Amidoman redukcja + czysta masa zarazem

Odstaw Piwo ..............zamień na wino

Prawie nie pije alko a jak już to wino, co łatwo sprawxzić po miskach. Wyprawa do Killarney (irlandzkie Zakopane) to pubbing i bez piwa sie nie obejdzie... O dziwo 3 dni na piwie nie spowodowały wzrostu wagi a wręcz spadek, pewnie przez sporą aktywność w ciągu dnia (góry, park narodowy).
Piwa nie piłem dłuuugo przedtem, więc to nie zdarza się często.

Piątek 01.11.2013 DT

Rozgrzewka 10min
Inverted rows z użyciem stołu 4x8
Wiosłowanie hantlem w opadzie 36.5kg 4x8
Uginanie przedramion Z hantlami z supinacją 16.5kg 3x8
Uginanie młotkowe 11.5kg 3x8
Szrugsy z hantlami 30kg 4x25
Bulgarian split squat 4x12

Trening dobry, pierwszy raz izolowałem naprawdę mięśnie pleców przy inverted rows używając rąk jak haków tylko. Od razu czuć różnicę. Jako że ciężary mam limitowane, udaje mi się podwiesić pare kg do wiosłowania oraz szrugsów. Do szrugsów to już wszystko co mam. W sobotę miały wpaść duże ciężary, ale zamiast tego jadę do Polski... Dopiero po powrocie któryś weekend, a więc sobie jeszcze poczekam...


Poniedziałek 04.11.2013 DT

Rozgrzewka + rotatory barków 15min
Pompki na hantlach z nogami w górze 20x, 15x, 12x, 10x
Wyciskanie hantli płasko 27.5kg 12x, 12x, 13x, 15x
Rozpiętki płasko 22.5kg 4x14x
W serii łączonej z pompkami odwrotnymi 22.5kg 4x15x

Trening bardzo intensywny, lało się ze mnie dosłownie. Jeszcze większe skupienie na technice i izolacji mięśni, które pracować mają w danym ćwiczeniu. Zero szarpania, wymuszonych powtórzeń. Drugi trening bez dokładania obciążenia przy pompkach. Wytrzymałość słaba jak widać, przy pompkach spuchłem. Dlatego wyciskanie szło lepiej w ostatnich seriach.



Wtorek 05.11.2013 DT

Rozgrzewka 10min
Inverted rows z użyciem stołu 4x10
Wiosłowanie hantlem w opadzie 36.5kg 3x10, 1x8
Uginanie przedramion z hantlami z supinacją 16.5kg 3x10
Uginanie.młotkowe 11.5kg 3x8
Szrugsy z hantlami 30kg 4x25
Bulgarian split squat 4x15

Trening bardzo dobry. Zmniejszyłem obciążenie na bicepsach bo lewa ręka odstaje. Stało się to już dwa razy kiedyś i nie wiem co jest. Nogi po przysiadach płoną...

Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2013-11-05 13:08:05

Za kilka godzin będę już w Polsce a miałem robić dzisiaj podsumowanie...
Pomierzyłem się ale nie jestem pewien dokładności pomiarów, sprawdzę z pomocą żony we środę może, po powrocie raz jeszcze. Mam nową lepszą miarę...

Klatka luz 116cm
Klatka max 122+ cm (tu właśnie potrzebuję pomocy)
Brzuch pępek 115cm
Biodra 111cm
Biceps p43.5/l 42.5cm
Uda 70
Łydki 43.5
Waga 104.5

Wydaje mi się, że ogółem.dobrze pomierzyłem.
Waga ledwie 300g mniej w ciągu miesiąca. Jedynie biodra spadły, reszta obwodów jakby na plus. Progres w obciążeniu i sile, technice, szybkości i wytrzymałości. Z dietą coraz lepiej i mimo kilku piw 2tyg temu waga nie skoczyła ale też prawie nie spadła. W diecie nie oszukuję, więc w Polsce badania na hormony zrobię od razu.
Po powrocie wrzucę fotki.

No to faktycznie stagnacja. A jak zmiany na obwodach? Będziesz robił podsumowanie ze zdjęciami?

Ja myślę że bardziej potrzebujesz pomocy Brzuch 115cm , a nie klatka. Nie widziałem twoich zdjęci wiec trudno coś powiedzieć , chyba ze są tylko nie zauważyłem . Co do klatki to się nie martw , przypuszczam ze tam masz jeszcze tłuszcz wiec klatka będzie spadać.

Dziwne te Twoje treningi trochę Takie lekko-ciężkie. Robisz bułgarskie przysiady - wspaniale. A spróbuj włączyć do swoich treningów thrusters. Masz hantle, będzie jak znalazł. I poukładaj może to sobie w obwody, bo takim zestawem ćwiczeń to nie ruszysz tych centymetrów raczej To tylko moja opinia. Nie wiem czy już czas dla Ciebie na ćwiczenia izolowane. Lepiej chyba pomachać całym ciałem.

MaGor - ból dolnego odcinka pleców na thrusters mi na razie nie pozwala. Wspominałem o tym. Na nogi po domowemu bułgarskie przysiady tylko bez obciążenia bo daję radę. Mam pewne ograniczenia. Od dwóch tyg prawie grypsko ograniczyło biegi. Sprawdzę hormony bo i bez treningu powinienem gubić powoli na 2500kcal a niejednokrotnie jem.mniej.
W biodrach mi spadło, w udach urosło, w bicepsach lekko na plus, klatka to samo chyba.

Marcel - pisałem że zdjęcia po powrocie z Polski.
Jak grypsko przejdzie na dobre znowu bieganie. I trial na siłowni a potem HST po roztrenowaniu.
Będzie się działo, ale może wolniej niż chciałbym. Panowie - nie oszczędzam się z lenistwa. Po treningach walę sporo burpees. Ostatnio zrobiłem sobie 35min aerobów z burpees i podskokami, pajacykami. Po kilkuset pajacach mam do dziś zakwasy na naramiennych!!!
Może chociaż na zdjęciach będzie różnica.

Za mało aero leci dlatego waga nie spada. Z ćwiczeń i z możliwości jakie masz zrób sobie z 1-2 w tygodniu jakieś "fikanie": thursters, swing, wykroki, podciąganie, pompki, burpree itp przez 20-30 minut bez odpoczywania.
Plus wznów bieganie koniecznie.
Stawiam, że hormony są OK, tyle że żeby były efekty to trzeba uczciwie zapyerdalać.

Dobra, juz wiem. Wątki mi sie pomieszaly