deja vuTrening o 7:00, no może o 7:25
1.Wyciskanie leżąc hantli na poziomej rampa 6
4, 5, 7,9,10
6 powt po 3,5,7,9,10 kg -
2.Wiosłowanie sztangą rampa 6 - ale yu się człowiek nachodzi i naskłada tych cięzarów
15, 25, 35, 37,5, 40, 42,5 x3
15,20,25,35, 40x5 powt -
3. Arnoldki siedząc 4 x 10-12p -
2x12x3kg, 2x12x4kg
4x12x3kg i
4. Rozpiętko- wycisk na skosie 4 x 12 - - sorry, były rozpiętki, bo jak usiłuję robić ten rozpiętkowycisk to się motam jak ośmiornica w siatkowej torbie
12x5kgx4 serie
5.Ściąganie drążka wyciągu do klatki POCHWYT NA SZEROKOŚC BARKÓW 4 x 12-15 - progressssss
15x15 kg, 15x20 2x15x25
2x15x15 kg, 15x20kg i 12 x25 kg
6a Prostowanie na wyciągu 3 x 12
2x12 x5kg, 9x7,5 kg
2x12 x5kg, 10x7,5 kg
6b Uginanie hantli młotkowo 3 x 12
3x12 x5 kg
3x12 x5 kg
No aero - pracka
Lepiej zrobić raz w tygodniu aero 20 min ( i drugich 20 min nie zrobić wcale), czy można zrobić raz 40 - min, bo w tym tygodniu to ja w jakiejś pętli czasu jestem
Najlepiej jakbyś robiła aeroby po każdym treningu 20 min Nie da sie tego nadrobić w inny dzień. Tu chodzi o pewną systematykę.
Jeśli będzie słabo z czasem to może dodamy jakiś crosficik. 10 minut i będziesz się czuła jak po 5 godzinach na rowerku.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.