Wracamy po przerwie
W sobotę były barki z Redem. Super trening zwłaszcza, że mogłam wykorzystać metodę powtórzeń negatywnych. Red potężny miło było patrzeć jak ćwiczy
Wczoraj u mnie były plecy, tricepsy i brzuch. Podkręciłam sobie śrubkę więc treningi trwają troszkę dłużej i są jeszcze bardziej wyczerpujące.
Na plecy zrobiłam:
1. Podciąganie na bramie + podciąganie na maszynie
2. Ściąganie drążka do klatki
3.
Wiosłowanie sztangą w opadzie podchwytem
4. Ściąganie drążka do ud
Bicepsy do bólu:
1. Sznurki
2. Odwrotne pompki
Brzuch:
1. Unoszenie nóg w zwisie
2. Spięcia
Dzisiaj "nicnierobienie" przed jutrzejszymi nogami. Wprowadzę kilka zmian, zobaczymy jak to będzie.
W święta wpadło kilka pysznych rzeczy ale makro było zachowane.
W Sylwestra upiekłam ciasto czekoladowe także podręczę co niektórych jego widokiem
Ciasto czekoladowe Rozkosz dla podniebienia, nie prędko spróbuję
Mój pyszny obiadek
Miska Reda, od razu widać
Zmieniony przez - Ania B. w dniu 2015-01-06 20:44:06