Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
...
Napisał(a)
Dzieki za rady Jestem jedyna osoba robiaca przysiady u siebie. Od tego cwiczenia lamie sie kregoslup i w ogole jest zle Mysle, ze reszty nie musze pisac.
...
Napisał(a)
Czyli zostaje znalezienie motywacji w sobie.
Polecam na początek eksperyment z budowaniem siły. A w kolejnym etapie dołożenie powtórzeń - nawet dochodząc do ekstremalnie dużych z pozoru zakresów powtórzeń. Wtedy kopyto musi się ruszyć.
Ja teraz wracam po kontuzji (właściwie to dalej ją mam, ale udało mi się trochę zrehabilitować) i odbudowuję ogromne straty w wielkości mięśni ud. Więc jesteśmy na podobnym etapie.
Polecam na początek eksperyment z budowaniem siły. A w kolejnym etapie dołożenie powtórzeń - nawet dochodząc do ekstremalnie dużych z pozoru zakresów powtórzeń. Wtedy kopyto musi się ruszyć.
Ja teraz wracam po kontuzji (właściwie to dalej ją mam, ale udało mi się trochę zrehabilitować) i odbudowuję ogromne straty w wielkości mięśni ud. Więc jesteśmy na podobnym etapie.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Dzieki, bede kombinowal; jak to zrobie to jeszcze nie wiem, ale wiem ze sie nie poddam. Bez jaj, glupie nogi nie wezma nade mna gory!
Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
...
Napisał(a)
Nogi podstawa i tyle, ale nigdy nie jest za pozno aby zaczac je cwiczyc :)
Moge nie zrobic tricepsa, bicepsa czy innego cepsa ale nogi musza byc zawsze. Trening bez nog nie liczy sie.
Moge nie zrobic tricepsa, bicepsa czy innego cepsa ale nogi musza byc zawsze. Trening bez nog nie liczy sie.
...
Napisał(a)
DARNOK35Nogi podstawa i tyle, ale nigdy nie jest za pozno aby zaczac je cwiczyc :)
Moge nie zrobic tricepsa, bicepsa czy innego cepsa ale nogi musza byc zawsze. Trening bez nog nie liczy sie.
Nawet w dniu plecow czy klataki?
A ze nogi podstawa to pelna zgoda.
Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
...
Napisał(a)
Fakt jak robilem splita to nogi 1x w tygodniu byly, ale dodatkowo dostawaly w kosc na crossficie i to calkiem solidnie oraz podczas gry w kosza.
Napisalem tak bo glownie cwicze systemem FBW a wowczas zawsze zaczynam od przysiadow.
Ale wystarczy 1x w tygodniu zrobic ich porzadny trening. Porzadny trening to znaczy taki, ktory czujesz ze byl jeszcze 4 dni po nim
Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-03-22 14:30:48
Napisalem tak bo glownie cwicze systemem FBW a wowczas zawsze zaczynam od przysiadow.
Ale wystarczy 1x w tygodniu zrobic ich porzadny trening. Porzadny trening to znaczy taki, ktory czujesz ze byl jeszcze 4 dni po nim
Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-03-22 14:30:48
...
Napisał(a)
Wczoraj DNT
Moje nogi sa totalnie zniszczone, od lydek po sam koniec dvpy jest jeden wielki DOMS Odpuscilem wczoraj cardio, ale nie zaluje teraz. Klatka rowniez, choc wczoraj bylo apogeum. I to daje mi do myslenia, a w zasadzie potwierdza wczesniejsze przypuszczenie odnosnie treningu. Mianowicie - za lekko! Mam na mysli tonaz.
Przykladowo - zrobilem dipsy z talerzem 10 kg, 5 serii po 10 dokladnych ruchow. Wczesniej robilem dipsy bez ciezaru i widocznie ten bodziec byl inny. Oczyiwsice tez dokladnie, ale tej "walki" bylo mniej.
To samo siady - zrobilem 4 serie na "wiekszym" ciezarze do porzygania, a wczesniej po topowej serii od razu regres.
Wiem, ze Ameryki nie odkrywam, ale jest nadzieje na ruszenie do przodu.
Miska to tragedia, caly dzien czitowalem. Ciesz sie droga Konkurencjo Jeszcze jutro chrzciny mam. Jestem ciekaw jak to bedzie wygladalo. Uczciwie napisze, ze od poniedzialku wracam do liczenia itd.
Moje nogi sa totalnie zniszczone, od lydek po sam koniec dvpy jest jeden wielki DOMS Odpuscilem wczoraj cardio, ale nie zaluje teraz. Klatka rowniez, choc wczoraj bylo apogeum. I to daje mi do myslenia, a w zasadzie potwierdza wczesniejsze przypuszczenie odnosnie treningu. Mianowicie - za lekko! Mam na mysli tonaz.
Przykladowo - zrobilem dipsy z talerzem 10 kg, 5 serii po 10 dokladnych ruchow. Wczesniej robilem dipsy bez ciezaru i widocznie ten bodziec byl inny. Oczyiwsice tez dokladnie, ale tej "walki" bylo mniej.
To samo siady - zrobilem 4 serie na "wiekszym" ciezarze do porzygania, a wczesniej po topowej serii od razu regres.
Wiem, ze Ameryki nie odkrywam, ale jest nadzieje na ruszenie do przodu.
Miska to tragedia, caly dzien czitowalem. Ciesz sie droga Konkurencjo Jeszcze jutro chrzciny mam. Jestem ciekaw jak to bedzie wygladalo. Uczciwie napisze, ze od poniedzialku wracam do liczenia itd.
Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
...
Napisał(a)
W sumie możesz czekać z liczeniem do 7 kwietnia
A co do tych ciężarów, cholera, trzeba ciągle o tym pamiętać. Wiem po sobie, że w cholerę treningów zrobiłem... bo zrobiłem. A chcę, aby na każdej końcówce serii moja mina była taka jak w avatarku
A co do tych ciężarów, cholera, trzeba ciągle o tym pamiętać. Wiem po sobie, że w cholerę treningów zrobiłem... bo zrobiłem. A chcę, aby na każdej końcówce serii moja mina była taka jak w avatarku
...
Napisał(a)
Wiem, ze to zabrzmi jak krecenie i szukanie wymowek, ale powaznie czuje ostatnimi dniami, ze moj organizm domaga sie wiecej kalorii. Cholera wie co jest, nie ciagne jakos dlugo redu, a i kalorie nie sa tragicznie niskie. A liczyc musze Rafal, bo inaczej bedzie bojler a nie kaloryfer, pisalismy o tym. Ale od pon
Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
...
Napisał(a)
unoszenie nog ze zwisu
allahy
wyciskanie z klatki siedzac
wyciskanie sztangielek siedzac
unoszenie na boki w pochyleniu
face pull
wycisk flarowy wasko lawka pozioma
prostwanie ze sztangielka za glowa
prostowanie z linkami wyciagu gornego
bieznia 20 min
Brzuch ok. Barki bardzo dobrze dostaly, sila jakby ciut skoczyla. Tricpes srednio, a to dlatego ze wycisk flarowy dziala rownie na srodek klatki w moim odczuciu. Musze wiec robic fracuza/pompki na pierwszy ogien. Przynajmniej ostatnim cwiczeniem go dobilem. Tylko 20 min na biezni bo juz czas naglil.
Nogi nadal zdewastowane, ciezko bylo lazic po tej biezni. W ogole to cud, ze sie na trening zmusilem z takimi DOMSami. Makes me proud
Miska juz nawet nawet, ale dzis malo dla odmiany, jakies 2000 kcal moze wyszlo - brak apetytu/skrucha po wczorajszym.
EDIT Jednak lepiej troche.
Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-03-23 13:34:12
allahy
wyciskanie z klatki siedzac
wyciskanie sztangielek siedzac
unoszenie na boki w pochyleniu
face pull
wycisk flarowy wasko lawka pozioma
prostwanie ze sztangielka za glowa
prostowanie z linkami wyciagu gornego
bieznia 20 min
Brzuch ok. Barki bardzo dobrze dostaly, sila jakby ciut skoczyla. Tricpes srednio, a to dlatego ze wycisk flarowy dziala rownie na srodek klatki w moim odczuciu. Musze wiec robic fracuza/pompki na pierwszy ogien. Przynajmniej ostatnim cwiczeniem go dobilem. Tylko 20 min na biezni bo juz czas naglil.
Nogi nadal zdewastowane, ciezko bylo lazic po tej biezni. W ogole to cud, ze sie na trening zmusilem z takimi DOMSami. Makes me proud
Miska juz nawet nawet, ale dzis malo dla odmiany, jakies 2000 kcal moze wyszlo - brak apetytu/skrucha po wczorajszym.
EDIT Jednak lepiej troche.
Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-03-23 13:34:12
Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
Poprzedni temat
Krata na Lato-według - kuba_n
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- ...
- 84
Następny temat
Krata na lato - według - RafalRRRR
Polecane artykuły