Hetavel wbrew pozorom lubię dyskusje i jestem wdzięczna za to, że wtedy kiedy jest potrzeba to komentujecie. W końcu po coś się te dzienniki prowadzi. Ludzie atakują innych z różnych powodów, których nie rozumiem, więc po prostu dobrze też chyba komuś zwrócić uwagę, że jego wypowiedzi mogą być tak odbierane, nie sądzisz?
Czułość na wypowiedzi wynika z mojej natury
Wczoraj pożaliłam się mężowi- takie podsumowanie tego gdzie jestem i dokąd zmierzam :P I podsumował mnie: "Poszłaś na łatwiznę i zrobiłaś swoją wersję".
Wczoraj się zastanawiałam czy sobie trochę tych problemów trawiennych trochę nie wmawiam, ale dzisiaj miałam potwierdzenie, że jednak nie :P Bez szczegółów, bo to forum sportowe a nie gastroenterologiczne.
Troszkę mam mętlik w głowie. Nie wiem czy to,co mi się klaruje ma sens. Biorę pod uwagę opiekę dietetyczną, bo trochę sobie nie radzę ze sobą pod tym kątem. Ale muszę najpierw skonsultować czy w tym momencie jest to dobry pomysł.
Dzisiaj zrobię zakupy rosołowe i sobie nagotuję na weekend to może się będzie lepiej myśleć :P
16.09 DT
Aktywność: Trening barki+ plecy
Brzuch: Poza porannym szczegółem bardzo dobrze, generalnie nastrój dzisiaj świetny, dużo energii i w ogóle bomba :D
Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy (kreatyny nie zdążyłam w pośpiechu, kurację Sanprobi IBS zakończyłam 2 dni przed końcem)
przed treningiem kawa kuloodporna
Śniadanie: płatki jaglane, 2 jajka, owoce (banan, ciemne winogrona, truskawki), orzechy
Przekąska: sałata, pietruszka, pomidorki koktajlowe, cykoria, oliwa z oliwek, musztarda, pieczony indyk
Obiad: pieczony indyk, pieczone ziemniaki, cukinia
Idę dzisiaj pierwszy raz sama do kina na Nerve- będą grane marchewki jako przekąska (no lubię coś pochrupać do filmu)+ banan
Kolacja: omlet z cukinią
Dzisiaj w pracy zdrowy piątek i podobno pyszne śliwki a ja nie mogę
Trening 2
rozgrzewka
1. Wyciskanie hantli siedząc 4x10+ AMRAP
r. 5 8 9 (8+2) 9 (8+2) 10 (6+3) 8(7+3) 6x14
r. 5 8 8 9 9 6x12
R. 4 7 8 9 9 5x21
r. 3 7 8 9 9 (7+3) 6x 14
r. 2.5 7.5 8 8 10 (5+3) 5x21
2. Wznosy stojąc 4x10
3 3 4 4
3. Pompki 5x10 lub 5x max
10 10 10 10 10
10 10 10 9 10
10 10 10 10 10
9 8 8 10 6.5
10 10 10 7 6
4. Wiosłowanie sztangą 5x10
12,5 17,5 17,5 20 zmiana na hantle
r. 10 25 30 35 35 40 sztanga
R. 10 30 35 35 35 35
r. 10 30 35 35 40 40x 9
r. 10 30 30 35 37.5 40
+ Tabata Swing Kettlem
16kg
+ 5 minut
rozciąganie
Przed treningiem mobilizacje barków, skakanka. Znowu poćwiczyłam sobie overhead squad + wyciskanie na dole (nie wiem jak to się nazywa) i mnie chłopak z crossfitu delikatnie poprawił. Szerszy chwyt i od razu lepiej. Już to nieźle wygląda ale mi się szyja spina (albo kaptury z szyją).
1. Ok, ciężko było co widać że już od drugiej serii było na raty. Ale bardzo chciałam spróbować z 10 kg i dobrze. Progres powolny ale cały czas do przodu. Przez pomyłkę zrobiłam serię więcej i nie wiem co o tym myśleć (w sensie, że dobrze wyszło i nie wiem czy tak zostawić czy nie)
2. Tego mi brakowało. Barki mnie bolały jeszcze przez cały trening. W sumie ciągle czuję (ale mięśnie typowo). Widzę nawet światełko, że uda się dołożyć minimalnie.
3. Coraz lepiej. Pilnuję, żeby się łokcie nie rozchodziły na boki, łopatki pracują. 7-8 powtórzenie to już siła woli gra dużą rolę :P Ale czuję, że powoli mogę walczyć o więcej przynajmniej w pierwszych seriach.
4. To moje ulubione ćwiczenie na plecy.12kg to taka rozgrzewka (czasu mało było i nie zrobiłam typowo rozgrzewkowej serii, poprawię za tydzień).
5. Oj takie niewinne a tętno podniesione i tyłek w ogniu.
Takie małe zmiany a trening duuuużo bardziej mi się podoba. Bardzo jestem zadowolona
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-09-16 11:44:05