...
Napisał(a)
Marta
ale jest jedno, ale.. jeszcze nie biegałam więc nie wiem czy ten sog zasłużony
8.02 :
Micha 1800 130B/85T/130W:
1. Owsianka MagdyK z masłem orzechowym
2. Kanapki ze swojskim chlebem i szynką od chłopa i serem
3. Łosoś & makaron, jednodniowy sok marchewkowy Marwit
4. Indyk& makaron
5. Whey z mlekiem i wodą
+ 2l wody, herbaty, warzywa etc.
Trenio:
Dziś 1,5 godz boksu- na końcówce 3 sparingi zadaniowe po 2 minuty runda ( najpierw na lewą, później lewa góra, prawa dół a na koniec wszystkie chwyty dozwolone ) spociłam się jak szczur i czuję się zayebiście
ale jest jedno, ale.. jeszcze nie biegałam więc nie wiem czy ten sog zasłużony
8.02 :
Micha 1800 130B/85T/130W:
1. Owsianka MagdyK z masłem orzechowym
2. Kanapki ze swojskim chlebem i szynką od chłopa i serem
3. Łosoś & makaron, jednodniowy sok marchewkowy Marwit
4. Indyk& makaron
5. Whey z mlekiem i wodą
+ 2l wody, herbaty, warzywa etc.
Trenio:
Dziś 1,5 godz boksu- na końcówce 3 sparingi zadaniowe po 2 minuty runda ( najpierw na lewą, później lewa góra, prawa dół a na koniec wszystkie chwyty dozwolone ) spociłam się jak szczur i czuję się zayebiście
...
Napisał(a)
9.02 DT:
Micha:
1800 kcal BTW 130/85/130
Pustki w lodówce i brak czasu na zakupy - stąd mnóstwo prochu
1. Owsianka MagdyK z masłem orzechowym
2. Tuńczyk z razowcem
3. Makaron z jajem i prochem
Trenio
4. Owsiane z prochem i bananem
5. twaróg z oliwą i warzywami
Trenio:
Trening dla początkujących na siłce, tydzień 3, 2 serie po 12 powtórzeń
8 min biegu na bieżni ( 10 km/h, 11 km/h)
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej I seria 4kg, II 5kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej I 4kg, II 4kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem I 15, II 20kg - 8 powtórzeń, ostatnie 4 znów 15 - nie dałam rady
4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek I 2kg, II 2kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce I onciążenie własnego ciała, II 5kg
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) I 5kg, II 6kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu I 10kg-maszyna, II- 10kg
8. Prostowanie nóg siedząc I 20kg, II 25kg
9. Uginanie nóg leżąc I 15kg, II 20kg
10. Przywodziciele na ginekologu I50kg, II 55kg
11. Odwodziciele j.w. I 45kg, II 50kg
12. Wspiecia na palce siedząc I obciążenie 15 kg-2 sztangielki po 7,5 kg , II 8kg
+ 30 min orbi
+ połamańce i rozciąganie
Komentarz:
Cienki bolek ze mnie - staram się progresowac, ale jak wezmę większy ciężar- szczególnie w uginaniu bokiem - to nie jestem w stanie wykonac poprawnie cwiczenia
bardzo mam słabą górę i muszę coś z tym zrobic, bo aż wstyd! nie jestem w stanie wykonac ani jednej pompki "męskiej" - bardzo mi to utrudnia boksowanie, bo szybko mi się ręce męczą...
dlatego też obieram nowy cel - chocby skały srały i mury pękały ja się nauczę robic pompki i nie ma chooja
Micha:
1800 kcal BTW 130/85/130
Pustki w lodówce i brak czasu na zakupy - stąd mnóstwo prochu
1. Owsianka MagdyK z masłem orzechowym
2. Tuńczyk z razowcem
3. Makaron z jajem i prochem
Trenio
4. Owsiane z prochem i bananem
5. twaróg z oliwą i warzywami
Trenio:
Trening dla początkujących na siłce, tydzień 3, 2 serie po 12 powtórzeń
8 min biegu na bieżni ( 10 km/h, 11 km/h)
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej I seria 4kg, II 5kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej I 4kg, II 4kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem I 15, II 20kg - 8 powtórzeń, ostatnie 4 znów 15 - nie dałam rady
4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek I 2kg, II 2kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce I onciążenie własnego ciała, II 5kg
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) I 5kg, II 6kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu I 10kg-maszyna, II- 10kg
8. Prostowanie nóg siedząc I 20kg, II 25kg
9. Uginanie nóg leżąc I 15kg, II 20kg
10. Przywodziciele na ginekologu I50kg, II 55kg
11. Odwodziciele j.w. I 45kg, II 50kg
12. Wspiecia na palce siedząc I obciążenie 15 kg-2 sztangielki po 7,5 kg , II 8kg
+ 30 min orbi
+ połamańce i rozciąganie
Komentarz:
Cienki bolek ze mnie - staram się progresowac, ale jak wezmę większy ciężar- szczególnie w uginaniu bokiem - to nie jestem w stanie wykonac poprawnie cwiczenia
bardzo mam słabą górę i muszę coś z tym zrobic, bo aż wstyd! nie jestem w stanie wykonac ani jednej pompki "męskiej" - bardzo mi to utrudnia boksowanie, bo szybko mi się ręce męczą...
dlatego też obieram nowy cel - chocby skały srały i mury pękały ja się nauczę robic pompki i nie ma chooja
...
Napisał(a)
Idziesz jak burza Bejbe! z pompkami nie jesteś sama, ja też nie zrobię męskiej i górę też mam słabizne - ale...co to dla Nas
...
Napisał(a)
massmarols, przeczytałam cały dziennik i będę Ci z całego serca kibicować, bo wiem jakie to ważne! Jeżeli chodzi o pompki, ja zaczynałam od 0 męskiej a po 3 miesiącach ćwiczeń siłowych machałam już 15 męskich, więc głowa do góry i jak tu rzewnie dziewczyny mówią "zapyerdalać" ;D
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
...
Napisał(a)
Shaneeya, Kendra dziękuję dziewczyny za wsparcie i otuchę.. pewnie, nie ma srania po gałęziach.. wszystko da się zrobic
Shaneeyko, a powiedz mi (tak z ciekawości pytam czy próbowałaś robic pompki w "między czasie" czy po tych 3 msc cwiczeń po prostu się udało?
Shaneeyko, a powiedz mi (tak z ciekawości pytam czy próbowałaś robic pompki w "między czasie" czy po tych 3 msc cwiczeń po prostu się udało?
...
Napisał(a)
massmarols, zaczynałam od damskich, i jakoś w międzyczasie, gdy poczułam, że nadszedł czas na męskie, zaczęłam je próbować - na początku nieśmiało - 5. Potem coraz więcej. Dla otuchy dodam, że po 6 miesiącach ostrych ćwiczeń (tak jak u mnie w ankiecie) macham 40 męskich pompek za 1 zamachem a interwałowo, czyli z przerwami na 1 minutę ćwiczeń innych partii ciała, w godzinę spokojnie macham 120 męskich. Przy czym robię różne pompki: wide, military, V-pomps, żeby pracowały trochę inne partie mięśni. Dodam, że bardzo pomogła mi w tym joga Kolejnym kamieniem milowym jest dla mnie pierwsze podciągnięcie się, bez krzesła nie da rady, jestem za ciężka, ale krzesło odsuwam coraz dalej i dalej...
Kochana, opowiedz mi o tym boksie, bo ja o tym marzę, kiedyś ćwiczyłam sztuki walki, ale to z pewnością nie jest to samo.
Kochana, opowiedz mi o tym boksie, bo ja o tym marzę, kiedyś ćwiczyłam sztuki walki, ale to z pewnością nie jest to samo.
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
...
Napisał(a)
Ooooo dzięki Martuś, od dziś jadę z koksem
otwieram akcję "Pompka 2012" ! zacznę od takich i codziennie będę dorzucac jedną więcej, aż poczuję "gotowośc" na męską
Shanayaa
a co do boksu to szczerze polecam.
Zaczęłam rok temu. Mój facet jest bokserem, prowadzi własne treningi i pewnego razu zaproponował mi bym przyszła się poruszac "do niego".
Nie miałam nic innego akurat do zrobienia więc ( pełna wątpliwości) poszłam.. i się zakochałam
Mój trening rozpoczyna się mocną rozgrzewką, która trwa ok 15 min i na której solidnie można się zmęczyc (dla mnie to jedna z bardziej męczących składowych treningu )składa się na nią intensywny trucht wokół sali i wykonywanie różnych zaleceń trenera- np. wyskok w górę jak do ścięcia siatkarskiego, potem parę kroków przyspieszenia,kolanka do klatki piersiowej, zmiany kierunku biegu, tempa etc,etc - często po wstępnej rozgrzewce "gramy" też w różne gry w stylu : stajemy na przeciw siebie (dobrani w pary) i próbujemy klepnąc przeciwnika w brak, kolano etc, przegrany 5 pompek itd.
Następnie ustawiamy się w kolumnie cwiczebnej przed trenerem i dogrzewamy się a także cwiczymy podstawy: kroki, postawę itd. Później zwykle dobieramy się w pary pod względem wagowo-wzrostowym (u mnie nie ma kobiet, sami mężczyźni-raz na jakis czas przyjdzie koleżanka z kick boxingu,ale rzadko- mi to wcale a wcale nie przeszkadza) zakładamy rękawice i bandaże i cwiczymy różne ciosy, obronę etc. bądź bierzemy piłki lekarskie i na nich cwoczymy technikę- rzuty piłki imitują ciosy proste, sierpy i z dołu. A także "tarcze" z trenerem.
Po cwiczeniach techniki bardziej zaawansowani mają krótkie sparingi zadaniowe- np tylko na lewą rękę, albo prawa tylko po obrnie, albo wszystko dozwolone etc.
Po sparingach trener robi nam obwody stacyjne- stacji jest zwykle tyle ile ludzi- więc ok 8-10, mocna praca po 1-2 min i np jedna stacja to skakanka, druga walka z cieniem z ciężarkami, trzecia tarcze z trenerem, czwarta "worek" itd albo stacje w stylu: każdy bierze materac i po 45 s pracy- 5 cwiczen-krótka przerwa i tak np 3 serie- dajmy na to przysiady, grzbiety, skręty tułowia z dłonmi ułozonymi jak do ciosów sierpowych itd.
na koniec brzuchy-albo z piłką lekarską, albo w parach, albo sami.. rozciągnie i koniec
Tak naprawdę różnie- każdy trening jest inny- cwiczenia różne, obowdy, stacje zawsze inne, cwiczenia techniki też różne.. jedno co łączy: ostry zapydziel - często koszulki po treningu można wyżąc z potu
Zabawa jest super, można się świetnie wyżyc i co najważniejsze porządnie wymęczyc.. jak dla mnie bajka- polecam i mam nadzieję, że pomimo braku lekkości pióra choc trochę Ci przybliżyłam specyfikę treningów bokserskich
acha wszystko to trwa 1,5 godz
Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-02-10 14:01:07
Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-02-10 14:03:08
Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-02-10 14:22:00
otwieram akcję "Pompka 2012" ! zacznę od takich i codziennie będę dorzucac jedną więcej, aż poczuję "gotowośc" na męską
Shanayaa
a co do boksu to szczerze polecam.
Zaczęłam rok temu. Mój facet jest bokserem, prowadzi własne treningi i pewnego razu zaproponował mi bym przyszła się poruszac "do niego".
Nie miałam nic innego akurat do zrobienia więc ( pełna wątpliwości) poszłam.. i się zakochałam
Mój trening rozpoczyna się mocną rozgrzewką, która trwa ok 15 min i na której solidnie można się zmęczyc (dla mnie to jedna z bardziej męczących składowych treningu )składa się na nią intensywny trucht wokół sali i wykonywanie różnych zaleceń trenera- np. wyskok w górę jak do ścięcia siatkarskiego, potem parę kroków przyspieszenia,kolanka do klatki piersiowej, zmiany kierunku biegu, tempa etc,etc - często po wstępnej rozgrzewce "gramy" też w różne gry w stylu : stajemy na przeciw siebie (dobrani w pary) i próbujemy klepnąc przeciwnika w brak, kolano etc, przegrany 5 pompek itd.
Następnie ustawiamy się w kolumnie cwiczebnej przed trenerem i dogrzewamy się a także cwiczymy podstawy: kroki, postawę itd. Później zwykle dobieramy się w pary pod względem wagowo-wzrostowym (u mnie nie ma kobiet, sami mężczyźni-raz na jakis czas przyjdzie koleżanka z kick boxingu,ale rzadko- mi to wcale a wcale nie przeszkadza) zakładamy rękawice i bandaże i cwiczymy różne ciosy, obronę etc. bądź bierzemy piłki lekarskie i na nich cwoczymy technikę- rzuty piłki imitują ciosy proste, sierpy i z dołu. A także "tarcze" z trenerem.
Po cwiczeniach techniki bardziej zaawansowani mają krótkie sparingi zadaniowe- np tylko na lewą rękę, albo prawa tylko po obrnie, albo wszystko dozwolone etc.
Po sparingach trener robi nam obwody stacyjne- stacji jest zwykle tyle ile ludzi- więc ok 8-10, mocna praca po 1-2 min i np jedna stacja to skakanka, druga walka z cieniem z ciężarkami, trzecia tarcze z trenerem, czwarta "worek" itd albo stacje w stylu: każdy bierze materac i po 45 s pracy- 5 cwiczen-krótka przerwa i tak np 3 serie- dajmy na to przysiady, grzbiety, skręty tułowia z dłonmi ułozonymi jak do ciosów sierpowych itd.
na koniec brzuchy-albo z piłką lekarską, albo w parach, albo sami.. rozciągnie i koniec
Tak naprawdę różnie- każdy trening jest inny- cwiczenia różne, obowdy, stacje zawsze inne, cwiczenia techniki też różne.. jedno co łączy: ostry zapydziel - często koszulki po treningu można wyżąc z potu
Zabawa jest super, można się świetnie wyżyc i co najważniejsze porządnie wymęczyc.. jak dla mnie bajka- polecam i mam nadzieję, że pomimo braku lekkości pióra choc trochę Ci przybliżyłam specyfikę treningów bokserskich
acha wszystko to trwa 1,5 godz
Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-02-10 14:01:07
Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-02-10 14:03:08
Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-02-10 14:22:00
...
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
Poprzedni temat
BIAŁKO na utrate wagi - tłuszczu?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- ...
- 114
Następny temat
Jadospis - proszę o weryfikację :)
Polecane artykuły