[FIT]DT Sheep str.24/48/rok str.83/101

A ja się dziś zastanawiałam czy nie iśc potem na pocztę z wielką 7kg paczką, dobrze, że ją w domu zostawiłam . A co polecacie orbi czy rowerek lepszy?

ja na orbim nie potrafię interwałów robić... znaczy się potrafię ale takie porządne to tylko bieg w terenie z tego co dziewczyny pisały to orbi/wioślarz lepsze od rowerka ale możesz spróbować raz na tym raz na tym

na orbim przynajmniej robisz cos górą ciała rowerek to taki pasywny

No tak myślałam że lepiej całościowo się ruszać, po rowerku mnie często plery rypią i nie korzystam z niego przez to :P Wioślarza nie ma na mojej siłce, może kiedyś w końcu trafię na taką w pobliżu gdzie będzie ta maszyna ;)

Aha, po wczorajszym tył nóg mnie boli jak jasna .... więc spodziewam się istnej ekstazy dziś ;)

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2012-11-20 08:57:46

na poczatek orbiterek jest najlepszy, na wioślarzu technike trzeba mięc dośc opanowana inaczej bedziesz sie miotac,

Melduję się po interwałach - nogi i dvpa jak z kamienia na koniec Zdziwiłam się, że można się w tak szybkim czasie tak zmęczyć i na koniec walczyć o powstrzymanie pawika Dobrze, że nie musiałam się potem nigdzie spieszyć, to spokojnie ostygłam w szatni i po prysznicu wypiłam szejka. Ogólnie nie ma to jak robić interwały z nogami w domsach

Lecą miski obie 1500 BWT 40/40/20
Ostatnio notorycznie mam po 5g tłuszczu za dużo



picie: woda, kawa, pokrzywa, herbata zielona
suple: vitamin olimp, tran
warzywa: rzodkiewka, szczypior, kalarepa, kapusta biała, pieczarki

trening z dziś:


MC - wierzę, że się poprawiłam w opanowaniu wychylania do tyłu, siadania niżej i jechania sztangą po nogach - kolana lekko obite (akurat z tego filmik dziś się znajdzie), cieszy mnie również progres

żołnierskie - trzeba było ująć ciężaru, bo poprawnie zrobione 15kg męczy jak źle zrobione 22,5kg :> szyja pracowała tym razem, ciągłe skupienie wymagane

wznosy - bez talerza, za to głebsze skłony, jak to Arphiel poradziła - jak gąsiennica się zwijałam ;)

opuszczanie - w pierwszej serii bardziej działałam rękoma niż plecami ale w końcu się zczaiłam, że nie o to chodzi i użyłam pleców wydaje mi się, że lepiej mi to idzie niż jak zaczynałam ten cykl

aero - 30 min żwawego (chyba 10km/h to żwawe ) sprawiło że od pasa w dół miałam na koniec beton. Co ciekawe pojawia mi się drętwienie palców u nóg pod koniec - to normalne?

Ogólnie dół ciała mam nadal zdomsowany

Dziś przetrwałam interwały 5x30/30 - nie było lekko, zwłaszcza że jestem nadal zdomsowana -> chyba opuszczanie dobrze robiłam bo najszersze bolą jak pieron, przy okazji całe ręce mam jak z drewna, nogi trochę lepsze powiedzmy. Dzisiejszy interwał poszedł jakoś bardziej wyczerpująco niż ten wtorkowy, jakoś się bardziej sponiewierałam

Micha dzisiejsza: 1500 BWT 40/40/20


suple:vitamin olimp, tran
picie: woda, kawa, pokrzywa
warzywa: rzodkiewka, kalafior, kapusta kiszona z dodatkiem marchewki (jakies 50g)

Wciągnęłam prawie całego kalafiora to i głodu nie czuć póki co ;p a obiad miałam gazotwórczy i jakoś bez echa że tak powiem przeszedł - nasypałam majeranku do soczewicy

Pytanie o drętwienie nadal aktualne.

dretwienie palców po aero? takie typowe czy wrazenie tylko?

Na koniec 30 minutowej sesji na orbi często mam zdrętwiałe palce u nóg, i nie jest to wrażenie - na pewno są zdrętwiałe, tak że muszę myśleć o tym, aby je rozruszać i wtedy czuję mrowienie typowe. Nie wiem jak można źle kręcić aero na orbitreku ale chyba coś robię źle skoro drętwieją Rok temu miałam drętwienie uda nad kolanem po tym jak się samolotem przeleciałam 6 godzin - fizjo mi naprawił uszkodzony krążek ćwiczeniami z przeprostami McKenziego - teraz już jest ok.
Ale te palce...nie wiem o co chodzi. -> pogrzebałam trochę w necie i widzę, że więcej ludzi coś takiego ma: http://www.myfitnesspal.com/topics/show/654485-numbness-in-toes-feet-while-doing-cardio-mainly-eleptical

i o - wyczaiłam że to sobie przyciskam na eliptyku: http://en.wikipedia.org/wiki/Medial_plantar_nerve

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2012-11-22 20:25:47

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2012-11-22 20:36:00