Dostałeś rower więc pedałuj :)
...
Napisał(a)
ja swego czasu piłem olej rafinowany to twarogu na noc ale szybko zostałem uświadomiony że rafinowany, nawet rzepakowy kwintesencją zdrowego żywienia to nie jest
...
Napisał(a)
december - dam Ci złotą radę. Jak widzisz jakiś olej na reklamie, to z góry go sobie odpuszczasz. Jak widzisz olej poniżej 10zł za buteleczkę (chyba że u przekupek na bazarze), to go odpuszczasz. Z gówna bata nie ukręcisz, oni do tych olejów tak nam wciskanych biorą najgorsze surowce, przetwarzają je w możliwie tani i skuteczny sposób (niekoniecznie zdrowy).
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html
"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."
...
Napisał(a)
Dam jeszcze jeden ciekawy przykład - znalazłem kiedyś tanią oliwę z oliwek, bardzo tanią... tylko że w jej składzie było 5%oliwy z oliwek a reszta olej rafinowany
Dostałeś rower więc pedałuj :)
...
Napisał(a)
Kami- co do ceny, to nie odrzucałbym od razu, pierwszy rzut oka- na butelkę: plastik- out, szklana- spojrzenie na etykietkę- z wytłoczyn/rafinowane - out. Itd, zawsze może trafić się jakaś niezła okazja
miejsce-na-nowy-dziennik
...
Napisał(a)
PODSUMOWANIE PÓŁ ROKU TRENINGÓW 07.02.2012-03.08.2012
Pół roku treningów w dzienniku treningowym za mną. Uważam że czas trochę to podsumować i wysnuć odpowiednie wnioski.
Treningi:
-FBW to świetny system jeśli chodzi o adaptację układu nerwowego i budowanie podwalin techniki. Z początku i sylwetka na nim się poprawiała ale na dłuższą metę się nie zbyt sprawdza.
-5X5 najlepiej się sprawdził w wersji z 3seriami na ciężarze docelowym 100%, wersja z płaską piramidą i 1 serią docelową 100% była zbyt okrojona i nie dawała zadowalających rezultatów, wersja z 5 seriami docelowymi 100% była już lepsza ale na dłuższą metę lepiej sprawdzały się 3 serie docelowe.
-Pieprzyć to niby przetrenowanie, jakiekolwiek przyrosty notowałem na planie który zdaniem speców z TDP był przeładowany.
-Potwierdzam fakt że nie da się treningami adaptującymi układ nerwowy budować masy
- Muszę uważać na przetrenowania zbyt dużą ilością treningów piłki nożnej i siłowni w tygodniu, moje ciało bardzo szybko reaguje kontuzją
Dieta:
-Znowu problem z mlekiem, gdy jadłem przez długi czas owsiankę na mleku na śniadanie pojawił się problem wody podskórnej, 2 raz a 2 razy testowałem duże ilości mleka.
-Zbyt dużo kalorii w okresie kontuzji i nie ćwiczenia nóg odbiło się fascynującym wynikiem +3cm w pasie w miesiąc
-Przy tych moich ciężkich treningach piłki nożnej 300g. węgli to optymalna dawka
-Powinienem spożywać z deka więcej owoców
-Przyprawy to na prawdę prawdziwy dar! Trzeba koniecznie wykorzystywać ich potencjał
Wygląd:
Wygląd zmieniał się głównie z początku, gdy ćwiczył i jadłem "masowo". Gdy wszedłem na 5x5 już wygląd stał w miejscu równo.
Co osiągnąłem:
Mało mało... mogłem osiągnąć masakrycznie więcej... no ale dobra, wypunktuje chociaż parę pozytywnych aspektów
-Waga +10kg co sprawiło że przynajmniej nie jestem takie ogromne chuchro
-Technika ćwiczeń poszła ogromnie do przodu, wiem że jeszcze jest słabo ale w porównaniu z tym co było na początku to niebo a ziemia
-Największe osiągniecia chyba mam w zakresie diety i poznawania swojego ciała w aspekcie podaży różnych składników, z tego mogę być zadowolony
-Zrozumiałem podstawowe zasady jakie dzielą trening kulturystyczny od siłowego
Wyniki siłowe:
Pierwszy wynik- pół roku temu, drugi wynik- obecnie
Przysiad:
10*64(dzień dobry a nie przysiad, technika pożal się boże)
5*76.5(z zapasem)
Wiosłowanie:
8*48(prawie w pionie...)
53*5(technika dobra)
Wyciskanie płasko:
42*10(pół sekundy drogi w dół i odbijanie od klatki to normalka)
53*5(w miarę powoli, tempem mniej więcej 2-3sekundy w dół i szybko w górę, przy w miarę dobrej technice)
wyciskanie sprzed klatki:
28*9(już nie pamiętam techniki, ale pewnie pożal się boże)
43*5(pomoc tułowia lekka)
Wyników w takich bojach jak High pull czy zarzut nie daję bo technika zbyt kuleje by mówić o wynikach
Wymiary: pół roku temu\obecnie
Wiek 15\16
Wzrost 173cm\173cm
Waga 59-60kg\67-68kg
Klatka (na wdechu) 94cm\98cm
Klatka (luz) ---\93.5cm
Ramie(po treningu) 29.5 cm\(w dzień nie treningowy rano) 30.4cm
Pas 78\81
Udo(środek) 49-50\52
Łydka(najszersze miejsce) 39.5cm(12 marca)\38.5cm
Przedramię 25.5cm(12 marca)\26cm
Jak widać wyniki poszły minimalnie do przodu, ale to głównie gdy zwiększałem wagę i ćwiczyłem na hipertrofię, teraz od niedawna praktycznie nie notuję progresu pod tym względem.
Wygląda na to że przez te pół roku osiągnąłem minimum... byłem ogromny leszcz jestem teraz trochę mniejszy leszcz... ale dalej leszcz...
Proszę nic nie pisać dopóki nie wrzucę zdjęć!
Pół roku treningów w dzienniku treningowym za mną. Uważam że czas trochę to podsumować i wysnuć odpowiednie wnioski.
Treningi:
-FBW to świetny system jeśli chodzi o adaptację układu nerwowego i budowanie podwalin techniki. Z początku i sylwetka na nim się poprawiała ale na dłuższą metę się nie zbyt sprawdza.
-5X5 najlepiej się sprawdził w wersji z 3seriami na ciężarze docelowym 100%, wersja z płaską piramidą i 1 serią docelową 100% była zbyt okrojona i nie dawała zadowalających rezultatów, wersja z 5 seriami docelowymi 100% była już lepsza ale na dłuższą metę lepiej sprawdzały się 3 serie docelowe.
-Pieprzyć to niby przetrenowanie, jakiekolwiek przyrosty notowałem na planie który zdaniem speców z TDP był przeładowany.
-Potwierdzam fakt że nie da się treningami adaptującymi układ nerwowy budować masy
- Muszę uważać na przetrenowania zbyt dużą ilością treningów piłki nożnej i siłowni w tygodniu, moje ciało bardzo szybko reaguje kontuzją
Dieta:
-Znowu problem z mlekiem, gdy jadłem przez długi czas owsiankę na mleku na śniadanie pojawił się problem wody podskórnej, 2 raz a 2 razy testowałem duże ilości mleka.
-Zbyt dużo kalorii w okresie kontuzji i nie ćwiczenia nóg odbiło się fascynującym wynikiem +3cm w pasie w miesiąc
-Przy tych moich ciężkich treningach piłki nożnej 300g. węgli to optymalna dawka
-Powinienem spożywać z deka więcej owoców
-Przyprawy to na prawdę prawdziwy dar! Trzeba koniecznie wykorzystywać ich potencjał
Wygląd:
Wygląd zmieniał się głównie z początku, gdy ćwiczył i jadłem "masowo". Gdy wszedłem na 5x5 już wygląd stał w miejscu równo.
Co osiągnąłem:
Mało mało... mogłem osiągnąć masakrycznie więcej... no ale dobra, wypunktuje chociaż parę pozytywnych aspektów
-Waga +10kg co sprawiło że przynajmniej nie jestem takie ogromne chuchro
-Technika ćwiczeń poszła ogromnie do przodu, wiem że jeszcze jest słabo ale w porównaniu z tym co było na początku to niebo a ziemia
-Największe osiągniecia chyba mam w zakresie diety i poznawania swojego ciała w aspekcie podaży różnych składników, z tego mogę być zadowolony
-Zrozumiałem podstawowe zasady jakie dzielą trening kulturystyczny od siłowego
Wyniki siłowe:
Pierwszy wynik- pół roku temu, drugi wynik- obecnie
Przysiad:
10*64(dzień dobry a nie przysiad, technika pożal się boże)
5*76.5(z zapasem)
Wiosłowanie:
8*48(prawie w pionie...)
53*5(technika dobra)
Wyciskanie płasko:
42*10(pół sekundy drogi w dół i odbijanie od klatki to normalka)
53*5(w miarę powoli, tempem mniej więcej 2-3sekundy w dół i szybko w górę, przy w miarę dobrej technice)
wyciskanie sprzed klatki:
28*9(już nie pamiętam techniki, ale pewnie pożal się boże)
43*5(pomoc tułowia lekka)
Wyników w takich bojach jak High pull czy zarzut nie daję bo technika zbyt kuleje by mówić o wynikach
Wymiary: pół roku temu\obecnie
Wiek 15\16
Wzrost 173cm\173cm
Waga 59-60kg\67-68kg
Klatka (na wdechu) 94cm\98cm
Klatka (luz) ---\93.5cm
Ramie(po treningu) 29.5 cm\(w dzień nie treningowy rano) 30.4cm
Pas 78\81
Udo(środek) 49-50\52
Łydka(najszersze miejsce) 39.5cm(12 marca)\38.5cm
Przedramię 25.5cm(12 marca)\26cm
Jak widać wyniki poszły minimalnie do przodu, ale to głównie gdy zwiększałem wagę i ćwiczyłem na hipertrofię, teraz od niedawna praktycznie nie notuję progresu pod tym względem.
Wygląda na to że przez te pół roku osiągnąłem minimum... byłem ogromny leszcz jestem teraz trochę mniejszy leszcz... ale dalej leszcz...
Proszę nic nie pisać dopóki nie wrzucę zdjęć!
Dostałeś rower więc pedałuj :)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
0,5 roku?
Nie będę dołował, ale nie widać, że ćwiczysz. Ogarnij wszystkie PODSTAWOWE elementy, bo czas zmarnowany IMO.
Nie będę dołował, ale nie widać, że ćwiczysz. Ogarnij wszystkie PODSTAWOWE elementy, bo czas zmarnowany IMO.
...
Napisał(a)
tak... 0.5 roku poszło w p***u a efektów brak... dźwigam 10kg więcej(przynajmnniej przy bezpiecznej technice nie tak jak pół roku temu)...
Sylwetkowo to już w ogóle nie ma o czym gadać...
Ogółem - pół roku zmarnowane praktycznie.
Sylwetkowo to już w ogóle nie ma o czym gadać...
Ogółem - pół roku zmarnowane praktycznie.
Dostałeś rower więc pedałuj :)
Poprzedni temat
Trening kobiety oraz bieganie na czczo. Pytanko.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- ...
- 121
Następny temat
Taki ma być plan?
Polecane artykuły