DT/ Massmarols/ I pods. str 46 / II podsumowanie str. 100

massmarols

"ale coooo? nowa fryzura ?"

Uroczy

17.02 DNT - Aeroby

Micha: 1800 kcal 130B/85T/130W

1. Owsianka magdyK
2. Kaszanka i razowiec (swojskie)
3. Tuńczyk zblendowany z awokado i makaron
4. Łosoś i wasa
5. Twaróg

+ warzywa wszelakie, jakieś 4L wody etc.

Trenio:

30 min biegu na bieżni- 11 km/h - 14 km/h
15 min wioślarz- 3km
15 orbitrek

+ 10 min sauna

Zdecydowanie czuję, że żyję




Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-02-17 15:25:52

Jadłaś wcześniej białko w proszku? Miałaś wtedy problemy jelitowe? Niby MyoFusion uważane jest za jedno z lepszych, ma enzymy trawienne, ale imo tu może być przyczyna. Odstaw proch na tydzień i poobserwuj

Hej agak, jadłam różne białka i miałam przerwę a gazy tak czy siak były.. wydaje mi się, że odkryłam przyczynę - za mało płynów- wczoraj wypiłam prawie 5 L i zero rewolucji!

dziękuję ślicznie za kontrolę- będę dalej obserowac, ale mam nadzieję, że to to

Sesja zaliczona! wracam do żywych !

w sobotę i niedzielę z racji egzaminów i pogoni za wpisami nei było treningu niestety micha czysto - wczoraj z okazji uczczenia zaliczenia wszystkich egzaminów wypiłam parę łyków wytrawnego biłaego wina- i się wstawiłam nie dałam rady wypic całego kieliszka

Miska: 1800 kcal 130B/85T/130W

dziś boks

massmarols, gratulacje za zaliczoną sesję! Ja się wczoraj dowiedziałam, że moja też już w pełni zaliczona, więc można odetchnąć Bieganie po wpisy to też może być sport

Graty sesji

Coś jest na rzeczy z pijaństwem wśród Ladies... Ubzdrynkolone chodzą jednym kieliszkiem Cóż za oszczędność

Martucca, jakież to ekonomiczne

Dzięki dziewczyny heheh i ja się śmiałam później, że wiele mi nie trzeba i że przynajmniej na % zaoszczędzę

21.02 DT:

Micha:

popłynęłam z tłuszczami- po siłce byłam tak wymęczona, że nie mogłam się od masła orzechowego oderwac i w sumie wciągnęłam za dużo - dobije do 130 białkiem i na dziś starczy..

1. Omlet z mąki żytniej z bananem, twarogiem, masłem orzechowym
2. Tuńczyk z razowcem i warzywami
trenio
3. Karkówka z ryżem + banan i masło
4. proch

Trenio:

Wkroczyłam w 5-ty tydzień- 3 serie po 10 powtórzeń

10 min biegu na bieżni 10 km/h, wymachy, jakieś rozciąganko etc.

1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej I 5KG, II 5KG. II 6KG
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej I 4KG, II 5KG, III 5KG
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem I 10 II 15 kG III 20
4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek I 2KG II 2KG III 3KG
5. Prostowanie tułowia na ławeczce I II i III 5KG
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) I 6KG II 7KG III 8KG- 6 POWTÓRZEŃ-RESZTA 7
7. Prostowanie ramion na wyciągu I 5KG II 10 KG III uginanie przedramion w podporze tyłem-15 POWTÓRZEŃ
8. Prostowanie nóg siedząc I 20 II 25 III 30 KG
9. Uginanie nóg leżąc I 20 KG II 25 KG III 30- ostatnie powtórzenia mega ciężko, POWRÓT DO 25
10. Przywodziciele na ginekologu I 50 KG II 55 KG III 60KG
11. Odwodziciele j.w. I 35 KG II 40 III 45 KG
12. Wspiecia na palce siedząc I 10 KG II 12,5 KG III SUWNICA 20 KG

+ 10 min WIOŚLARZ, połamańce, rozciąganie
sauna
Komentarz:

Mega się wyprułam i stąd chyba ten nagły apetyt na masło orzechowe.
czego w sumie już żałuję, bo mi się odbija...

Jutro minie miesiąc z ladies- jestem mega ciekawa pomiarów choc w sumie obojętnie co by cm nie pokazał to i tak czuję się dużó lepiej ze sobą

Super podejście z tymi pomiarami - mocna psyche to podstawa. Byle do przodu, czas gra na Naszą korzyść. A ta apropo - coś się obijasz Perełko w wyciskaniu na skosie - jeśli rozpiętki robisz z ciężarem prawie identycznym jak skos to coś nie teges na moje oko- spróbuj dowalić w wyciskaniu, bo pewnie masz zapas.Obczaj koniecznie, bo szkoda by było coby klata się obijała. MOC!