Real Madryt vol.3

Nie Real, ale Perez. Pisałem to już dawno, że brakuje konsekwencji w działaniu - sprzedaje Higuaina, to logicznym jest, że powinien kupić jeszcze jednego napastnika. Ale facet chyba woli myśleć czy słupki zysków mu się zgadzają, a nie czy w sportowym aspekcie drużyna jest gotowa do rywalizacji na najwyższym poziomie. No chyba że myślał, iż Bale będzie lekiem na całe zło...

Sprawa była prosta. Zostaje Benzema jako pierwszy napastnik, a w odwodzie młodzi Morata i Jese, którzy ten sezon mają przede wszystkim się uczyć. Nikt nie przewidział, że Francuz bedzie kopał się po czole. Wolałbym żeby to Gonzo został, bo dupy dał nie raz, ale nigdy nie można mu było zarzucić, że nie biega i nie walczy.

Chyba "opatrzność" nie lubi Ikera

Pierwsza połowa tragedia... dziękujmy za to, że mamy Isco :D

Carvajal dobrze sobie radzi dziś, a Lopez król :P

Druga połowa- WHAT THE...? Kto by pomyślał, po tak słabej pierwszej części. Trzecia brama Ronaldo- miód i malina :D

Zmieniony przez - szymon1235 w dniu 2013-09-17 22:50:18

http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=47756&kom=ok
Gdzie jest ten hejter co mnie jechał za moje zdanie o Casillasie?

^zluzuj poślady InTheEnd, nie wywołuj niepotrzebnych dyskusji

Pippo

^zluzuj poślady InTheEnd, nie wywołuj niepotrzebnych dyskusji

Nie lubię jak ktoś mnie idiotycznie oskarża.


Co do dzisiejszego meczu - jestem smutny jak Ronaldo bo miałem ochotę obejrzeć Bale w akcji ;/ No nic - na razie nic nie wiadomo jaka to kontuzja i na ile ale mam nadzieję, że w środę lub w przyszłym tygodniu zobaczymy już Bale.
Dzisiaj... taki sobie mecz. Na plus Illaramendi.
Carvajal nadal taki dziwny - słabe dośrodkowania i słaba gra w obronie.
Benzema - no tu nie trzeba wielu komentarzy; po prostu zagrał w swoim stylu - jak opał.
Morata też jakoś nie zachwyca... nie rozumiem jedynie dlaczego Jese tak mało gra. Przy akcji po której przeciwnik dostał czerwo pięknie pokazał szybkość. Ładnie panuje nad piłką i ogólnie jest ruchliwy. Dodatkowo może grać na wysuniętym napastniku co przy obecnej dyspozycji Opału daje mu spore szanse... ale dlaczego tych szans nie ma? Czy tylko ja widzę jak gra Benzema...

Takie rzeczy to nie na forum, tylko na pw, bo skończy się na banach i będzie płacz w administracji

Co do Realu, to "łatwiej wystawić napastnika z nazwiskiem", niż postawić na młodego, nawet jeśli ten teoretycznie lepszy cieniuje w chvj i dobry mecz zagra raz na kilka spotkań...

"łatwiej wystawić napastnika z nazwiskiem", niż postawić na młodego

a juz szczegolnie w Realu

Pippo

Takie rzeczy to nie na forum, tylko na pw, bo skończy się na banach i będzie płacz w administracji

Co do Realu, to "łatwiej wystawić napastnika z nazwiskiem", niż postawić na młodego, nawet jeśli ten teoretycznie lepszy cieniuje w chvj i dobry mecz zagra raz na kilka spotkań...

Dasz mi bana za pytanie wobec jakiegoś no-name, którego widziałem tylko przy mojej spinie? Bez przesady. Dyskusja nad Casillasem jest ważna skoro sam Perez porusza go przy okazji Walnego Zgromadzenia.


Mimo wszystko to irytuje. Benzema ma indywidualne zajecią dodatkowo z Zidanem i jaki to przynosi pożytek? Póki co żaden. Jezzcze w tym sezonie Benzema jakiś taki ciężki się zrobił... wgl. nie ma startu do piłki.