...
Napisał(a)
Tak, ale on jeszcze nie załapał. Myśli, ze załapał, ale tak nie jest.
...
Napisał(a)
26.07.2012r
Trening:
Interwały + technika
Uwagi:
Trening suaby jak ten cały dzisiejszy zj**any dzień. Nie wiem czy to wina stresu związanego z piłką czy pierun wie czego... Nie było chęci zaczynać trening, nie było chęci go kontynuować, nie było siły biegać, nie było mocy na nic...
Dzwoniłem do trenera - szanse że będzie mój rocznik są równe zeru... więc już wiecie skąd ten stresik o którym wspomniałem...
No więc jestem w dupie... Sam sobie skomplikowałem życie... poszedłem rok wcześniej do szkoły kij wie na co, teraz gdzie bym nie chciał iść tam musiałbym kombinować niesamowicie żeby wszystko zgrać... żałosny się robię... zasuwać tak ostro przez parę lat gdy inni grali tylko żeby się pobawić a wyjdzie na to że skończymy na tym samym poziomie... dobra wyżaliłem się, starczy tego. Może w następnym tygodniu mi już przejdzie...
Przestaje widzieć sens w moich treningach na siłowni pod piłkę nożną... muszę to wszystko uporządkować i podjąć w końcu definitywną decyzję.
Dieta:
Coś tam wszamałem... nie chciało mi się mięsa robić, ratowałem się twarogiem i jajami...
Trening:
Interwały + technika
Uwagi:
Trening suaby jak ten cały dzisiejszy zj**any dzień. Nie wiem czy to wina stresu związanego z piłką czy pierun wie czego... Nie było chęci zaczynać trening, nie było chęci go kontynuować, nie było siły biegać, nie było mocy na nic...
Dzwoniłem do trenera - szanse że będzie mój rocznik są równe zeru... więc już wiecie skąd ten stresik o którym wspomniałem...
No więc jestem w dupie... Sam sobie skomplikowałem życie... poszedłem rok wcześniej do szkoły kij wie na co, teraz gdzie bym nie chciał iść tam musiałbym kombinować niesamowicie żeby wszystko zgrać... żałosny się robię... zasuwać tak ostro przez parę lat gdy inni grali tylko żeby się pobawić a wyjdzie na to że skończymy na tym samym poziomie... dobra wyżaliłem się, starczy tego. Może w następnym tygodniu mi już przejdzie...
Przestaje widzieć sens w moich treningach na siłowni pod piłkę nożną... muszę to wszystko uporządkować i podjąć w końcu definitywną decyzję.
Dieta:
Coś tam wszamałem... nie chciało mi się mięsa robić, ratowałem się twarogiem i jajami...
Dostałeś rower więc pedałuj :)
...
Napisał(a)
Spokojnie wszystko przemyśl. Miałem podobną sytuacje do Twojej, ja wybrałem rozstanie się z myślą o byciu piłkarzem, Ty musisz się z tym teraz uporać. Piłka w Twojej sytuacji wiąże się z wyjazdem i mieszkaniu w internacie.
...
Napisał(a)
wyjazd, mieszkanie w internacie, ćwiczenie i chodzenie do klasy ze starszą grupą o rok, nie wracanie do domu w trakcie sezonu nawet na weekendy, słabsze żarcie, koniec z siłownią i wiele kolejnych wyrzeczeń, tylko po to żeby grać w klubie 3 ligowym i MOŻE kiedyś być piłkarzem... chyba się na to nie skuszę, chociaż dziś cały dzień próbuje się pogodzić z faktem że to już koniec i nie bardzo mi to wychodzi...
Dostałeś rower więc pedałuj :)
...
Napisał(a)
No jest się czego obawiać. Musisz wszystko dokładnie przemyślec.
...
Napisał(a)
No tu niestety sam musisz podjąć decyzję. My Ci nie możemy pomóc. Najważniejsze jest to żeby nie żałować, że się czegoś nie zrobiło, bo później całe życie będzie to za Tobą chodzić.
Zmieniony przez - DonCarolus w dniu 2012-07-26 22:53:40
Zmieniony przez - DonCarolus w dniu 2012-07-26 22:53:40
...
Napisał(a)
27.07.2012r
Trening:
5X5
Zarzut 20*18\10*28\8*33\6*38\2*43
Przysiad 5*38\5*58\5*75\5*75\5*75(+1kg)
Wyciskanie leżąc 5*28\5*38\3*53\5*48\5*50
Wiosłowanie 5*28\5*38\5*51\5*51\5*51
Wyciskanie francuskie leżąc za głowę 10*8\15*21\12*23\8+1*25
Wspięcia na palce ze sztangą 48kg total 50pow.
Rozciąganie całego ciała
Uwagi:
Trening mi się jakoś bardzo rozciągnął, długo bardzo walczyłem.
Zarzut - co ja tu będę pisał, na pewno lepiej niż na ostatnim treningu ale jeszcze daleka droga żeby to wyglądało chociaż "jako tako"
Przysiad - przynajmniej tu nie mogę narzekać, stała progresja przy w miarę dobrej technice.
Wyciskanie leżąc - wróciłem do płaskiej ławki, zarzuciłem ciężar na jakim kończyłem kiedyś i co? I dupa, nie dałem rady. Ale wiem już jaki jest powód - dopiero teraz wykonałem to wszystko w miarę okej, był mostek, była stabilna pozycja, nie było żadnego odrywania tyłka od ławki i co najważniejsze - była praca klatki, ściskałem sztangę ile wlazło i starałem się ściskać piersiowe, wyszło całkiem fajnie, wreszcie czułem klatkę po serii 5*48.
Wiosłowanie - staram się te plecy dobrze trzymać ale jak to idzie tak idzie.
Francuz - dobrze robię prostując ramiona do końca i tracąc napięcie chwilowo?
Łydki - puszczał bardzo chwyt.
Filmiki:
Zarzut 6*38 - tak jak pisałem, dużo jeszcze brakuje żeby to wyglądało "jako tako"
Przysiad 5*75 - to za to całkiem całkiem, pracuję nad tymi łokciami
Wiosłowanie 5*51 - wpycham te łopatki do tyłu jak się da żeby nie było kociego, ale strasznie ciężko to wykonać na prostych plecach w całym ruchu
Suplementacja:
Kreatyna Trec cm3 powder 3gr. rano na czczo
Dieta:
Trening:
5X5
Zarzut 20*18\10*28\8*33\6*38\2*43
Przysiad 5*38\5*58\5*75\5*75\5*75(+1kg)
Wyciskanie leżąc 5*28\5*38\3*53\5*48\5*50
Wiosłowanie 5*28\5*38\5*51\5*51\5*51
Wyciskanie francuskie leżąc za głowę 10*8\15*21\12*23\8+1*25
Wspięcia na palce ze sztangą 48kg total 50pow.
Rozciąganie całego ciała
Uwagi:
Trening mi się jakoś bardzo rozciągnął, długo bardzo walczyłem.
Zarzut - co ja tu będę pisał, na pewno lepiej niż na ostatnim treningu ale jeszcze daleka droga żeby to wyglądało chociaż "jako tako"
Przysiad - przynajmniej tu nie mogę narzekać, stała progresja przy w miarę dobrej technice.
Wyciskanie leżąc - wróciłem do płaskiej ławki, zarzuciłem ciężar na jakim kończyłem kiedyś i co? I dupa, nie dałem rady. Ale wiem już jaki jest powód - dopiero teraz wykonałem to wszystko w miarę okej, był mostek, była stabilna pozycja, nie było żadnego odrywania tyłka od ławki i co najważniejsze - była praca klatki, ściskałem sztangę ile wlazło i starałem się ściskać piersiowe, wyszło całkiem fajnie, wreszcie czułem klatkę po serii 5*48.
Wiosłowanie - staram się te plecy dobrze trzymać ale jak to idzie tak idzie.
Francuz - dobrze robię prostując ramiona do końca i tracąc napięcie chwilowo?
Łydki - puszczał bardzo chwyt.
Filmiki:
Zarzut 6*38 - tak jak pisałem, dużo jeszcze brakuje żeby to wyglądało "jako tako"
Przysiad 5*75 - to za to całkiem całkiem, pracuję nad tymi łokciami
Wiosłowanie 5*51 - wpycham te łopatki do tyłu jak się da żeby nie było kociego, ale strasznie ciężko to wykonać na prostych plecach w całym ruchu
Suplementacja:
Kreatyna Trec cm3 powder 3gr. rano na czczo
Dieta:
Dostałeś rower więc pedałuj :)
...
Napisał(a)
ja przez kontuzję zostałem wyeliminowany i żałuję że nie dostałem szansy, byłem lewonożny dość dobry i miałem szanse realnie grać w 4 lidze zawsze coś może jakbym dobrze grał to bym się gdzieś wybił a tak to nawet nie wiem i przykro że nie mogłem grać bo odnowienie kontuzji to mogło by być kalectwo, dlatego Ci mówię żebyś zaryzykował bo warto jak to lubisz dajesz całe serce to nie zmarnuj tego wysiłku bo możesz żałować
...
Napisał(a)
Zajedzie filozofią ale dobra... Lepiej żałować czegoś, co się zrobiło niż zmarnowanej szansy, wtedy boli podwójnie. Treningi bez siłowni są możliwe, dobre wytrzymałościowe crossfity etc. też są ciekawe i zrobisz je wszędzie, nawet na schodach. Byle michy dopilnować, a trening to kwestia chęci.
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html
"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."
Poprzedni temat
Trening kobiety oraz bieganie na czczo. Pytanko.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- ...
- 121
Następny temat
Taki ma być plan?
Polecane artykuły