[BLOG] Popuri / Bez masy nie ma kołaczy / pods. redu .41

Niedziela
dziś tylko 40 minut areobów na czczo. Reszta dnia odpoczynek
Zmniejszyłem fat w diecie, ale kcal zostały.
Takie galaretki dziś jadłem :
1. Litr coli 0 + żelatyna. Na przegryzkę
2. Skład w zrzucie
( żelatyny nie wliczam )

Poniedziałek
Areoby 40 minut na czczo

Popołudniu
Nogi + brzuch
1. Półprzysiad z sztangą na karku 5 x 20 – 5 + 1 x 100
2. MCNPN 4 x 10
4a. Suwnica nogi szeroko i wysoko 4 x 12
4b. Syzyfki 4 x max
5a. Uginanie nóg w leżeniu 4 x 12
5b. Prostowanie nóg w siadzie 4 x 12
6. Ośle wspięcia 4 x 30 + DS
7a. Allahy 4 x 10
7b. Wznosy nóg w podporze 4 x 15
8. Aeroby 40 minut



Niestety problemy gastryczne wróciły, brzuch wzdęty jak balon nie mogłem dokończyć treningu brzucha, gazdy...od 4 dni nie byłem na tronie, ale już jutro rano badania morfologiczne. No i szukam dobrego gastrologa właśnie









Zmieniony przez - popuri w dniu 2014-08-11 20:00:33

Nieźle musiało Ciebie dobić to 40 x 100 :D Co do problemów gastrologiznych mam nadzieje że to nic poważniejszego bo dieta jest najważniejsza a jak nie można jeść to lipa .Zdrowia!

Nie ja mogę jeść :) głód normalnie odczuwam ale jakieś niedrożności jelit, niestrawności idiopatyczne...
Dzięki już lepiej, pomogły leki :)

Widze że możesz jeść przecieś dałeś zrzut z diety Mówie tak bo od takich gazów i inny wybryków ukłądu pokarmowego sie zaczyna .. przynajmniej u mnie tak było.Probiotyki jakieś stosujesz ?

Może błonnika w diecie za dużo , ja nie przekraczam 20 gram . Przy 30 to już chodziłem jak balon.

ja to mam od 8 lat :) stwierdzone miałem ZJD, ale wątpię, żeby było to.
więc wszystko już brałem co możliwe i przerabiałem diety eliminacyjne ( alergie ), błonnik zarówno rozpuszczalne i nierozpuszczalne, w końcu dietetyk z zawodu :P
Teraz po po prostu objaw się nasiliły i robię bardziej kompleksowe badania : kolonskopie, endoskopie dwunastnicy itp.

Ach jak tak to ok , sam będzies lepiej wiedział o co kaman jak masz tood tylu lat.

Jeśli nie narzekasz na finanse to polecam zrobić testy nietolerancji MRT-Leap. W moim przypadku wiele wyjaśniły ale też byłem tak zdesperowany, że byłem w stanie wydać każde pieniądze byleby doprowadzić się do stanu normalnego. W moim przypadku gluten/laktoza/fruktoza są zabójcze, zjem któreś z wyżej wymienionych i kilka następnych dni dochodzę do ładu z jelitami. ZJD to jest jednostka ułatwiająca pracę lekarzy, gdy nie wiedzą co począć z pacjentem, stwierdzają ZJD i mają z głowy.

No właśnie narzekam niestety :)
Nie znam tych testów, pewnie jakieś wyszukane.
tak zgadzam się, dużo lekarzy mnie zbywało właśnie tak.