Przedwczoraj wpadł pierwszy kompletny trening nóg po dłuższej przerwie :) Nic nie bolało podczas treningu, także ćwiczenia wykonałam od początku do końca, tak jak miałam je zaplanowane. Jestem zadowolona z dropsetu, po którym nie mogłam się podnieść, a nogi drżały mi dłuższy czas po zakończeniu ćwiczenia. Odczuwam mega zakwasy, ale to dobry znak
Oby tak dalej.
TRENING
NOGI
1. Wykroki 40x9kg/30x11kg/20x13kg + Rolowanie piłki fitness 20/20/20
2. Przysiady ze sztangą (4sek↓/1sek↑) 10x20kg/10x30kg/10x30kg/10x30kg
3. Spięcia pośladków ze sztangą 15x35kg/12x40kg/10x45kg + dropset: 150x30kg
4. Przysiady bułgarskie 5s x10 x (2*8kg)
5.
Martwy ciąg na prostych nogach ze sztangą (regres) - 10x30kg/15x25kg/20x20kg
6. Wspięcia na palce na suwnicy Smith’a 3s x15x 30kg
Interwałów po treningu nie udało mi się zrobić, bo ledwo trzymałam się na nogach, ale za to wpadło
+ROZCIĄGANIE
Wieczorem jeszcze udało mi się zrobić w domu szybkie
CARDIO.
DIETA
Ubiegły tydzień był pod wielkim znakiem zapytania jeżeli chodzi o dietę.
Mogę powiedzieć, że miska była trzymana jedynie w 50%, no bo nie wypada odmówić tortu urodzinowego, lub kawałka ciasta, które upiekła koleżanka z pracy i przyniosła specjalnie dla mnie.
Od jutra już żadnych odstępstw od diety. Trzymam się określonych zasad i daję z siebie tyle ile mogę.
Zmieniony przez - Sevenload92 w dniu 2015-07-20 15:32:49