[FIT]DT Sheep str.24/48/rok str.83/101

Trening dzisiejszy:
1a. RDL 7x4/2/max 4x55kg/4x65kg/4x75kg/2x80kg/2x85kg/2x90kg/6x72,5kg
4x50kg/4x60kg/4x70kg/2x80kg/2x85kg/2x87,5kg/6x70kg
4x50kg/4x55kg/4x60kg/2x70kg/2x80kg/2x85kg/6x65kg
4x45kg/4x50kg/4x60kg/2x70kg/2x80kg/2x80kg/5x65kg


1b. wypady 6x2 na noge
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x32,5kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x30kg/5x35kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg



2a. wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 7x4/2/max
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x40kg/1,5x40kg/2x40kg/6x32,5kg
4x35kg/4x3kg/4x35kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/8x30kg
4x30kg/4x32,5kg/4x35kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/7,5x30kg
4x27,5kg/4x30kg/4x32,5kg/2x35kg/2x37,5kg/2x37,5kg/4x30kg



2b. pompki z wybiciem-plyo 6x2
2x/2x/2x/2x/2x/2x
2x/2x/2x/2x/2x/2x
R:10xzwykłe/5xpróba plyo/3xplyo
2x/2x/2x/2x/2x/2x
R:10xzwykłe/5xpróba plyo/3xplyo
2x/2x/2x/2x/2x/2x

RDL przekroczyłam kolejną barierę trochę to jednak byle jak zrobiłam - drugie powtórzenie zwłaszcza bo nie dojechałam talerzami do podłogi W głowie się kręci mnie po tym
wypady - hmm nie wiem co jest, te 45kg tyle czasu męczę i nadal dają mi popalić...siakiś zastój :>
wyciskanie skos - wniosek jest jeden - brak serii rozgrzewkowych przed pompkami powoduje, że tutaj lepsze osiągi mam dziś kolejna granica przekroczona 40kg na skosie to mi się nawet nie śniło swego czasu, psychika dużo tutaj robi, bo jak asekurant mój nie zabierał rąk (cały czas je miał pod sztangą w razie czego) to ładnie do klaty zeszłam, a tam gdzie było 1,5x to własnie ręce zabrał i ja spanikowałam, że nie zdąży złapać. A już raz w tym tygodniu mnie przygniotło, to wystarczy mi
pompki plyo nawet ok, choć w dwóch seriach miałam problem z wyskokiem i zaczęłam dvpą wstawać

Aero dziś nie robiłam, nie miałam ani czasu ani siły, choć bardziej tego drugiego - jestem zmiażdżona.

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2013-06-14 13:42:38

Wczorajsza micha:


picie: woda, kawa, anatol
suple: DIM, Neurovit

Dobrze, że mam tą rotację, bo wieczorem tak już głód ściskał, że szok

Pomiary poranne dzisiejsze:


Są spadki Obli chyba rzucony czar działa

Zaraz wciągam obiad i jadę do Wrox Gym obczaić co to za imprezka SFD

Tez bym chciala na impressske, a tu kurde nianczenie dzieckow na tapecie... Fajnie, ze u Ciebie spadki

Bierz dziecka pod pachę i wio i też się cieszę, że w końcu spadło sadło oczywiście cyc poddaje się pierwszy, no ale ;-P

Miski z weekendu:


picie: woda, kawa
suple: DIM

Trening dzisiejszy:
1a WL 7x4/2/max -
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/1x40kg/2x40kg/2x42,5kg/5x37,5kg
4x35kg/4x37,5kg/4x40kg/1x42,5kg/2x40kg/2x42,5kg/5x37,5kg
4x32,5kg/4x35kg/4x37,5kg/2x40kg/2x42,5kg/2x42,5kg/6x35kg
4x30kg/4x35kg/4x35kg/2x37kg/2x40kg/2x40kg/5x32,5kg

1b wiosło sztangą 6x2
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x32,5kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x30kg/5x35kg/3x37,5kg
2x42,5kg/2x42,5kg/2x42,5kg/2x42,5kg/2x42,5kg/2x42,5kg


2a uginanie nóg wersja Gironda 7x4/2/max
4x45kg/4x47,5kg/4x50kg/2x50kg/2x52,5kg/2x52,5kg/4x45kg
4x42,5kg/4x45kg/4x47,5kg/2x50kg/2x50kg/2x52,5kg/5x45kg
4x40kg/4x42,5kg/4x45kg/2x47,5kg/2x50kg/2x47,5kg/5x40kg
4x37,5kg/4x42,5kg/4x42,5kg/2x45kg/2x50kg/2x50kg/5x40kg


2b push press 6x2:
2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg
2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg
R:10x17,5kg/5x20kg/3x25kg
2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg
R:10x15kg/5x17,5kg/3x20kg
2x25kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg

+ 20 min żwawego aero (orbitrek)

WL - coś nie mam tyle pary jak tydzień temu chciałam dziś ładnie, technicznie zrobić pełny ruch i jakoś to koślawo szło.
wiosło - tutaj nawet ok, muszę dorzucić kg koniecznie
uginanie nóg by Gironda - znowu doszłam do momentu, gdzie nie dociągam pięt do pośladków, zatrzymam się na tym obciążeniu na tyle, żebym dociągnęła. Już zaczynało mnie mdlić
push press - niby pora dokładać, ale jednak czuję, że nie dam rady z tym 30kg, zrobię test następnym razem i najwyżej zdejmę. Dziś robiłam to olimpijką i doszłam do wniosku, że łatwiej robi się to z zarzutu niż ze stojaka...nie wiem czy to tak powinno być

W trakcie aero ciągle walczyłam o to aby nie wyszedł paw a już byłam bardzo blisko, jakimś cudem dotrwałam do końca. Jak ochłonęłam w szatni i uzmysłowiłam sobie, że przecież wracam rowerem to mi się chciało płakać ale dowlokłam się

W związku z ubytkiem sadła nad pośladkami, kupno spodni to teraz niezłe wyzwanie, rozmiar typowe 36 w pasie jest ok, ale w dole wiadomo ciasne, 38 w dole ok choć już z luzem, a w pasie bezczelnie odstaje. Ale znalazłam takie co najmniej odstają i wystarczy pasek aby opanować sytuację.

micha z wczoraj:

picie: woda, kawa
suple: DIM
Wczoraj byłam BARDZO, BARDZO głodna na wieczór. Zrobiłam sama siebie w konia, bo źle porozkładałam posiłki. Ogólnie na dniach z niższymi ww odczuwam ogólne osłabienie i spać idę koło 21 - znaczy po prostu zalegam nieczynna Nie wiem czy to ma znaczenie, ale czytałam że dziewczyny w przemianie mierzą temp po przebudzeniu - ja już jakieś 3 mce mierzę żeby sprawdzić czy będą skoki, oczywiście ich nie ma za bardzo - zwykle jest 35.8 ewentualnie 36.2. Nie wiem czy to ma znaczenie, że mierzę temp o 5 rano :>
Od jutra startuję z witaminami Mercoli bo już przyszły

Raport z treningu:
1a. przysiad 7x4/2/max
4x47,5kg/4x50kg/4x55kg/2x55kg/2x57,5kg/2x60kg/6x47,5kg
4x47,5kg/4x50kg/4x55kg/2x60kg/2x60kg/2x62,5kg/6x50kg
4x47,5kg/4x50kg/4x55kg/2x55kg/2x60kg/2x62,5kg/6x50kg
4x45kg/4x47,5kg/4x50kg/2x55kg/2x57,5kg/2x60kg/5x50kg


1b. przysiad z wyskokiem z obciążeniem 6x2
R:10x20kg/5x25kg/3x27,5kg
2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg
R:10x20kg/5x22,5kg/3x27,5kg
2x27kg/2x27kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg
R:10x20kg/5x22,5kg/3x25kg
2x27kg/2x27kg/2x27kg/2x27kg/2x27kg/2x27kg
R:10x20kg/5x22,5kg/3x25kg
2x27kg/2x27kg/2x27kg/2x27kg/2x27kg/2x27kg

2a. suwnica stopy wysoko7x4/2/max
4x90kg/4x100kg/4x100kg/2x110kg/2x120kg/2x130/6x110kg
4x80kg/4x90kg/4x100kg/2x110kg/2x120kg/2x130/5x110kg
4x75kg/4x85kg/4x95kg/2x105kg/2x115kg/2x125/6x100kg
4x70kg/4x80kg/4x90kg/2x100kg/2x110kg/2x120/5x90kg

2b. wznosy bioder ze sztanga na biodrach 6x2
2x70kg/2x70kg/2x70kg/2x70kg/2x70k/2x70kg
2x60kg/2x65kg/2x65kg/2x65kg/2x65k/2x65kg
R:10x27,5kg/5x35kg/3x45kg
2x55kg/2x55kg/2x55kg/2x55kg/2x55k/2x55kg
R:10x25kg/5x35kg/3x45kg
2x50kg/2x50kg/2x50kg/2x50kg/2x50k/2x50kg
+ 15 min aero - nie było opcji na nawet minutę więcej bo bym po prostu spadła z tego orbisona

przysiad- nie wiem czy tu doszłam do ściany, czy co, ale za cel wzięłam sobie poprawne i głębokie siadanie, tak więc zdjęłam nieco obciążenie żeby nie robić tego byle jak
przysiad z wyskokiem - ku mojemu zdziwieniu te dwa razy jestem w stanie dynamicznie wyskoczyć
suwnica - jest ok, ale póki co nie prę bardzo z ciężarem, bo 130 to już ledwo dygnęło żelastwo
wznosy bioder - dałam radę, ale końcowe serie już nienajlepsze, zostanę trochę na tym obciążeniu chyba

Nie wiem, naprawdę nie wiem co będzie jak mi przyjdzie zrobić więcej niż 15 min aero po tym treningu, argmageddon chyba

z temperatura jest ok, jak nie ma skoku znaczy ze ok, a głodna jestes no to niezle byle cos tak ruszyło, postaraj sie wyrwónac ilość ww jedzonych w posiłkach powinni pomóc w opanowaniu głodu

Wczorajsza micha:

suple: DIM
picie: woda, kawa, anatol

Wczoraj jakoś lepiej sobie zagospodarowałam ww i nie cierpiałam aż takiego głodu, choć nie powiem żebym była specjalnie najedzona

Dzisiejszy trening:
aero - interwał: 6x30/30, + do 30min orbi

Masakra jakaś...lało się ze mnie strumieniami przez tą pogodę, klima jeszcze nie zdążyła zaskoczyć bo to szósta rano Oczywiście mdliło od 4 interwału. Ledwo dokręciłam ten pozostały czas do 30 min.

Micha wczorajsza w załączeniu;
picie: dużo wody, kawa
suple: DIM, Mercola


Trening dzisiejszy:
1a. wiosło jednorącz polsztanga 7x4/2/max - 4x40kg/4x42,5kg/4x43,75kg/2x46,25kg/2x47,5kg/2x47,5kg/5x37,5kg
4x40kg/4x42,5kg/4x43,75kg/2x45kg/2x46,25kg/2x47,5kg/5x37,5kg
4x39,25kg/4x40kg/4x41,25kg/2x40kg/2x42,5kg/2x45kg/6x36,25kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x39,25kg/2x40kg/2x41,25kg/2x42,5kg/6x35kg


1b. zarzut 6x2 -
R:10x22,5kg/5x32,5kg/3x35kg
2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg
R:10x22,5kg/5x32,5kg/3x35kg
2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg
R:10x20kg/5x30kg/3x32,5kg
2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg
R:10x20kg/5x25kg/3x30kg
2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg


2a. ściąganie drążka górnego 7x/4/2/max - 4x35kg/4x35kg/4x36,25kg/2x40kg/2x42,5kg/2x45kg/5x35kg
4x35kg/4x35kg/4x35kg/2x40kg/2x40kg/2x45kg/7x35kg
4x31,5kg/4x35kg/4x38kg/2x42kg/2x45,5kg/2x45,5kg/7x35kg 4x31,5kg/4x35kg/4x38kg/2x42kg/2x42kg/2x45kg/6x35kg


2b. TGU 6x2 -
2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg
2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg
2x8kg/2x8kg/2x8kg/2x8kg/2x8kg/2x8kg
R:10x4kg/5x6kg/3x8kg
2x8kg/2x8kg/2x8kg/2x8kg/2x8kg/2x8kg

wiosło półsztangą jednorącz- masakra, nie wzięłam dziś tych pasków do MC i mi sztanga wypadała z ręki, musiałam odkładać sztangę i od nowa łapać ale to i tak niewiele dało, no i plus ukrop na siłce to już całkiem
zarzut - coś mi chrupnęło jak robiłam pierwszy zarzut,gdzieś koło obojczyka, może to tylko skóra się "zmięła" pod sztangą samo obciążenie dało mi popalić, zemdliło z lekka.
ściągnie drążka - nie mam mocy na to ćwiczenie, nie wiem już co mam robić żeby zaprogresować, jakaś masakra
TGU - zrobiłam z 9 kg, ale coś ze mnie wyssało tak moc, że w ostatnich seriach ręka się trzęsła jak galareta i na koniec sekwencji ruchów to już prawie upadałam zamiast się kłaść

Aaa i w ogóle umknął mi ten jeden fakt, iż wczoraj minał rok odkąd tu jestem na weekendzie jakieś sprawozdanie roczne sklecę )

Iii i dziś rano się zmierzyłam - po co? bo dziś mam wysokie ww i ciekawa jestem jak to wpływa na pomiary wykonane 2 dni po nich - narazie zanotowałam spadek w udach! o 0,5 i 1 cm - mierzyłam aż 4 razy bo niedowierzałam - zobaczymy jak w sobotę rano ;))

Wczorajsza micha bogata - 190 ww

suple: DIM, Mercola
picie: duuużo wody, kawa

Wiem, ze to już mówiłam - rozkład dla mnie idealny, nie jestem obżarta, tylko ładnie najedzona

Trening dzisiejszy:
1a. RDL 7x4/2/max
4x60kg/4x65kg/4x75kg/2x80kg/2x85kg/2x90kg/7x72,5kg
4x55kg/4x65kg/4x75kg/2x80kg/2x85kg/2x90kg/6x72,5kg
4x50kg/4x60kg/4x70kg/2x80kg/2x85kg/2x87,5kg/6x70kg
4x50kg/4x55kg/4x60kg/2x70kg/2x80kg/2x85kg/6x65kg


1b. wypady 6x2 na noge
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x32,5kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg


2a. wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 7x4/2/max
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x40kg/1,5x40kg/2x40kg/6x32,5kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x40kg/1,5x40kg/2x40kg/6x32,5kg
4x35kg/4x3kg/4x35kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/8x30kg
4x30kg/4x32,5kg/4x35kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/7,5x30kg


2b. pompki z wybiciem-plyo 6x2
2x/2x/2x/2x/2x/2x
2x/2x/2x/2x/2x/2x
2x/2x/2x/2x/2x/2x
R:10xzwykłe/5xpróba plyo/3xplyo
2x/2x/2x/2x/2x/2x

RDL - dziś te 90kg poszło moim zdaniem technicznie ok, mam pytanko Obli, czy mogłabym przy większym ciężarze zrobić klasyczny MC bo przy RDL jakiś strach mnie ogarnia powyżej 90 kilo...
wypady - dziś zaprogresowałam, było ok, ale muszę pilnować głębokości wypadu bo gdzieś mi się to rozjeżdżać zaczęło
wyciskanie skos - dziś zrobiłam wszystko zupełnie SAMA, znaczy asekuracja była ale raczej psychiczna, wiem, ze niektórzy nie lubią jak ktoś im trzyma ciągle dłonie pod sztangą, ale ja od 40kg wzwyż wolę jak jednak one tam są wtedy nie rozmyślam o przygniataniu
pompki plyo - nawet ok, ale pod koniec już ledwo drgałam, nie że wybicie było...

Dziś już nie miałam w ogóle siły na żadne aero, na siłce ogólnie sauna bo klima nie wyrabia

Mały bonus - owca w akcji dziś - 85kg na sztandze Szkoda że fota nie powstała przy 90, ale może będzie okazja jeszcze