[FIT]DT Sheep str.24/48/rok str.83/101

i co? masz koncepcję na lżejszy trening?

Lżejszy? Własciwie nie myślałam o lżejszym ale jeśli to byłby dobry kierunek to why not

Trening (po drobnej zmianie) z dzisiaj:
DZIEŃ 2
3x12-15 złożone/2x12-15 izolowane/brzuch 3x10

1. thrusters - 12x20kg/8x22,5kg/6x22,5kg
9x22,5kg/9x22,5kg/7x22,5kg
6x20kg/6x22,5kg/6x22,5kg
2. wypady - 12x37,5kg/12x37,5kg/10x37,5kg
10x37,5kg/10x37,5kg/10x37,5kg
10x35kg/10x37,5kg/10x40kg
3. wiosło hantelką - 12x14kg/12x14kg
10x14kg/10x16kg/10x16kg
10x12kg/10x14kg/10x14kg
4. wznosy bokiem - 12x4kg/12x4kg
10x4kg/10x4kg/10x4kg
10x4kg/10x4kg/7x5kg
5. wznosy bokiem w opadzie - 12x3kg/12x3kg
10x3kg/10x3kg/10x3kg
6x4kg/10x3kg/10x3kg
6. wznosy kolan do łokci - 10x/10x/10x
x8/x8/x8
x6/x6/x5
7. odwrotne brzuszki - x10/x10/x10
x10/x10/x10
x10/x10/x10

thrusters - taaa chciałoby się...poległam na koniec, obojczyk przy okazji sobie obiłam, no ale tutaj nie widzę opcji dokładania przez dłuższy czas zanim dobrnę do 15 powt
wypady - niby tylko dwa powt więcej a już o wiele gorzej idzie
wiosło hantelką- ok
wznosy bokiem - jak w wypadach, dwa powt więcej i różnica znaczna
wznosy bokiem w opadzie- jw.
wznosy kolan do łokci - robię postępy ale do łokci jeszcze daleko
brzuszki odwrotne - ok.

Micha nowa uboga oj uboga: BWT 100/100/70

22.01

dostarczono 1472 kcal
b: 104 g (28%) ww: 104 g (28%) tł: 74 g (44%)
+500g mieszanki brokułowej, ogórki kiszone
woda, kawa, herbata, chela mag b6

_jeszcze_ nie odczuwam utraty 50g ww w misce tak dotkliwie, ale czuję to w kościach, że będzie płacz i zgrzytanie zębów

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2014-01-22 19:31:51

uuu tak pernamentnie głodować chcesz czy jakąś rotacje robisz

Szefowa kazali tak cały czas choć może dorzuci mi tłuszczu ...

Miski z dwóch ostatnich dni:

23.01
dostarczono 1421 kcal
b: 102 g (28%) ww: 102 g (28%) tł: 70 g (44%)

24.01

dostarczono 1508 kcal
b: 100 g (27%) ww: 106 g (28%) tł: 76 g (45%)

suple: chela mag b6
warzywa: papryka (mało), mrożonka brokułowa (dużo), mrożonka ze szparagowej (dużo), mrożonka marchewkowa (niedużo )

Nadejszła ta pora, że czuję taki prawdziwy głód, ale nie że głoduję, tylko przed kolejnym posiłkiem wyraźnie to odczuwam, bo ostatnio przed cięciem tego nie było. Mocy na treningach jakby trochę mniej, ale jeszcze nie jest źle.

Trening wczorajszy:
DZIEŃ 3
wielostawy :3x12-15/izolowane 2x12-15

1. MC - 15x40kg/13x50kg/12x50kg
10x55kg/10x62,5kg/7x72,5kg
10x50kg/9x60kg/7x70kg
10x40kg/10x50kg/8x60kg
2. przysiad przedni - 15x30kg/13x35kg/12x35kg
10x40kg/10x40kg/10x40kg
9x40kg/9x40kg/8x40kg
10x35kg/10x37,5kg/8x37,5kg
3. wiosło - 15x30kg/13x32,5kg/10x32,5kg
10x35kg/10x37,5kg/8x40kg
10x32,5kg/10x35kg/8x40kg
10x30kg/10x35kg/7,5x40kg
4. Rozpiętki: 15x4kg/15x4kg
10x4kg/10x5kg/10x5kg
10x4kg/10x4kg/10x4kg
10x4kg/10x4kg/10x4kg
5. wycisk na barki - 15x8kg/13x8kg
10x8kg/8x10kg/7x10kg
10x8kg/10x8kg/10x8kg
10x6kg/10x8kg/10x8kg
6. podciąganie - opuszczanie: opuszczanie:x4/x4/x4
opuszczanie: x4/x3/x3
x4/x3/x3
opuszczanie: x4/x3/x2,5
7. wznosy bioder - 15x40kg/14x40kg
10x45kg/10x55kg/10x65kg
10x40kg/10x50kg/10x60kg
10x25kg/10x35kg/10x45kg

MC - jest ok, nie mdliło tak jak zazwyczaj, ale i tak się zmachała
przysiad przedni - niby bez wielkiej walki, ale dokładanie nie miałoby tu sensu, mdłości i mroczków brak
wiosło - dobry zakres i dobry ciężar, ładnie poszło
rozpiętki - długa przerwa między jedną a drugą serią normalnie czułam falę ognia i czekałam aż przejdzie
wycisk na barki - jak wyżej
podciąganie - słabo to idzie...
wznosy bioder - dzisus...to mi zabiło dvpę TYLKO dwie serie. Oczywiscie nawet nie wstawałam z podłogi między nimi, bo i tak bym się nie podniosła

Pomiary poranne z dzisiaj:
biust - 85cm -> 85cm -> 84cm -> 82cm -2cm
pod biustem - 73cm -> 74cm -> 74cm b/z
talia - 65cm -> 66cm -> 66cm -> 66cm b/z
biodra - 96,5cm -> 97cm -> 96cm -> 96cm b/z
udo L/P - 55,5/56,5cm -> 56/57cm -> 55/56cm -> 55/56cm b/z
łydka - 36,5cm -> 37cm -> 37 cm -> 37cm b/z

Wiadomo co poddaje się pierwsze u gruszek

Miski zaległe:
26.01
dostarczono 1448 kcal
b: 102 g (28%) ww: 97 g (27%) tł: 72 g (45%)

27.01
dostarczono 1477 kcal
b: 98 g (27%) ww: 105 g (29%) tł: 73 g (45%)

suple: chela mag b6
warzywa: mrożonki z brokułów, fasoli szparagowej

Nie powiem, żebym specjalnie najedzona była

Wczorajszy trening:
DZIEŃ 1
1. przysiad - 15x40kg/13x45kg/13x45kg
10x47,5kg/8x57,5kg/7x57,5kg
10x45kg/10x55kg/9x57,5kg
10x40kg/10x50kg/8x55kg
2. RDL - 15x40kg/13x45kg/10x45kg
10x47,5kg/10x57,5kg/7x67,5kg
10x45kg/10x55kg/7x65kg
10x40kg/10x50kg/9x60kg
3. wspięcia na palce - 15x50kg/15x50kg
10x50kg/10x50kg/10x50kg
10x45kg/10x45kg/10x45kg
10x40kg/10x45kg/10x45kg
4. wyciskanie żołnierskie - 15x12,5kg/13x15kg/12x15kg
10x15kg/10x17,5kg/7x20kg
10x15kg/10x17,5kg/7x20kg
10x15kg/10x15kg/10x17kg
5. wyciskanie na poziomej - 15x25kg/13x27,5kg/11x27,5kg
10x30kg/10x32,5kg/6x35kg
10x30kg/10x32,5kg/9x32,5kg
10x30kg/10x32,5kg/10x35kg
6. podciąganie sztangi wzdłuż tułowia (do szyi)- 15x12,5kg/13x12,5kg
10x12,5kg/10x15kg/10x15kg
10x12,5kg/10x15kg/10x15kg
10x15kg/10x15kg/10x15kg
7. uginanie ramion ze sztangą - 14x12,5kg/14x12,5kg
10x12,5kg/10x12,5kg/10x12,5kg
10x12,5kg/10x12,5kg/10x12,5kg
10x12,5kg/10x12,5kg/10x12,5kg

przysiad - ok, wiadmo, trzeba było zrzucić żeby weszło wiecej powtórzeń ale jest dobrze
RDL - wykończył mnie, aż se siadłam i nie mogłam wstać po drugiej i trzeciej serii
wspięcia-dość odczuwalne tym razem, więcej kg i więcej powt, ale dziś łydki są ok
żołnierskie- czy już wspominałam że tego nie cierpię? ale chociaż łokcie prawie opanowałam przy tym ciężarze
WL - ładnie weszło, ryzyka zgniotu nie było
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia- ok
uginanie ramion ze sztangą - tradycyjnie, pompa i wrażenie że słyszę trzeszczącą skórę

Ogólnie wszystko ok. Aa, w sobotę wybrałam się na pilates, jak już w spamie zeznałam - wydawało mi się, że jestem jak z drewna i zupełnie bez sił jak porównywałam swoje wyczyny do tego co pokazuje instruktorka muszę częściej korzystać z tych ćwiczeń

Uwaga, kilometrowa wypiska

Trening ze środy:
DZIEŃ 2
3x12-15 złożone/2x12-15 izolowane/brzuch 3x10

1. thrusters - 15x20kg/13x20kg/12x20kg
12x20kg/8x22,5kg/6x22,5kg
9x22,5kg/9x22,5kg/7x22,5kg
6x20kg/6x22,5kg/6x22,5kg
2. wypady - 15x37,5kg/13x37,5kg/11x37,5kg
12x37,5kg/12x37,5kg/10x37,5kg
10x37,5kg/10x37,5kg/10x37,5kg
10x35kg/10x37,5kg/10x40kg
3. wiosło hantelką - 15x14kg/13x14kg
12x14kg/12x14kg
10x14kg/10x16kg/10x16kg
10x12kg/10x14kg/10x14kg
4. wznosy bokiem - 15x4kg/15x4kg
12x4kg/12x4kg
10x4kg/10x4kg/10x4kg
10x4kg/10x4kg/7x5kg
5. wznosy bokiem w opadzie - 14x3kg/14x3kg
12x3kg/12x3kg
10x3kg/10x3kg/10x3kg
6x4kg/10x3kg/10x3kg
6. wznosy kolan do łokci - 10x/10x/10x
10x/10x/10x
x8/x8/x8
x6/x6/x5
7. odwrotne brzuszki - 10x/10x/10x
x10/x10/x10
x10/x10/x10
x10/x10/x10

thrusters- można powiedzieć, że robię postępy, ale to jest ciągle nauka
wypady-zad umarł, tak się skupiłam
wiosło hantelką, wznosy bokiem - będzie dokładka
wznosy bokiem w opadzie - zastanowię się nad dołożeniem
wznosy kolan do łokci- tutaj jest idealna równia pochyła, na początku idzie a potem już coraz bardziej desperacko
brzuszki odwrotne-ok

Trening wczorajszy - DZIEN 3:
1. MC - 15x45kg/13x50kg/11x55kg
15x40kg/13x50kg/12x50kg
10x55kg/10x62,5kg/7x72,5kg
10x50kg/9x60kg/7x70kg
10x40kg/10x50kg/8x60kg
2. przysiad przedni - 15x32,5kg/14x35kg/12x35kg
15x30kg/13x35kg/12x35kg
10x40kg/10x40kg/10x40kg
9x40kg/9x40kg/8x40kg
10x35kg/10x37,5kg/8x37,5kg
3. wiosło - 15x32,5kg/13x32,5kg/10x32,5kg
15x30kg/13x32,5kg/10x32,5kg
10x35kg/10x37,5kg/8x40kg
10x32,5kg/10x35kg/8x40kg
10x30kg/10x35kg/7,5x40kg
4. Rozpiętki: -15x4kg/15x5kg
15x4kg/15x4kg
10x4kg/10x5kg/10x5kg
10x4kg/10x4kg/10x4kg
10x4kg/10x4kg/10x4kg
5. wycisk na barki - 15x8kg/15x8kg
15x8kg/13x8kg
10x8kg/8x10kg/7x10kg
10x8kg/10x8kg/10x8kg
10x6kg/10x8kg/10x8kg
6. podciąganie - opuszczanie: - opuszczanie:x5/x4/x4
opuszczanie:x4/x4/x4
opuszczanie: x4/x3/x3
x4/x3/x3
opuszczanie: x4/x3/x2,5
7. wznosy bioder - 15x45kg/15x50kg
15x40kg/14x40kg
10x45kg/10x55kg/10x65kg
10x40kg/10x50kg/10x60kg
10x25kg/10x35kg/10x45kg

Jeszcze tylko dodam że na siłce było z milion stopni, chyba się komuś przyciski do sterowania klimą popiermyliły No i nie mialam siły
MC- nieźle mnie to zmachało, tętno w kosmos gdzieś poszło
przysiad przedni - nawet ok
wiosło- ok
rozpiętki-przemyślę 5kg następnym razem bo już klaty nie rozrywa
wycisk na barki- dokładka będzie
opuszczanie- pierwsza seria mnie tak zachwyciła że aż dwie kolejne zyebane no cóż, ciężka jestem
wznosy bioder- oesu...ale będe dokładać, jest potencjał we dvpie

Miska jest liczona grzecznie, gluten nadal odstawiony, stwierdzam, że brzuch się wypłaszczył i w ogóle zero jakichś niestrawności itp. Także same pozytywy Jest czysto, bez głupot.
Notatka kulinarna: świeża makrela straszliwie jedzie, nawet po upieczeniu, ale smakuje bosko

Pomiary poranne z dzisiaj:
biust - 85cm -> 85cm -> 84cm -> 82cm -> 82cm b/z
pod biustem - 73cm -> 74cm -> 74cm -> 74cm b/z
talia - 65cm -> 66cm -> 66cm -> 66cm -> 65cm -1cm
biodra - 96,5cm -> 97cm -> 96cm -> 96cm -> 96cm b/z
udo L/P - 55,5/56,5cm -> 56/57cm -> 55/56cm -> 55/56cm -> 55/56 cm b/z
łydka - 36,5cm -> 37cm -> 37 cm -> 37cm -> 36,5cm -0,5cm
A i tak sobie weszłam na wagę a tu 2kg mniej niż zazwyczaj, ale to w ramach ciekawostki przyrodniczej :>

Dziś poszłam sobie na pilates - inna instruktorka, siakąś manianę odwaliła, poszukam se gdzie indziej więc ale za to wysaunowałam się potem

Wczorajszy trening:

DZIEŃ 1
1. przysiad - 15x45kg/15x45kg/15x45kg
15x40kg/13x45kg/13x45kg
10x47,5kg/8x57,5kg/7x57,5kg
10x45kg/10x55kg/9x57,5kg

2. RDL - 15x42,5kg/15x45kg/13x45kg
15x40kg/13x45kg/10x45kg
10x47,5kg/10x57,5kg/7x67,5kg
10x45kg/10x55kg/7x65kg

3. wspięcia na palce - 15x55kg/12x55kg
15x50kg/15x50kg
10x50kg/10x50kg/10x50kg
10x45kg/10x45kg/10x45kg

4. wyciskanie żołnierskie - 15x15kg/13x15kg/12x17,5kg
15x12,5kg/13x15kg/12x15kg
10x15kg/10x17,5kg/7x20kg
10x15kg/10x17,5kg/7x20kg

5. wyciskanie na poziomej - 15x27,5kg/13x27,5kg/11x27,5kg
15x25kg/13x27,5kg/11x27,5kg
10x30kg/10x32,5kg/6x35kg
10x30kg/10x32,5kg/9x32,5kg

6. podciąganie sztangi wzdłuż tułowia (do szyi)- 12x15kg/11x15kg
15x12,5kg/13x12,5kg
10x12,5kg/10x15kg/10x15kg
10x12,5kg/10x15kg/10x15kg

7. uginanie ramion ze sztangą - 15x12,5kg/15x12,5kg
14x12,5kg/14x12,5kg
10x12,5kg/10x12,5kg/10x12,5kg
10x12,5kg/10x12,5kg/10x12,5kg

przysiad- nie czarujmy się, 15 powtórzeń to nie przelewki
MC - j.w., znowu tętno w kosmos
wspięcia- coś tam w końcu czują łydy, ale domsów nie ma, choć może dwie serie nie wystarczą aby na nie zarobić ;>
żołnierskie - tu jakby moc trochę większa ale i tak słabo, najgorzej jak się ruch kolan nie zgra z wypchnięciem sztangi choć i tak lepiej niż oberwać w brodę chyba...
WL- może być, czuję się bezpiecznie z tym obciążeniem
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia - ok, bez szału
uginanie na biceps - jak zwykle mi skórę rozrywa, takie niewinne ćwiczonko chyba wypróbuję w końcu gryf łamany, aż se obczaiłam jak go złapać prawidłowo -->


Coś ostatnio znowu odzywa się moja skolioza i czuję że znów robi sie skamieniałość między łopatkami, chyba pora na siakiegoś fizjo Jeden mi powiedział, że gdyby nie siłka to bym go pewnie częściej odwiedzała

Micha wczorajsza:
03.02

dostarczono 1410 kcal
b: 98 g (27%) ww: 106 g (30%) tł: 69 g (43%)

warzywa: mrożonki fasola szparagowa,brokuły
suple: wiesiołek, chela mag b6

Chyba nie muszę mówić, że bywam głodna sytuację ratuje zielenina

Dzisiejszy trening:

DZIEŃ 2
3x12-15 złożone/2x12-15 izolowane/brzuch 3x10

1. thrusters - 15x20kg/13x20kg/10x20kg
15x20kg/13x20kg/12x20kg
12x20kg/8x22,5kg/6x22,5kg
9x22,5kg/9x22,5kg/7x22,5kg

2. wypady - 15x37,5kg/14x37,5kg/11x37,5kg
15x37,5kg/13x37,5kg/11x37,5kg
12x37,5kg/12x37,5kg/10x37,5kg
10x37,5kg/10x37,5kg/10x37,5kg

3. wiosło hantelką - 15x14kg/13x16kg
15x14kg/13x14kg
12x14kg/12x14kg
10x14kg/10x16kg/10x16kg

4. wznosy bokiem - 15x5kg/15x5kg
15x4kg/15x4kg
12x4kg/12x4kg
10x4kg/10x4kg/10x4kg

5. wznosy bokiem w opadzie - 14x4kg/14x4kg
14x3kg/14x3kg
12x3kg/12x3kg
10x3kg/10x3kg/10x3kg

6. wznosy kolan do łokci - 10x/10x/10x
10x/10x/10x
10x/10x/10x
x8/x8/x8

7. odwrotne brzuszki - 10x/10x/10x
x10/x10/x10
x10/x10/x10
x10/x10/x10

thrusters- no wiec nie wiem o co kaman zamiast progresu, regres, ale mam teorię, że pewnie dlatego, że w końcu zmierzam do poprawnej techniki i nie da się tak ładnie zrobić z większym cieżarem, ba..zrobić w ogóle
wypady - no masakra, potykałam się o własne nogi, chyba thrustersy mnie wykończyły
wiosło hantelką - miałam plan na 15kg, po wnikliwym studiowaniu dostępnych obciażeń nie znalazłam i było 16kg ale nie ma tego złego
wznosy bokiem, wznosy bokiem w opadzie - po dokładce jest ok, ogień obecny
wznosy kolan do łokci - muszę przyznać że już się całkiem ładnie zawijam do góry
brzuszki odwrotne - ok

Micha wczorajsza i dzisiejsza:

04.02
dostarczono 1490 kcal
b: 108 g (29%) ww: 109 g (29%) tł: 69 g (42%)

05.02
dostarczono 1382 kcal
b: 102 g (30%) ww: 103 g (30%) tł: 62 g (40%) <- tłuszcz podskoczy jeszcze raczej

suple: wiesiołek, chela mag b6
warzywa: mrozonki fasola,brokuły itp zielone

Jeszcze mnie tak bardzo nie ssie, jest ok ale wyraźnie siły mniej niż zwykle.