[ELITE Ladies] Reziolki/podsumowanie str.46 i 105

Dzisiaj dzień bez treningu, jeśli pogoda dopisze, to pewnie jakiś rower i prace ogrodowe (chwasty rosną jak głupie).
Muszę upiec jakieś mięso, bo mi brakuje białka, dzisiaj znowu posiłkować muszę się proszkiem.




Zaliczyłam właśnie 270 m2 odkurzania i zmywania podłogi

Zmieniony przez - reziolki w dniu 2012-06-12 11:33:46

przyszlam ochrzaniec, bo nie zaden zastoj ale normalne spadki, nie chudniemy liniowo ale skokami i na razi ejest dobrze to raz
dwa : jakkolwiek sprzatanie itd nei bylo by meczoce to jednak nie sa cwiczenia sportowe i nie maja takiego jak one wplywu na organizm, niestety... Musisz cwiczyc i to solidnie by ciagle stymulowac sie

obliques

przyszlam ochrzaniec, bo nie zaden zastoj ale normalne spadki, nie chudniemy liniowo ale skokami i na razi ejest dobrze to raz
dwa : jakkolwiek sprzatanie itd nei bylo by meczoce to jednak nie sa cwiczenia sportowe i nie maja takiego jak one wplywu na organizm, niestety... Musisz cwiczyc i to solidnie by ciagle stymulowac sie

Nic się przed tobą nie ukryje
Cwiczeń nie odpuszczam 3 razy w tygodniu siłownia (na razie lecę starym planem w oczekiwaniu na nowy), w dni wolne rower (jak pozwala pogoda)
Szkoda że sprzatania moich metraży nie można zaliczyć do wysiłku (nawet aerobowego), nie wspominając o myciu okien

DT - dzień z węglowodanami z owoców (dzięki ci o wielka szefowo
10 minut bieżnia
A: jest progres, ostatnia seria chwytem mieszanym, bo wypadała mi sztanga z rąk.
B1: chciałam zrobić progres ale niestety ciężar był lepszy ode mnie, ale nie dam się tak łatwo
B2: ostatnia seria ciężko
C1: udało się z progresem ale w ostatniej serii było blisko od puszczenia pawia i wstawanie nie było łatwe
C2: szkoda gadać, nie ma szansy na progres walczę o ilość powtórzeń
D: tylko 4 po po tych wykrokach nie miałam już siły, padłam na materac i dyszałam jak parowóz
15 minut na bieżni tempem marszowym bo myślałam że padnę



Jeszcze miska na dzisiaj






Zmieniony przez - reziolki w dniu 2012-06-13 11:55:59

ale wiecej zjedz tych owocow, mozesz sobei banana zjesc, truskawki, jablko, wiecej tak by dobic do tych 100-120g ww

obliques

ale wiecej zjedz tych owocow, mozesz sobei banana zjesc, truskawki, jablko, wiecej tak by dobic do tych 100-120g ww

Za tydzień się postaram, bo teraz już mam miskę ułożoną i jak dołożę banana to przekroczę kaloryczność a nie mam z czego uciąć, bo musiałabym bez kolacji być

DNT
Pogoda typowo barowa, czyli dzisiaj nici z biegania. Szkoda, że nie mogę robić żadnych ćwiczeń wytrzymałościowych, bo z nudów można umrzeć. Obli może mogę chociarz na skakance poskakać, albo inne ćwiczenia robić w domu, jak nie mogę wyjść na rower albo pobiegać?

Miska z dzisiaj

masz sile to poskacz, albo co chcesz, jzli nie sprawia ci to problemow to nie ma sprawy

DT
10 minut rower
A: nie ma progresu w ciężarze ale jest w ilości
B1: jw
B2: bez uwag
C1: ostatnia seria już ciężko szło
C2: nie było łatwo
D: znowu zapomniałam spojrzeć na czas, ale trzymałam do końca
15 minut bieżnia
Po obiedzie basen




Miska z dzisiaj, dałam kawałek banana do białka po treningu, mam nadzieję że nie zrobi to nic złego, jeśli tak to mogę obejść się bez.





Zmieniony przez - reziolki w dniu 2012-06-15 10:44:52

Ja pikolę!!! Masz siłę!!! Ciekawa jestem jakie miałabyś maksy w MC, WL i przysiadzie... no i wcale się nie dziwię chłopakom z Twojej siłki, że pytają czy na zawody się nie szykujesz
Pewnie targasz więcej niż niejeden z nich, ba o ile nie najwięcej na siłce