Szacuny
21
Napisanych postów
2789
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
42013
Wiem że obcina się stopniowa, ale mam ferie i wstaje trochę później niż w zwykły dzień szkolny (5:15) i po prostu nie zjadłem dzisiaj tego kurczaka którego zawsze jem w szkole i kilku innych produktów.
Tak szczerze to najbardziej obawiam się o tą diete (trening ścisnę dupę i dam radę) z michą jest tak że poki co jestem na garnuszku rodziców, a w domu jak w domu oprócz mnie jest jeszcze na wyżywieniu kilku innych członków rodziny. Więc często się zdarza też tak, że nie mogę wymyślać tylko jem co mi daje mama...
Ale staram się jak najbardziej mogę.
I nie jest to też żadna wymówka, bo nie stać mnie na jakieś kilogramy wołowiny i nie wiadomo czego. Zawsze chce to jakoś ekonomicznie rozporządzić, żeby aż tak bardzo nie szarpać tego budżetu. Czyli jakaś pierś z kurczaka, ryż, makarony, rodzynki i inne rzeczy jestem w stanie kupować.
Zmieniony przez - maxwell1 w dniu 2013-02-12 23:56:53
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
a co Ty myślisz, że wielu znanych siłaczy (dwuboistów, trójboistów, strongmanów, kulturystów) to w pierwszych latach swojego treningu jedli co do grama wyszukane produkty spożywcze? nie oszukuj się w ten sposób. Jedz zdrowo i tyle.
Szacuny
21
Napisanych postów
2789
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
42013
Wiadome że każdy zaczynał z tego samego, zerowego punktu. Staram się tak właśnie jeść, omijam wszystkie śmieci (czity itd) trochę bardziej przypomina to dietę intuicyjną, ale jeżeli będę trzymał się założeń, to kilogramy będą wpadały, nie mylę się prawda Antek?
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Tego nikt Ci nie zagwarantuje. Dieta jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym. Czyli jedząc 80 gramów białka dziennie nie urośniesz, ale jedząc 200 i trenując źle też nie, o czym miałeś się okazję przekonać. Na 100 % będzie progres i to znaczny, także najbliższą połową roku sie nie martw nawet.
Szacuny
21
Napisanych postów
2789
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
42013
Pandarek
Tego nikt Ci nie zagwarantuje. Dieta jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym. Czyli jedząc 80 gramów białka dziennie nie urośniesz, ale jedząc 200 i trenując źle też nie, o czym miałeś się okazję przekonać. Na 100 % będzie progres i to znaczny, także najbliższą połową roku sie nie martw nawet.
Wszystko musi być w tym sporcie dociągnięte, bo jeżeli nie to błędy i tak wyjdą, prędzej czy później.
Przekonałem się na własnej skórze, wyciągnąłem wnioski, jedno doświadczenie życiowe więcej, o tyle jestem do przodu ale zarazem do tyłu.
Obecnie mam dobry trening, nad techniką też zaczynam porządną prace i musi wyjść.
Antos098
Nie mylisz się.
Za dużo nie rozmyślaj. Jedz dużo, wysypiaj się, dokładaj na sztangę. Tylko tyle musisz zrobić
Szkoda czasu na rozmyślanie, ma być prosto i konkretnie. Trzeba nadrobić podstawy i wziąć się w garść.
Jutro wiem że konkretnie dostaną plecy. Samo podciąganie wiem że pójdzie z pomocą kolegi ale i moją własną pracą.
Szacuny
21
Napisanych postów
2789
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
42013
Trening 13.02.2013 - zwiotczałe mięśnie.
Regeneracja: SEN 00:30-8:30
Trening: 1.Drążek szeroko nachwytem 8serii|3x + regres 6,10,12
3x
3x
3x
3x 3x lekka pomoc.
3x jw
3x tutaj już aktywna faza negatywna ciężko
3x jw + słaba praca mięśni (opuszczanie rękoma)
REGRES:poszedł z dupy no już siły nie było nic...
3xopuszczanie
2x opuszczanie
Bardzo ciężko było. Początkowe serie poszły lajtowo, ale wiedziałem że to początek przed ostrym atakiem. Kiedy nie mogłem już się podciągnąć, wchodziłem w górę z lekką pomocą kolegi, a potem już tylko opuszczałem się, ale to też trwało tylko jedną serie, bo plecy stały się bez silne. No był hardkor i tyle.
2.Wiosło w pochyleniu tułowia ze sztangą nachwytem 6x6 (stałe obc) + regres 12,16,18,24
6x30kg
6x30kg
6x30kg
6x30kg
6x30kg
6x30kg REGRES: 12x24kg
16x20kg
18x17kg
24x15kg Kolejne bardzo ciężkie już ćwiczenie. Technika pozostawia wiele do życzenia, ale wiem co robię źle. Po pierwsze muszę być bardziej równolegle do podłogi i ciągnąć sztangę po udzie. Pracuje nad tym cały czas.
A na treningu nie było już siły na większy ciężar, ten i tak był dla mnie już wystarczający.
3.Wiosło jednorącz sztangielką we wsparciu o ławkę skośną 6x6 (stałe obc) + regres 12,16,20
6x10kg
6x10kg
6x10kg
6x10kg
6x10kg
6x10kg REGRES: 12x8kg
16x6,5kg
20x5kg Ćwiczenie wykonywane po raz 2 w życiu. Technika myślę że nie jest najgorsza, aczkolwiek czasami nie wypuszczałem ciężaru przed siebie żeby rozciągnąć najszerszy, o tym jeszcze zapominam.
4.Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 8x10 (stałe obc)
10x10kg
10x10kg
10x10kg
10x10kg
10x10kg
10x10kg
10x10kg
10x8kg Biceps bardzo się spompował. Ostatnia seria, uroiło mi się że mam zrobić 8repów zamiast 10 i wyszło do dupy...
Dieta: wiem Antek (jak czytasz) mam obcinać węglę ale dzisiaj dupa, chodziłem cały dzień głodny zero mięsa, bo mama nie kupiła mi mięsa "post" i byłem w dupie. Za to trochę tłuszczy podbiłem. Posiłek 8 jest ostatni.
Nie wiem jak ja tyle zmieściłem w ten postny dzień.
_____________________________
Antek trening jest mega mega i jeszcze raz mega. Takiego kopa w dvpe za przeproszeniem dawno nie dostałem. Byłem mokry po treningu, i całe dłonie mi się trzęsły. Ale suma sumaru banan był na mojej twarzy.
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
ok, ok
Wiosłowanie - wcale nie masz być równolegle bardziej. MASZ BYĆ BARDZIEJ WYPROSTOWANY! to ma być pochylenie a nie opad! Jak się bardziej wyprostujesz to zrozumiesz gdzie masz plecy.
Wiosło jednorącz - taka sama uwaga, bo póki co to masz płaskie plecy przy tym wiosłowaniu choć grzbiet coś tam pracuje. Masz się bardziej wyprostować, tak jak jest na filmie. Sam sobie porównaj. I 10kg na wiosło to wiesz... złap sztangielkę dużo większą jak chcesz mieć plecy.
Szacuny
21
Napisanych postów
2789
Wiek
11 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
42013
To ja to całkowicie inaczej zrozumiałem że mam być prawie że równolegle do podłogi.
Okej czyli mam się bardziej wyprostować. Lubie mieć jakiś filmik na którym będę się wzorował, czy mogę z tego filmiku coś podpatrzeć i czy to jest poprawny opad tułowia?
Fakt, prezenter wykonuje podchwytem, ja analogicznie zmienię na nachwyt.
class="link" target="_blank">LINK
Wiem 10kg to nie jest ciężar, regresu nie było na czym zrobić. Dołożę jakieś 3kg na przyszłym treningu. Będzie dobrze, czy jeszcze więcej dokładać?
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
więcej człowieku.... 20kg albo przynajmniej 18! wtedy poczujesz ten ciężar, rzecz jasna jak będziesz w pochyleniu. Masz się skupić na dokładaniu ciężarów bo to jest u Ciebie problem
ten film wporządku.
Zmieniony przez - Antos098 w dniu 2013-02-14 10:04:53