Sevenload92 - siłowa podróż do przyszłości

Wczoraj zakończyłam mikrocykl treningiem pleców i bicepsa i tym samym zakończyłam dotychczasowy mezocykl.
Teraz nastąpi zmiana diety oraz planu treningowego.


Od dzisiaj a wdrażam w życie taki PLAN DIETETYCZNY:
DT:
1. B24g, W25g, T20g
2. B24g, - T20g
3. B24g, W40g, T20g
trening
4. B24g, W40g, T20g
5. B24g, - T20g

DNT:
1. B24g, W35g, T20g
2. B24g, - T20g
3. B24g, - T20g
4. B24g, - T20g
5. B24g, - T20g

Tłuszcze przede wszystkim będę czerpała z :
tłustych mięs, ryb, jaj, kokosu, awokado, orzechów, nasion, olejów, smalcu i masła.
Co 1,5tygodnia w najcięższy dzień treningowy będzie ładowanie węglowodanami (bez liczenia kcal)


PLAN TRENINGOWY będzie wyglądał następująco:
NOGI
1. Przysiad klasyczny 12-10-8-8
2. Spięcia pośladków ze sztangą 15-12-10 + przysiad sumo z hantlą 15-12-10
3. MCNPN 20-15-10-8 + Wykroki 20-20-20-20
4. Rolowanie piłki 15-15-15 + Unoszenie bioder na piłce fitness 15-15-15
5. Wspięcia na palce na suwnicy Smith'a 15-15-15


BARKI + KLATKA + TRICEPS
1.Wyciskanie hantli nad głowę 10-10-10-10-10-10-10-10-10-10
2.{[1pow.= (3pow. Wznosy boczne/3pow. Wznosy przednie)] x5}= 1seria (4s)
3. Wyciskanie żołnierskie sztangi 10-10-10 + Unoszenie sztangi wzdłuż tułowia 10-10-10
4. Unoszenie hantli w opadzie leżąc 20-20-20
5. Wyciskanie na Hammerze 15-12-10-8
6. Rozpiętki 15-15-15
7. Ściąganie linek wyc. górnego 10-10-10-10

PLECY + BICEPS
1. Ściąganie drążka do klatki szerokim nachwytem 15-12-10-10
2. Wiosłowanie hantlą 12-10-8-8
3. Wiosłowanie półsztangą (po 2s progres) 10-10-10-10
4. Przyciąganie klamry na wyc. poziomym 12-12-12
5. Ściąganie linki wyc, górnego od boku jednorącz 12-12-12-12
6. Grzbiety na ławeczce rzymskiej z obciążeniem 10-10-10
7. Uginanie przedramion podchwytem na wyciągu 10-10-10-10


Zmieniony przez - Sevenload92 w dniu 2015-07-27 11:35:54

Ładowania węglami w sensie ryżyk, owsianka, owocki, czy może jednak sorbety, lody, żelki, batoniki i wafelki ?

Jak bez liczenia to opcja na 2 :p

masz rację, zadałem głupie pytanie

Nie no, panowie... bez przesady Od batonów i innych ciasteczek trzymam się z daleka :p

Dzisiaj tylko troszeczkę pobiegałam :)
a jutro pierwszy trening nowym planem - mam nadzieję, że ładnie wejdzie





Zmieniony przez - Sevenload92 w dniu 2015-07-27 23:32:33

Bieganie... nie cierpię tego, już wole iśc na bieżni i patrzeć w ścianę przez godzine

No to szłam po bieżni, ale ściany nigdzie nie było




A tak swoją drogą, to wolę biegać na zwykłej bieżni lub w terenie niż po tartanie.

Sciany moze nie ale telewizorek pewnie :p ja mam lusto by sie jopic na siebie przez godzine xD

Dobrze, że na siebie, a nie na kogoś. Już słyszałam o ustawieniu bieżni "twarzami" do siebie :p