Real Madryt vol.3

A co ma mnie boleć,?jest to najmniej ważny ze wszystkich pucharów w dodatku przegrany przez bramki na wyjeździe,więc za bardzo nie ma mnie co boleć

Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2012-08-31 19:55:17

ja znalem Twoja odp zanim ja napisales, w tamtym sezonie pucharki typu UEFA super cup i FIFA club world cup byly dla barcelony wazne, a tak naprawde to pietruszka pokroju tego smiesznego superpucharu hiszpanii, jaraliscie sie, ze poczatek sezonu puchary, to teraz prosze nie pisz, ze to najmniej wazny puchar dla realu, bo patrzac na poziom sportowy meczu z santosem czy porto to ten dwumecz real-barca byl sto lat swietlnych przed ww. spotkaniami. wku*wia mnie ta cala nagonka barcelona vs real. waznosci pucharow czy inne tego pokroju sprawy, przez ten caly hype puchar wygrany przez real z barcelona i na odwrot nabiera duzo za duzo prestizu dla fanow. Mam nadzieje, ze mniej wiecej wiesz o co mi chodzi.
Rok temu ja pisalem, ze to malo wazne puchary a Wy(kibice FCB) przekonywaliscie mnie, ze sie myle, ja robie to w tym roku





Zmieniony przez - peko1234 w dniu 2012-08-31 20:17:49

Media podają, że Essien w Realu na zasadzie wypożyczenia. Dawno w Realu nie było aż tak silnej pomocy. Robi wrażenie.

absolutnie się nie zgadzam. ŻAŁOSNY transfer naprawdę odchodzi na 99% lass który ostatnio jest w bardzo dobrej formie( ok jego transfer jestem w stanie zrozumieć rok kontraktu itp) ale po jakiego H Real sprzedaje Granero który jest dużo lepszy od Essiena i do tego jest wychowankiem to jakiś sentyment powinien być... I najgorsze jest to że Lass mógł grać na PO a teraz co sam Arbeloa jest ciekawe jak kontuzje złapie albo kartki:) a na trybunach będą siedzieć bezużyteczni Kaka i Carvalho. Jako kibic Realu jestem rozczarowany wielce tym okienkiem dobrze ze Modric przyszedl...

Granero nie ma nawet startu do Essiena w formie. Szkoda, ze tak długo nie grał i jego forma jest wielką niewiadomą, ale Mou chyba nie sprowadzałby gracza, gdyby nie wierzył, że uda mu się go odbudować.

Lass przez ostatni rok miewał mecze dobre, ale w większości był tak słaby, że był zmieniany przed zakończeniem pierwszej połowy.

Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, ale ja jestem jak najbardziej zadowolony.

Nawet kibice Barcelony na stronach piszą, że okienko dla Realu na duży plus.

Zmieniony przez - ciamciara w dniu 2012-09-01 00:41:50

jakby Real sprzedał Carvalho i kupił Debuchego np. albo Richardsa to też bym tak uznał ale niestety jak widze samego Arbeloe na PO to mi się serce kraja niedość że najsłabszy w Realu to jescze konkurnecji żadnej nie ma:(

koksik123

absolutnie się nie zgadzam. ŻAŁOSNY transfer naprawdę odchodzi na 99% lass który ostatnio jest w bardzo dobrej formie( ok jego transfer jestem w stanie zrozumieć rok kontraktu itp) ale po jakiego H Real sprzedaje Granero który jest dużo lepszy od Essiena

zalosny to ty jestes, Essien w formie sprzed kontuzji to o przynajmniej 2 klasy lepszy gracz jak Granero, inna kwestia czy to dla niego dobry klub bo raczej wydaje ze powinien to byc taki gdzie bedzie mial wiecej szans na gre ale nie pierwszy raz Mou sprowadza/jest zainteresowany swoim poprzednim grajkiem

Też mnie martwi ta prawa obrona. Arbeloa jest solidnym graczem, ale przydałby się ktoś jeszcze, żeby przynajmniej dać mu czasem odpocząć.

Do tego trochę bieda na środku obrony. Jeśli coś się stanie Pepe albo Ramosowi to Varane i Albiol nie są w stanie ich zastąpić.

Widać Mou ma już jakieś rozwiazania. Może Coentrao bedzie znowu próbowany w razie W na prawej obronie albo właśnie Essien.

BPL-G
Nie masz co się tak podniecać tym Essienem bo on był w szczycie formy 2lata temu sytuacja ala Maicon. Teraz jest zwykłym przeciętniakiem, który przypomne w Chelsea jest defensywnych pomocnikiem nr 3 po Mikelu i Meirelseu. Więc nie wiem po co go do Realu brali chyba jako taka zapchajdziura. I trzeba pamiętam że Lass jest bardziej uniwersalny od niego i w razie wu na PO może zagrać a Essien nie bardzo:) ale cóź mam nadzieje że miejsca na Bernabeu są wygodne to sobie posiedzi troche:)

53 miliony za 'Fly Emirates Bernabéu'

W połowie lipca dziennik ABC pisał, że firma Fly Emirates chce nie tylko pojawić się na koszulkach Realu Madryt od sezonu 2013/14 za 22 miliony euro, ale planuje także zmienić nazwę Santiago Bernabéu. Ta sama gazeta informuje teraz, że kompania lotnicza zaproponowała podobno Królewskim aż 53 miliony euro za każdy rok z nazwą "Fly Emirates Bernabéu". Klub potrzebuje nowych środków finansowych, żeby poradzić sobie z przebudową obiektu, ale działacze zgodzą się na propozycję tylko po zatwierdzeniu jej przez socios na Walnym Zgromadzeniu.