SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

SZTYWNY91/Forma is coming (92)

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 126768

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
fizykolek - dzięki za pochwały , też chciałbym mieć twój wzrost i mniej w pasie , a co do pytania, to powiem ci, że po redu zleciało mi jeszcze 2 kilo, czyli zaczynałem masę od 78 , a teraz koło 82 kg ważę, a więc 4 kilo w 3 miesiące poszło, teraz chciałbym by co miesiąc szło gdzieś koło kilograma i dojść do tych 87-88 kilo pod koniec lutego a potem jakieś 12-15 tygodni redukcji do 75 kilo .

Mikers - a proszę bardzo i powodzenia na treningu

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1639
Ja po redu z 92 ( tluszcz) zszedlem do 74 i teraz mase ciagne i waze 80 kg ( w najlepszym momencie 82) ale ja tylem 1kg w tydzien, teraz wegetuje do 15-20 wrzesnia i zaczynam treningi od nowa i dieta, bo nie mam czasu teraz, moj plan to 90 kg do grudnia ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
10 kg w 3 miesiące, to trochę dużo...nie lepiej nabierać masę w tempie 1-2 kg miesięcznie, bez zalewania się?

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1639
ja ja nabieram bez zalewania :), 6kg i 1 cm pasie, to chyba dobry wynik ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
nawet bardzo dobry...u mnie się nie zdarzyło, abym się nie zalał no chyba, że mierzysz na max wciągniętym

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
Dawno nie pisałem nic o diecie, a więc na dzień dzisiejszy wygląda to tak:

1. Płatki owsiane 100g + rodzynki 50g + migdały i pestki słonecznika ok. 50g + 4-5 jajek + oliwa z oliwek 40g + jogurt naturalny 150g (omlet)

2. ryż brązowy/basmati/kasza 100g + oliwa 30ml + kurczak 150g

3. ryż brązowy/basmati/kasza 100g + oliwa 30ml + kurczak 150g

TRENING

4. 2 banany

5. makaron durum 3-4 garście(w zależności od treningu) + mintaj 200+ gram + nektarynka

6. twarożek półtłusty 100-125g + oliwa 40ml

razem wychodzi bez bananów 4200 kcal 25-30% białka, 25 % tłuszczy, reszta węgle. I nie wiem czy nie wrzucić na noc więcej twarożku tak 150-200g. A jeśli chodzi o kurczaka, to zmniejszyłem porcje do 150g, ponieważ jedząc ok. 200 miałem problemy żołądkowe i chyba mój organizm nie przyswaja takiej ilości na raz. Chyba, że się mylę

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1639
Ja mam chyba cos z genetyka ( tak mi tutaj powiedziano) bo nie zalewa mnie na diecie ( ale tez dobra diete mialem po 30-40 zl dziennie) no i robilem rzezbe z masa ( waga w dol, a wymiary w gore) ja wgl inny jestem

Nigdy nie mierzylem na wciagnietym, zawsze na luzie :) i nadal mam ladny brzuch ( nie tylko moja opinia) jak na 80 kg samo z siebie xD
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
Może Ty drugi Arnold jesteś, z tego co piszesz wynika, że geny musisz mieć na prawdę dobre. Ale tak szczerze mówiąc to nie wierze w te niezalewanie się po przytyciu kilku kilo w krótkim czasie i zrzucaniu wagi przy łapaniu mięcha

6 września, 6 tydzień
[Klata + barki


1. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim
6p x 56/6p x 66/8p x 76/8p x 56/8p x 45(+ 2 kg)
2. Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej
8p x 56/7p x 66/6p x 76(- 8 kylo)
3. Rozpiętki leżąc na płaskiej
10p x 12/10p x 14/10p x 16/9p x 16(nast. razem 4 x 16)
4. Arnoldki
8p x 10/8p x 12/8p x 14/8p x 16 (ok)
5. Unoszenie sztangi do klatki
10p x 22/10p x 27/10p x 32/10p x 37/10p x 42(nast. razem 25/30/35/40)
6. unoszenie hantli bokiem
12p x 8/12p x 8/12p x 6/12p x 6(nast. razem ?)

wrażenia:

Chyba najgorszy trening w tym cyklu. Nie opłacało mi się kupować karnetu, więc postanowiłem, że resztę treningów, będę robił w domu. Zacząłem od skosu i poszło naprawdę dobrze. 76 kg z dobra techniką, sama klatą wypchnąłem, byłem tak podjarany, że jeszcze dropy zrobiłem. Po tym ćwiczeniu niestety nie miałem siły na płaską, ale i tak zrobiłem tyle ile zamierzałem, lecz pykło tylko 5 powtórzeń + jedno z pomocą Ojca. Niestety źle mnie asekurował i zamiast pomóc mi podnosić sztangę, gdy widział, że nie miał siły jedynie ją przytrzymał i w tym czasie zaczął mnie lekko bark boleć, chyba coś mogłem sobie naciagnąć. Tak więc zmniejszam obciążenie na płaskiej, kosztem techniki . Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że tak słabo mi dzisiaj pójdzie. Rozpiętki musiałem zrobić na płaskiej, bo na skosie hantle obijają się o stojaki. Miałem wrażenie, że rozpiętki na płaskiej, a rozpiętki na skosie to dwa zupełnie inne ćwiczenia, wprost rozrywało mi klatkę. Nie miałem możliwości również zrobić wyciskania siedząc, ze sztanga, więc postanowiłem, że zrobię arnoldki. Pierwszy raz robię to ćwiczenie i powiem, że bardzo mi się podoba, potem unoszenie do klatki, niby dobrze szło, ale sił już nie było. Przy unoszeniu bokiem nie miałem kompletnie sił, poza tym bolały mnie już barki(tzn. lewy bark), tak jakbym sobie go naciągnął. Unoszenia w opadzie nie robiłem już, ale za to jutro zrobię

Zmieniony przez - SZTYWNY91 w dniu 2012-09-06 20:37:35

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1639
nie zalezy mi na tym zeby ktos mi w to wierzyl :) wystarczy ze ja wiem i jestem zadowolony ( koksy z silki potwierdza xD) heheh
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2255 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 47591
Dzisiaj trening odwołany

Miał być bardzo dobry trening plecków, ale niestety z powodu bólu barku muszę zrezygnować. Jeszcze rano rano wahałem się czy zrobić czy nie, ale rozsądek podpowiedział mi, że to nie ma sensu Teraz trzy dni będę się kurował tzn. 2 razy dziennie nacierał się maścią, trochę się porozciągam, znajdę jakieś ćwiczenie na rotatory, które będę uskuteczniał i może jakąś galaretkę sobię zrobię. Wiem, że to co pisze trochę śmiesznie brzmi, ale lepsze są takie metody niż żadne. A z barkami nie ma żartów, w dodatku moje kości i stawy z natury są bardzo słabe, a poza tym jestem tylko amatorem i nie będę się katował mimo możliwości wystąpienia większej lub mniejszej kontuzji Jeszcze na końcu dodam, że próbowałem rano wykonać martwy, drążek i wiosło, ale przy 30 kg, już czułem pieczenie w barku.

Kto robi przerwy, ten traci nerwy

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening do poprawy. Proszę o pomoc.

Następny temat

Może i bardzo tego chcemy, lecz z grupy i tak nie wyjdziemy /// SPAM TDP !!

WHEY premium