SPAMPOST- niech ktoś wymyśli temat

Dokładnie, to nie zmyje cierpienia.

Wejście do spamu miałeś kolego z tupetem,co złość spowodowało tu wśród towarzyszy spamowej niedoli Spuść zatem swoje oblicze i wejrzyj w ziemię,weź pejcz,wymierz sobie trzynaście batogów i poproś o przebaczenie,a wtedy może spamujący tutaj podadzą Tobie ręce i zaproszą do swojego grona

Tylko wiesz, z tymi batogami - pics or it didn't happen.

chociaż w każdej spamowni potrzebny jest chłopiec do bicia :d

.

i nagraj filmki jak tak robisz

.


albo tak.i pokaż że jesteś godzien spamowania

albo taką opcje możesz wybrać.wtedy będziesz mógł przybyć pionę pokemonowi
.

powiem tak laska po zerwaniu plus rozmow z takim manipulantem jak ja to sie może źle skończyć

Ja pamietam moje pierwsze kroki w spamoni bałem sie moderatorow każdy post sprawdzałem ze słownikiem ort. ba myślałem nad nimi po pare minut.

rozjaśnij co z ta laską ja od razu w dopingu stawiałem swoje kroki.a potem poleciał jeden temat polityczny o wyborach bo koleś jak dziewczynka myślał ze jest alfa i omega.dostał zj**y i strzelił focha w moderatorni i sadem straszył.później słuch o nim zaginął

powiedzmy tak piszesz do koleżanki którą widziałeś z 3-4 razy i zawsze to były spotkania polegające na docinkach. Zagadujesz do niej na spokojnie przez pejsa. Jesteś normalny zer żartów po prostu rozmowa. laska coś kręci ma tematy na które nie chce rozmawiać(wiesz o czym mowie) a po chwile rozmowa przetacza sie w kokietowanie itd. Faktem jest ze jest to taka przyjemna dziewczyna, normalna do pogadania

Chyba wróciłem do wprawy