[FIT]DT Sheep str.24/48/rok str.83/101

Micha dzisiejsza:

suple: Mercola, DIM + ziółka
picie: woda, kawax2

Trening dzisiejszy:
1a. wiosło jednorącz polsztanga 7x4/2/max - 4x40kg/4x42,5kg/4x43,75kg/2x46,25kg/2x47,5kg/2x47,5kg/5x37,5kg
4x40kg/4x42,5kg/4x43,75kg/2x46,25kg/2x47,5kg/2x47,5kg/5x37,5kg
4x40kg/4x42,5kg/4x43,75kg/2x45kg/2x46,25kg/2x47,5kg/5x37,5kg
4x39,25kg/4x40kg/4x41,25kg/2x40kg/2x42,5kg/2x45kg/6x36,25kg


1b. zarzut 6x2 -
R:10x22,5kg/5x32,5kg/3x35kg
2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg
R:10x22,5kg/5x32,5kg/3x35kg
2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg
R:10x22,5kg/5x32,5kg/3x35kg
2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg
R:10x20kg/5x30kg/3x32,5kg
2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg


2a. ściąganie drążka górnego 7x/4/2/max - 4x35kg/4x38kg/4x38kg/2x42kg/2x45,5kg/2x45kg/5x35kg
4x35kg/4x35kg/4x36,25kg/2x40kg/2x42,5kg/2x45kg/5x35kg
4x35kg/4x35kg/4x35kg/2x40kg/2x40kg/2x45kg/7x35kg
4x31,5kg/4x35kg/4x38kg/2x42kg/2x45,5kg/2x45,5kg/7x35kg


2b. TGU 6x2 - 2x10kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg
2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg
2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg
2x8kg/2x8kg/2x8kg/2x8kg/2x8kg/2x8kg

wiosło jednorącz półsztangą - dziś działałam dośc asekuracyjnie, bo mnie straszliwie boli prawy najszerszy (tak zidentyfikowałam po obrazku z musklami...) nie wiem co ja zrobiłam i kiedy, ale bolał mnie jak wiosłowałam prawą ręką, a potem przy TGU jak kładłam się na prawą stronę oraz przy głębszych oddechach, im dalej w trening tym bardziej palił, więc nie szalałam ale zrobiłam co do mnie należało.
zarzut - ostatnio kręciło mi się w głowie, teraz to mnie mdli od tego, narazie nie zapodałam więcej, też ze wzgl na te plecy bolące
ściąganie drązka - siedząc na stepie na zaadaptowanej bramie - jak zwykle o wiele lżej niż na maszynie do tego przeznaczonej
TGU - zrobiłam test z 10kg ale wymiękłam, po pierwsze to ledwo się zwlokłam z podłogi w górę, a po drugie jak prawą rękę miałam w górze to mało nie spłonęła prawa połowa pleców, tak więc z podkulonm ogonem poszłam po 9kg

aero dziś nie było bo musiałam spływać do arbeit ale zaraz machnę trochę ATG to mi się poprawi

Fux bardzo dziękuję za miłe słowa i lecę dalej orać

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2013-06-27 22:04:16

Trening dzisiejszy:
1a. RDL 7x4/2/max
4x60kg/4x70kg/4x80kg/2x85kg/2x90kg/2x90kg/5x72,5kg
4x60kg/4x65kg/4x75kg/2x80kg/2x85kg/2x90kg/7x72,5kg
4x55kg/4x65kg/4x75kg/2x80kg/2x85kg/2x90kg/6x72,5kg
4x50kg/4x60kg/4x70kg/2x80kg/2x85kg/2x87,5kg/6x70kg



1b. wypady 6x2 na noge
R:10x37,5kg/5x40kg/3x45kg
2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg


2a. wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 7x4/2/max
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/3x37,5kg/6x32,5kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x40kg/1,5x40kg/2x40kg/6x32,5kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x40kg/1,5x40kg/2x40kg/6x32,5kg
4x35kg/4x3kg/4x35kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/8x30kg


2b. pompki z wybiciem-plyo 6x2 3x/3x/3x/3x/3x/3x
2x/2x/2x/2x/2x/2x
2x/2x/2x/2x/2x/2x
2x/2x/2x/2x/2x/2x

RDL - robiłam co mogłam, ale przy drugiej serii z 90kg już prawie zgrzytałam zębami muszę to jakoś przełamać, ale chyba nie tak szybko
wykroki - ok, poszło dobrze, aczkolwiek wiem, że nie było sensu dokładać, więc zrobiłam tak jak tydzień temu
wyciskanie skos - dziś bez asekuracji no i wynik taki se...poza tym od nowa mnie rozbolał prawy najszerszy no i trochę się scykałam ze coś sobie zrobię, dlatego nie dokładałam na siłę ciężaru tylko więcej powtórzeń
pompki tu najszerszy mi już żyć prawie nie dał, nie było mowy o wybiciu, zrobiłam normalne klasyczne ale o jedną więcej w każdej serii

+aero 20 min - nie mogłam też za bardzo rękoma machać na orbi bo te plecy bolały, a w ogóle to od połowy serii z RDL cały trening mnie mdliło w szatni musiałam posiedzieć z 10 min bez ruchu i nawet zdejmowanie ciuchów sprawiało ból masakra

Spóźnione gratulacje ładny "recomp" wyszedł :)

Micha wczoraj i dziś:



picie: woda,kawa, herbata + wczoraj ziółka - dziś nie bo nie wzięłam ich ze sobą i jestem na wyjeździe
suple: DIM, Mercola

Dzisiejsza micha trochę sie rozjechała bo jestem, jak pisałam, na wyjeździe ale żadnych syfów nie jadam
Nazbierałam za to dużo jagód, chyba ze 3 litry będzie

aale nie zapomniałam spakować centymetra i oto pomiary:


Spadki są, ja wiem że to wygląda jak granica błędu, ale mierzyłam się klikakrotnie i są te milimetrowe spadki, poza tym czuję po ciuchach luz w tych miejscach - tak więc

Jedno co mnie martwi, to pogarszająca się cera - nie wiem czy to jest sprawka mercoli - że niby może to jakieś oczyszczenie powoduje, czy tego że organizm się chyba ocknął że nie dostaje hormonów, ale hmm są zmiany

wojo zmc bardzo dziękuję

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2013-06-29 23:04:43

Micha wczorajsza i dzisiejsza:


Wczoraj niby węgle niedojedzone, ale wolałam nie przeginać pały, bo nie było to wszystko należycie policzone - choć też nie sądzę, abym obżarła się bez kontroli. Na pewno sporo jagód prosto z krzaczka wpadło ale to było zamierzone
picie: woda, kawa,ziółka
suple: DIM, Mercola

Trening dzisiejszy:
1a WL 7x4/2/max -
4x35kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x40kg/2x40kg/2x40kg/7x32,5kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/1x40kg/2x40kg/2x42,5kg/5x37,5kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/1x40kg/2x40kg/2x42,5kg/5x37,5kg
4x35kg/4x37,5kg/4x40kg/1x42,5kg/2x40kg/2x42,5kg/5x37,5kg



1b wiosło sztangą 6x2
R:10x37,5kg/5x40kg/3x45kg
2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x32,5kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg


2a uginanie nóg wersja Gironda 7x4/2/max
4x47,5kg/4x50kg/4x52,5kg/2x52,5kg/2x52,5kg/2x52,5kg/6x45kg
4x47,5kg/4x50kg/4x52,5kg/2x52,5kg/2x52,5kg/2x52,5kg/4x45kg
4x45kg/4x47,5kg/4x50kg/2x50kg/2x52,5kg/2x52,5kg/4x45kg
4x42,5kg/4x45kg/4x47,5kg/2x50kg/2x50kg/2x52,5kg/5x45kg


2b push press 6x2:
2x25kg/2x25kg/2x25kg/2x25kg/2x25kg
2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg
2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg
2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg

+20 min aero

No to teraz się tłumaczę z tego poor performance...
WL nie chciałam kozaczyć, nadal bolą mnie plecy i stwierdziłam, że zrobię na tyle aby nie czuć bólu, bynajmniej, sztanga nie latała jak szmata
wiosło bardzo ostrożnie podeszłam do sprawy, przerwy wyczekiwałam do ostatniej sekundy, jakimś cudem nie bolał najszerszy (tak bardzo)
uginanie by Gironda - no tutaj nawet ok
push press - a tu poczułam ten zbolały mięsień bardzo dobrze, aż myślałam że zęby sobie sztangą wybiję jak zabolał a sztanga nad głową była ale jak zdjęłam trochę obciażenia to poszło nawet ok.

Aero mnie dobiło, stwierdziłam że jak mniejsze ciężary to dłuższe choć o 5 min aero, no i się domasakrowałam

ja teraz dopiero podsumowanie zobaczylam i nie samowita przemiana, szczegolnie barki mi sie podobaja

Micha dzisiejsza:

picie: woda, kawa
suple: DIM, Mercola, ziółka
Bardzo mi się podoba te 60g tłuszczu w misce

Raport z treningu:
1a. przysiad 7x4/2/max
4x47,5kg/4x50kg/4x55kg/2x60kg/2x65kg/2x65kg/6x52,5kg
4x47,5kg/4x50kg/4x55kg/2x60kg/2x62,5kg/2x65kg/6x52,5kg
4x47,5kg/4x50kg/4x55kg/2x55kg/2x57,5kg/2x60kg/6x47,5kg
4x47,5kg/4x50kg/4x55kg/2x60kg/2x60kg/2x62,5kg/6x50kg


1b. przysiad z wyskokiem z obciążeniem 6x2
R:10x20kg/5x27,5kg/3x30kg
2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg/2x32,5kg
R:10x20kg/5x25kg/3x27,5kg
2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg
R:10x20kg/5x25kg/3x27,5kg
2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg
R:10x20kg/5x22,5kg/3x27,5kg
2x27kg/2x27kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg/2x30kg



2a. suwnica stopy wysoko7x4/2/max
4x95kg/4x105kg/4x115kg/2x125kg/2x135kg/2x140/6x115kg
4x90kg/4x100kg/4x110kg/2x120kg/2x130kg/2x135/6x112,5kg
4x90kg/4x100kg/4x100kg/2x110kg/2x120kg/2x130/6x110kg
4x80kg/4x90kg/4x100kg/2x110kg/2x120kg/2x130/5x110kg


2b. wznosy bioder ze sztanga na biodrach 6x2
2x75kg/2x75kg/2x75kg/2x75kg/2x75k/2x75kg
2x70kg/2x75kg/2x75kg/2x75kg/2x75k/2x75kg
2x70kg/2x70kg/2x70kg/2x70kg/2x70k/2x70kg
2x60kg/2x65kg/2x65kg/2x65kg/2x65k/2x65kg

+17 min aero, chciałam 20 ale nogi odmówiły posłuszeństwa

przysiad - no jest nieźle, ale w drugiej serii z 65kg już siadłam za płytko
przysiad z wyskokiem - jest ok, nadal daję radę zrobić wyskok
suwnica - no jakoś idzie do przodu
wznosy bioder - upchnęłam ten wielki ręcznik do plecaka i to był dobry pomysł, skupiłam się na pracy dvpska i dwójek zamiast na monitorowaniu gdzie sztanga ucieka ze zwiniętego ręcznika ;-P

Jutro zwykle miałabym interwały, ale idę zrobić sobie badania krwi, morfologię i różniaste hormony z rana, tak więc w tym tygodniu ten dzień treningowy wypadnie niestety. Miejmy nadzieję, że wyniki badań coś powiedzą

lalus78 - bardzo dziękuję, staram się jak mogę

miski z trzech ostatnich dni
micha 03.07
micha 04.07
micha 05.07
picie: dużo wody, kawa
suple: DIM, Mercola

W środę nie było aero, poszłam zbadać krew na hormony, mam już większość wyników i tak na własną rękę obczaiłam, że są to wyniki jakbym była w pierwszej fazie cyklu - dodam, że @ nie było od końca marca Jeszcze na jeden wynik czekam, DHEAS. Tarczyca jest ok

Trening czwartkowy:
1a. wiosło jednorącz polsztanga 7x4/2/max-
4x40kg/4x42,5kg/4x43,75kg/2x46,25kg/2x47,5kg/2x47,5kg/5x37,5kg
4x40kg/4x42,5kg/4x43,75kg/2x46,25kg/2x47,5kg/2x47,5kg/5x37,5kg
4x40kg/4x42,5kg/4x43,75kg/2x46,25kg/2x47,5kg/2x47,5kg/5x37,5kg
4x40kg/4x42,5kg/4x43,75kg/2x45kg/2x46,25kg/2x47,5kg/5x37,5kg



1b. zarzut 6x2 -
R:10x22,5kg/5x32,5kg/3x37,5kg
2x40kg/2x40kg/2x40kg/2x40kg/2x40kg/2x40kg
R:10x22,5kg/5x32,5kg/3x35kg
2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg
R:10x22,5kg/5x32,5kg/3x35kg
2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg
R:10x22,5kg/5x32,5kg/3x35kg
2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg/2x35kg


2a. ściąganie drążka górnego 7x/4/2/max -
4x35kg/4x38kg/4x42kg/2x42kg/2x45,5kg/2x45kg/5x35kg
4x35kg/4x38kg/4x38kg/2x42kg/2x45,5kg/2x45kg/5x35kg
4x35kg/4x35kg/4x36,25kg/2x40kg/2x42,5kg/2x45kg/5x35kg
4x35kg/4x35kg/4x35kg/2x40kg/2x40kg/2x45kg/7x35kg


2b. TGU 6x2 -
2x10kg/2x10kg/2x10kg/2x10kg/2x10kg/2x10kg
2x10kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg
2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg
2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg/2x9kg

+aero 20 min

wiosło jednorącz poszło nawet ok, ale denerwuje mnie to, że sztanga wylatuje z ręki i ciągnę ręką a nie plecami
zarzut tutaj odważyłam się w końcu dołożyć i..dekolt sobie poniszczyłam w ostatnim powtórzeniu mi się sztanga omsknęła i trochę się skóra zdarła
ściąganie drążka no jest nawet dobrze, ale na tej bramie to inaczej to się odbywa niż na maszynie
TGU- jestem zaskoczona, po prostu wzięła to 10kg i zrobiłam myślałam, że będzie gorzej i zaliczę guza, ale było nawet ok, choć nie powiem, nieźle się nasapałam żeby się zwlec z podłogi pod koniec


Trening piątkowy:

1a. RDL 7x4/2/max
4x60kg/4x70kg/4x80kg/2x85kg/2x90kg/2x92,5kg/5x75kg
4x60kg/4x70kg/4x80kg/2x85kg/2x90kg/2x90kg/5x72,5kg
4x60kg/4x65kg/4x75kg/2x80kg/2x85kg/2x90kg/7x72,5kg
4x55kg/4x65kg/4x75kg/2x80kg/2x85kg/2x90kg/6x72,5kg


1b. wypady 6x2 na noge
R:10x40kg/5x42,5kg/3x45kg
2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg
R:10x37,5kg/5x40kg/3x45kg
2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg


2a. wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 7x4/2/max
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x40kg/2x40kg/2x40kg/6x32,5kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x37,5kg/2x37,5kg/3x37,5kg/6x32,5kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x40kg/1,5x40kg/2x40kg/6x32,5kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x40kg/1,5x40kg/2x40kg/6x32,5kg


2b. pompki z wybiciem-plyo 6x2
2x/2x/2x/2x/2x/2x
3x/3x/3x/3x/3x/3x - zwykłe
2x/2x/2x/2x/2x/2x
2x/2x/2x/2x/2x/2x

RDL zawzięłam się, żę pęknie więcej niż 90 i udało się , wprawdzie wtargałam tą sztangę po nogach prawie jak w klasyku, ale zrobiłam! Najlepszy był instruktor jak robiłam pierwszą serię, popatrzył i ze zdziwieniem rzekł "Dobrze!", mógł przyjśc te 32,5kg później
wypady jest ok, ale nadal boję się dokładać bo mną kołysze
wyciskanie w skosie dodatnim nawet nieźle, ale jednak jak nikt za mną nie stoi to jest mega opór psychiczny, nawet w klatce
pompki plyo plecy mi się naprawiły, w sensie chyba najszerszy, bo już mogłam robić wybicie

aero: brak mocy totalny...

Pomiary poranne:


Spadki są w newralgicznych miejscach, co mnie bardzo cieszy

Uff, ogarnęłam

No prosze, u Ciebie spadki u mnie wzrosty... Ale jestes silna. Szok!!!

Miski z weekendu:
sobota
niedziela
picie: woda, kawa
suple: DIM, Mercola

Nie wyszło mi picie ziółek w zeszłym tyodniu w ogóle, ale w tym już sumiennie wypiję te 3x.

Trening dzisiejszy:
1a WL 7x4/2/max -
4x37,5kg/4x37,5kg/4x40kg/2x40kg/2x42,5kg/2x42,5kg/5x35kg
4x35kg/4x37,5kg/4x37,5kg/2x40kg/2x40kg/2x40kg/7x32,5kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/1x40kg/2x40kg/2x42,5kg/5x37,5kg
4x37,5kg/4x37,5kg/4x37,5kg/1x40kg/2x40kg/2x42,5kg/5x37,5kg

1b wiosło sztangą 6x2
R:10x40kg/5x42,5kg/3x45kg
2x50kg/2x50kg/2x50kg/2x50kg/2x50kg/2x50kg
R:10x37,5kg/5x40kg/3x45kg
2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg/2x47,5kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg
R:10x35kg/5x37,5kg/3x40kg
2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg/2x45kg



2a uginanie nóg wersja Gironda 7x4/2/max
4x47,5kg/4x50kg/4x52,5kg/2x55kg/2x55kg/2x55kg/4x47,5kg
4x47,5kg/4x50kg/4x52,5kg/2x52,5kg/2x52,5kg/2x52,5kg/6x45kg
4x47,5kg/4x50kg/4x52,5kg/2x52,5kg/2x52,5kg/2x52,5kg/4x45kg
4x45kg/4x47,5kg/4x50kg/2x50kg/2x52,5kg/2x52,5kg/4x45kg


2b push press 6x2:
2x25kg/2x25kg/2x25kg/2x25kg/2x25kg
2x25kg/2x25kg/2x25kg/2x25kg/2x25kg
2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg
2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg/2x27,5kg

+20min aero

Dzisiejszy trening uważam za udany;
WL pierwsze powtórzenie z 40kg zrobiłam bardzo brzydko , ale o dziwo pozostałe z tym i większym ciężarem poszły mi tak, że pękałam z dumy a to wszystko działo się w klatce sam na sam ze sztangą
push press no kurna, przerasta mnie to trochę ;-P najgorzej jak się człowiek gibnie do tyłu i już się widzi nadzianym na coś co stoi za nim...ale nie poddaję się
wiosło - plecy jak mówiłam - naprawione, tak więc dziś równie ładnie co WL zrobiłam wiosło - także byłam z siebie niezmiernie zadowolona
uginanie by Gironda - khm...myślałam, że doszłam do ściany - ale może jednak nie? Choć zastanawia mnie na ile "liczy się" to, że nie daję rady z danym obciążeniem dociągnać pięt do zadka Wydaje mi się, że idealnie byłoby zrobić pełen zakres ruchu.

aero-zamyśliłam się o czymś - nawet nie wiem o czym - i machnęłam te 20 min, ale jak już się ocknęłam to nagle wszystko mnie bolało i bardzo chciałam już zejść z orbisona

veronia_p Przyjdzie czas i na Ciebie - pod dowództwem Obli sukces murowany a ja silna? Eee tam...coś tam trochę robię, ale nadal uważam, że żadne wielkie halo te moje wyczyny