrycznej i dociśnięciu.
4. OK. Tu się trochę zmachałam. Potencjał na dokładanie jest ale nie dzisiaj :P
5. Tu odpuściłam, bo czułam już osłabienie i staram się być rozsądna.
Miałam dylemat co robić, bo mam jeszcze zakwasy po sobotnich nogach więc ciężkie ciągi odpadały. Góra też zmęczona, po wczorajszym. Czuję, że mam mięśnie :P
Jak będę chciała wpleść w plan te zajęcia Street Workout to muszę przemaglować DT, żeby się dobrze ułożyły. Między nogami muszę mieć dwa dni przerwy a góra nie może być po niedzieli co jest trudne biorąc pod uwagę, że robię 3 a nie 4 DT (DT rotują i co dwa tygodnie wpada góra w poniedziałek).
Jak sobie to rozpisałam to pasowało, by mi:
PN wolne, WT: Pole dance, ŚR: DT, Czw: wolne, PT: DT, SB: DT, ND: Street workout
Ale to do sprawdzenia jak mi się takie trzy dni pod rząd sprawdzą i czasem SW wypadnie po treningu góry, ale w tą stronę nie powinno być tak źle i do następnego siłowego mam dwa dni. Powinno być ok, ale spiny nie ma. Siłownia pozostaje priorytetem treningowym.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Zdrowe odżywianie nie polega na zakazach a na połączeniu instynktu ze zdrowym rozsądkiem!
nic na siłę wszystko młotkiem! Pełen chill out :D
http://www.sfd.pl/przeróbka_termiczna_pączka_w_maśle_na_wersję_fit-t1086128.html
justyna28paula.cw
Crewliq ja chciałam zawsze cRoss fitu spróbować ale idea zajęć nie do końca mi odpowiadała. A kalenistyke zawsze podziwialam.
Paula to mamy podobnie z crossem ale cholera sama nie wiem czy kiedys nie będe musiała tego odszczekać
a ja lubię: trening krótki, a po to bardziej podobny krok do zwierzęcego - peuzanie, czołganie,- zajazd mega szybki ale wszyscy na mnie krzyczą za to począwszy od Tadzia, przez Wojtka po Justysię że w moim stanie zdrowia zajazd nie wskazany..... :(
Zdrowe odżywianie nie polega na zakazach a na połączeniu instynktu ze zdrowym rozsądkiem!
nic na siłę wszystko młotkiem! Pełen chill out :D
http://www.sfd.pl/przeróbka_termiczna_pączka_w_maśle_na_wersję_fit-t1086128.html
Sałaty mam różne- każdego dnia inna, ale na razie średnio mi idzie z wyrabianiem normy :P Ale takie odstępstwo to jeszcze do przeżycia chyba :P Mój mąż jada takie sałatki: kasza + sałata, ale to nie moje smaki. Dla mnie to dziwactwo :P Ale jak się podgrzeje to prawie nie czuć, że jakiś dodatek jest, ale pytanie czy straty w przypadku delikatnej sałaty nie będą za duże.
Więc ja sobie tak myślę, że ta sałata to najmniejszy problem, biorąc pod uwagę że mam problem żeby przejeść resztę. Jak się brzuszek przyzwyczai to i sałatę jakoś wcisnę :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- ...
- 198