Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
paula.cwZe sztangą 20 kg robię ćwiczenia na pogłębienie przysiadu, jak sobie dowalam już do tych 45-50 kg to aż tak nisko nie zejdę bo nie wstanę :) Ale robię głebiej niż na filmiku z atlasu SFD.
No to nie wal 50kg tylko mniej.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-03-06 16:04:28
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Dieta: Wklejam miskę na dzisiaj. Wyszło nawet nieźle.
Samopoczucie: nastrój w porządku, bolą mnie wszystkie mięśnie- połączenie zakwasów i przeziębienia, żołądek w porządku.
Trening: 60 minut Pole Dance. Bosh jakie to trudne. Daję w kość. Pierwsze siniaki już są. Będę chodziła raz w tygodniu bo mi się bardzo spodobało i fajnie mięśnie pracują.
Dzisiaj dzień pomiarów. Powoli, powooooooli coś schodzi. A tyłek puchnie chyba. W każdym razie facet zadowolony- mówi że naprawdę jest coraz lepiej :D
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Ten dzień nie był dobry. Zaczęło się dobrze. Zjadłam pyszną jajecznicę na śniadanie z łososiem.
Później pojechałam na trening Nike Plus. Generalnie bolały mnie wszystkie mięśnie po Pole Dance i miałam sobie zrobić lajtowy trening (w ogóle miałam odpuścić ale głupio mi było że się zapisałam i zmarnowałabym miejsce) ale oczywiście na miejscu udzielił mi się klimat i dawałam z siebie wszystko.
Po treningu była mała przekąska stąd same owoce.
Po treningu pojechałam na obiad i miałam wieeeelką ochotę na karkówkę i postanowiłam że mięcho z grilla nie jest takie złe od święta, ale pozwoliłam sobie na jedno piwo i dostałam ciacho z okazji dnia kobiet. Podzieliłam się z towarzyszem żeby nie zjeść całego ( w rozpisce jest cała porcja) a po treningu pojechałam do domu i padłam jak osika. Wszystko mnie bolało, nie miałam siły się ruszyć i przespałam całe popołudnie bo mnie przeziębienie rozłożyło z tego wszystkiego. Stąd miska niedojedzona....
09.03
Po wczorajszym wracam na właściwe tory bo przecież jeden dzień mi nie zepsuje wszystkiego. Miska wyszła całkiem niezła. Skończyły mi się jajka i dlatego owisanka jest z białkiem.
Dzisiaj DNT. Ciągle wszystko mnie boli. Nie mogę wyprostować rąk. Przeziębienie mnie osłabiło i nie wiem czy jutro dam radę iść na trening.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Zakwasy powoli odpuszczają chociaż jeszcze czuję. Przeziębienie też trzyma- czuję że zainfekowało mi zatoki. Ale jutro w planach trening. Może nie poszaleję, ale już mi tęskno i mam wyrzuty sumienia żeby tak w domu siedzieć i nic nie robić.
Wczoraj byłam u fizjo. Jeszcze nie do końca rozpoznał mój problem- skąd się biorą bóle. Wypuklina nie daje w ogóle objawów. Ruchomość stawów mam poprawną. W piątek idę znowu. Przeciwwskazań do treningu nie ma, chociaż oczywiście zalecał bardziej kardio. Myślę, żeby w następnym treningu wprowadzić jakieś MC i tym podobne ale rozsądnie i powoli. Jeszcze go dokładnie podpytam czy jak nie boli to mogę ćwiczyć.
Dzisiaj miałam dzień wątpliwości. Waga idzie w górę. Zrobiłam sobie zdjęcia porównawcze i przodem widać jakąś różnicę, ale bokiem i tyłem już nic a nic i myślałam o delikatnym obcięciu kcal w węgli. Ale tak sobie przeanalizowałam dokładnie, że dopiero od jakiegoś półtorej tygodnia trzymam miskę zgodnie z rozpiską. (Wcześniej mi się rozjeżdżała chociaż ciągle starałam się jeść wg zasad ale bez planowania się nie da jednak). Zastanawiam się jednak ile czasu trzeba aby stwierdzić- nie ma efektów - trzeba coś zmienić.
Samopoczucie: Psychicznie ok, fizycznie gorzej- zakwasy, ból głowy. Żołądek też średnio.
Dieta: Mam problem z dobiciem węgli. Strasznie dużo tego. Mam małe problemy z proporcjami białka i tłuszczu. Tzn. jak chcę dobić białko to przekraczam tłuszcze. Ale powoli się wprawiam co mam nadzieję widać :)
Zrobiłam pastę z ciecierzycy z kakao i słodzikiem. Mniaaam. Jutro będą gofry z tą pastą.
11.03 DNT
Miałam dzisiaj zrobić trening. Jeszcze się wewnętrznie ze sobą kłócę. Byłam dzisiaj u laryngologa i mam zapalenie zatok. Głowa mnie boli jak jasny gwint i jestem troszkę słaba ale generalnie czuję się ok. Laryngolog proponowała mi nawet zwolnienie ale stwierdziłam, że za dużo roboty i dam radę jakoś. Dzisiaj się ważyłam, waga idzie w górę i boję się że jak przestanę ćwiczyć to już w ogóle będzie tragedia. Może się chociaż porozciągam i zrobię jakąś jogę na rozluźnienie.
Dieta: Przyzwyczaiłam się do przynajmniej 4 posiłków w ciągu dnia (w rozpisce mam zazwyczaj 3 ale jeden z nich dzielę na dwie porcje) i dzisiaj po pracy brakowało mi czegoś do przekąszenia. Za to gofry na kolację pastą z ciecierzycy były booooskie. Mniam.
Zrobiłam sobie dzisiaj pół godzinny streching.
Wklejam miskę na jutro. :)
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2015-03-11 12:09:55
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2015-03-11 22:43:42
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2015-03-11 22:44:09
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2015-03-11 22:44:32
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- ...
- 198