SPAMPOST- niech ktoś wymyśli temat

Ja bym się bał Tobie wystawić papiery pirotechnika

technikum chemiczne ukończyłem więc cos z wykształcenia by mi sie w końcu w życiu przydało(a nie tylko bieganie po lesie i zbieranie min po niemieckich i moździerzy z zapalnikami bakalitowymi )

W erze netu nietrudno jest doskonalić się w swoim pirotechnicznym hobby

no tak zabawa zabawą ale ja chciałbym na tym zarabiać no i trzeba papierki mieć

myślisz że oszukasz nas takimi tekstami

tak czy owak liczy sie tylko papier który zrobię 2 dni szkolenia i egzamin.hrhrhrhr

Dwa dni szkolenia i egzamin?Pewnie żartujesz? Ja miałem 3 miesięczne szkolenie na minera i to było za mało.Fakt,że to było dawno,dawno temu,ale na necie zawsze można się podszkolić i wrócić do tematu. Nie wiem dlaczego piorunian rtęci i azydek ołowiu i i inne związki chemiczne siedzą jeszcze w mojej głowie,ale pewnie tak zostanie na zawsze Największy ładunek jaki wysadzałem,to był pod lodem zimą.Co się wtedy działo,myślałem,że staw wysuszymy i dobrze,że to było daleko od wszelkich domostw na poligonieFajnie się lontem ścinało drzewka,robiło miny-pułapki,gdzie zamiast MW były kostki,które dawały czerwony,lub żółty dym jak ktoś w minę się wpakował.Jak wysadziliśmy raz koła w amfibii na poligonie,zobaczyłem na jaką odległość poleciała sprężyna od zawieszenia,to poczułem respekt do plastiku.Powiem tak,łatwiej być minerem,niż saperem i podziwiam tych gości na wszelkich misjach,bo psychikę muszą mieć jak ze stali.

Słaby, pytanie z ciekawości - jeździłeś na misje?

Na pirotechnika cywilnego który moze produkowac/sprzedawać i wykorzystywać mw do pokazów itd nie przeznaczonych do celów wojskowych czy górnictwa szkolenie trwa 2 dni i w tych 2 dniach jest iles tam godzin i cena takiej przyjemnosci nie moze być wyższa niż połowa średniego wynagrodzenia w Polsce i jeszcze jakieś tam zniżki na wojskowego pirotechnika tez jest szkolenie oraz sa opiniowania(chyba tez sie nimi zainteresuje) cały temat podsuną mi znajomy który wkręci mnie do grupy rekonstrukcyjnej oraz jezeli chcemy robić działa/działka/itd to trzeba mieć takie pozwolenie bo inaczej to taki sprzet tylko bedzie mógł stac albo bedzie trzeba dopłacać do interesu by pan pirotechnik pociągną za dźwignię

wsio jest opisane na stronie witu(oprócz tych godzin o których usłyszałem a później wyczytałem na necie)

co do papieru pirotechnika(to nawet nie czytałem tam co i jak)ale taki majetny nie jestem(chociaż produkcja c4 oraz innych materiałów jest prosta jak robienie herbaty,ale cicho bo czuje sie śledzony na super ocenzurowaniu )