Joanna - tym razem się uda

Super. Zrobię podejście do zakwasy.

Super. Zrobię podejście do zakwasu.

Chleb wygląda bardzo apetycznie - kiedyś też piekłem i trzymałem zakwas. No ale jakoś chęci mi minęły. Jak patrzę na takie cuda - to chęć wraca.

długo byłam zniechęcona pierwszymi nieudanymi wypiekami
warto, bo satysfakcja wielka, a dla takiego antytalencia piekarniano-ciastowego jak ja tym bardziej

wpis za wczoraj i dziś:
DNT
założenia - 1850 kcal, B/T/W - 110/100/127 - bez glutenu, bez nabiału, w miarę możliwości niskie IG
warzywa: ok
suple: cynk, selen, magnez oraz wit. C
napoje: woda, kawa czarnax?, zioła
samopoczucie: super - jednak na redukcji brzuchol płaski się robi, zero wzdęć
aktywności: tylko dziś działka będzie grana po pracy, trochę się martwię że mi aktywności ubywa, ale to takie wrażenie, gdy są tylko 2 siłowe w tygodni, gdy dorzucę do tego 2 biegi w tygodniu i kopanie na działce, to chyba jednak ruchu nie ubyło tak mocno

miski jak niżej, posiłki nr 3 dzielone na dwa

DNT
założenia - 1850 kcal, B/T/W - 110/100/127 - bez glutenu, bez nabiału, w miarę możliwości niskie IG
warzywa: ok
suple: cynk, selen, magnez oraz wit. C
napoje: woda, kawa czarnax?, zioła
samopoczucie: ok
aktywności: no cóż wczoraj narzekałam, że mam poczucie zaniku aktywności i żeby to uczcić zamiast na siłkę poszłam pobiegać coś się ze mną złego dzieje, jeżeli chodzi o siłowy, to chyba dlatego że postanowiłam przenieść się z treningami do domu, karnet mam do końca maja, a do domu zamówiłam hantle regulowane i piłkę fitness... no ciekawe co z tego wyniknie, ciekawe










Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-05-06 08:49:34

do trenowania w domu trzeba mieć więcej cierpliwości niż do wersji na siłowni. Niektóre elementy potrafią zdrowo wkurzać - mnie do szału doprowadzało skręcanie i rozkręcanie sztangielek co serię.

Fakt, co prawda sztangielek nie skręcam co chwila, ale żonglowanie obciążeniami na sztandze przy zmianie ćwiczeń bywa upierdliwe.
Jak masz możliwość, to ustawiając kolejność ćwiczeń weź poprawkę na takie domowe niedogodności - dobrym układem treningu można je solidnie ograniczyć.

dziękuje Wam, zawsze dobrze radzicie
wiadomo za taką decyzją u każdego stoją różne przyczyny, finansowe/domowe/organizacyjne, nie będę przynudzać
zdecydowałam się, że spróbuję treningu w domu, planuję treningi z piłką i hantlami publikowane przez Obliques - przed pojawieniem się na forum, ćwiczyłam tylko w domu, mam nadzieję że wystarczy mi cierpliwości

nightingal

do trenowania w domu trzeba mieć więcej cierpliwości niż do wersji na siłowni. Niektóre elementy potrafią zdrowo wkurzać - mnie do szału doprowadzało skręcanie i rozkręcanie sztangielek co serię.

ja niestety mialam to samo.
Plus nie mam mat i za malo miejsca, wiec na wszytsko trzeba uwazac.
I tak oto poza mam w domu sztange, 4 hantle rozkrecane i 2 kettle i cwicze moze ze 2 razy w roku :P

Mi tez trudniej zmotywowac sie do treningu w domu. Wszytsko mnie rozprasza.