Już tydzień temu pisałam, że koniec z redukcją w tym roku Podsumowanie nie piszę, bo już było zatem tylko cyferki i fotki.
Cyferki:
Mój start z redukcją na SFD... pięć miesięcy temu:
Zdjęcia robione dziś rano:
Jestem zadowolona Napinek nie umiem - się naucze to kiedyś wrzucę Zamiast napinek słit focia rzecz niebywała-Kokos w sukience
Czekam na new trening od Szefowej i jadę dalej z Kokosem
Dziś w planie micha czysta nieliczona. Być może mała przebieżka popołudniu.
Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-10-06 11:08:59