Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wczoraj miałam ochote na coś słodkiego i zupełnie nie zgodnego z dietą, ale całe szczęście jakoś przetrwałam. głownie to z mojego lenistwa, bo nie chcialo mi się wyjść do sklepu w deszcz, a wdomu mam same zdrowe rzeczy dostosowane do diety! zrobiłam sobie ciasteczka zgodne z montim.no cóz ,jadłam lepsze, ale zaspokoiłam swój głod i czuję się fajnie,że nie przerwałam diety.a ciasteczka składały się z mąki z pełnego przemiału, z fruktozy, mleka 0%, cynamonu, goździków i świeżych brzoskwiń.całkiem całkiem, zjadłam je z ciepłym mlekiem, pychota.
także nie warto rezygnować z diety dla chwlili przyjemności w postaci marsa czy snickersa, bo ta dieta też potrafi być przyjemna. a poza tym, na razie jestem 8 dni na ścisłym montim, więc po co to wszystko psuć?
pozdrawiam wszystkich gorąco, życzę wytrwałości i dużo pomysłow na posiłki, bo pamiętajcie,że różnorodnść też jest ważna
paapapa
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
109
justice, wierzę, że najnormalniej w świecie masz ochotę na lasagne. Ja też mam, ale dopiero zaczynam i o makaronach mogę tylko pomarzyć. Pytanie do wszystkich: spotkałam się z przepisam na potrawę a'la lasagne warzywa sos pomidorowy przekłada się makaronem spagetti w foremce w rodzaju keksówki z tym, że makaron surowy. Ma naciągnąć wilgoci z sosu. I tu pytanie: zakładając, że warzywa i sos zrobimy wg metody to czy trzymanie tego w piekarniku długo (bo przecież ten makaron musi jednak trochę zmięknąć)nie załatwia sprawy odmownie- chodzi mi o obróbkę termiczną?
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dziewczyny w I fazie i na początku diety raczej zrezygnujcie z makaronów nawet z pełnego przemiału i al dente, ich IG jest 40 a w I fazie jemy wszystko do IG 35. Jeżeli już potrzebny wam jest makaron to polecam te chińskie (fasola mungo, te przezroczyste) zalewane tylko gotującą wodą, nie są zbyt smaczne ale z sosami są ok. a ich IG jest od 30 w dół. Później jak już waga się trochę obniży można od czasu do czasu zjeść makaron z mąki z pełnego przemiału.
Oliwka podaj przepis na te ciasteczka, bo czasami brakuje czegoś słodkiego. Pozdrawiam
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Weroniko, a co sądzisz o chlebie w pierwszej fazie? Chodzi mi oczywiście o taki własnego wypieku? kilka postów wcześniej podawałam przepis... ale przypomnę, że jest tam tylko zmielone ziarno żyta, ewentualnie pszenicy orkisz, otręby, drożdże, kefir0% itp. Uwielbiam ten swój chlebek i taki jeden starcza mi przeciętnie na tydzień czasu. Trzymam go potem w lodówce i jest ok. Jem tylko na śniadanie i to najczęściej sam z jogurtem lub kefirem 0% do popicia. Od kiedy przeszłam na wegetarianizm mam ochotę na mało wyszukane potrawy...
A tak przy okazji, to czy ktoś z Was słyszał może o poście warzywno-owocowym dr Ewy Dąbrowskiej? Bardzo prosiłabym o kontakt albo mailowy albo tu, na forum. Chciałabym przez conajmniej dwa tygodnie zafundować sobie takie oczyszczanie organizmu. Nie wiem jednak dokładnie jakie warzywa i owoce są wskazane, a jakie nie (jak dla mnie to wskazówką tu jest ich IG). Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje...
Ola - no właśnie, chyba nigdy nie napisałam jak mam na imię :) no to teraz już wiecie;)
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ale przecież w 1 fazie można jeść weglowodany o ig większym niż 35 tylko nie wolono łączyć ich z tłuszczami.przecież nawet w książkach są przepisy dotyczące 1 fazy z makaronami, ryżami itd.jeśli miałabym jeść wszystko o ig mniejszym niż 35 to zostałoby mi tylko owoce, warzywa, sery i chyba nic więcej. a ja bardzo lubię płatki owsiane(ig 40) i chleb własnej roboty z mąki z pełnego przemiału.poza tym pan montignac napisał,że taki chleb jest wręcz polecany na śniadanie,ale na pozostałe dwa posiłki już nie. ja czytając książki(jesc aby schudnąc, monti nad wisłą, szybko i szczupło)wcale nie zwróciłam uwagi na to,że nie można zjeść produktów o ig większym niż 35. moim zdaniem to nie prawda
a poza tym to jem na śniadanie albo płatki zbożowe albo chleb własnej roboty i chudnę.moim zdaniem tak nie jest
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Oliwko wydaje mi sie że masz racje monti w "JAS"w 1 fazie w jadłospisach podaje czesto jakieś zboża na śniadanie chleb pełnowartościowy oraz makarony nawet podaje przykład idealnej kolacji która da ponoc najlepsze rezultaty w naszym programie odchudzającym w jej skład wchodzi o zupa jarzynowa z dużą ilością warzyw i było również spagetti al dente monti pisze że taką kolacje możemy jeść kilka razy w tygodniu a nawet codziennie dlatego ja sie tego trzymam i mimo że osobiscie nie jem makaronu na kolacje to nie uważam że trzeba jeść białko aby wyniki były lepsze
pozdrawiam