Nie no, nie ma tego złego - wcale mi się do tego ładowania nie spieszy. Czuję się znakomicie i nie chodzę głodna, ale nie mogę chwalić dnia przed zachodem słońca. To dopiero drugi dzień, także zobaczymy co czas przyniesie.
Dzisiaj wpadł nowy trening i powiem szczerze, że wypadł bardzo fajnie. Znów zapomniałam, że po treningu nóg brzucha nie robię, także ledwo żywa i blada jak trup zrobiłam jeszcze 3 obwody na brzusio, a żeby mi mało nie było, to dobiłam 20min cardio – a potem jakoś doczołgałam się pod prysznic.
Potem jeszcze wpadła kawka z mlekiem kokosowym i zaczęły mi wracać kolory
Krótko mówiąc - Było ciężko, ale było warto
DIETA
TRENING
NOGI
1. Przysiad klasyczny 12x40kg/10x45kg/8x50kg/6x50kg
2. Spięcia pośladków ze sztangą 15x40kg/12x50kg/10x60kg + przysiad sumo z hantlą 15x15kg/12x21kg/10x23kg
3. MCNPN 20x6kg/15x7kg/10x8kg/8x10kg + Wykroki 20x8kg/20x8kg/20x8kg/20x8kg
4. Rolowanie piłki 15-15-15 + Unoszenie bioder na piłce fitness 15-15-15
5. Wspięcia na palce na suwnicy Smith'a 3s x15 x5kg (na stronę)
Obwód na mięśnie brzucha:
1. Allahy x12
2. Unoszenie nóg do świecy x15
3. Spięcia brzucha na piłce x30
= 3obwody
+20min cardio