Nowy trening wypróbowany.
Fajnie, szybciutko.
1a Wyciskanie na skosie hantli 4 x 6 - tu normalnie, czy jakoś nienormalnie ? (pytanie o chwyt, jakby ktoś nie rozumiał)
6kg, 7kg, 8kg, 8kg
1b Wioslowanie sztangą 4 x 6 - nachwyt?
20, 25, 25, 25
2a Wyciskanie sztangi na poziomie 4 x 8 tu mi się popierniczkowało i w pierwszej serii zrobiłam 6 powt - robię małym gryfem bo ten długi jest za długi
15, 17,5, 20, 20
2b Sciaganie drążka wyciągu 4 x 8 Jak? Nachwytem szeroko? Tak zrobiłam, jak żle,to Pan Trener wybaczy
25, 25, 25, 25
3a Rozpietki skos 3 x 12 ktoś rąbnał hantle 5kg, to musiałam 6 wziąć
6kg, 6kg, 6kg, 6kg
3b Face pull 3 x 12 - moej "ulubione" ćwiczenie, bleah i to jeszcze w tamim zakresie powtórzeń
5 kg, 5kg, 5 kg, 5 kg
I 20 minut areło
Lubię nowości. Lubię surepserie, bo szybko idzie. Tylko tak trenowac można,jak siłownia pusta, żeby sprzęt był.Byłam przed 8:00 dało radę
Miałam sprawdzić, czy jest maszyna do uginania nóg, ale mi Alzheimer nie pozwolił
I wczorajsze jedzenie.
I dzisiejsze, Trochę nabiałowe, ale wczoraj nie miałam siły gotować.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-04-13 17:45:06
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-04-13 18:05:01