...
Napisał(a)
Ja sam miałem bariery - jestem po operacji przepukliny, i zawsze bałem się stosowania wielkich ciężarów w MC i przysiadach. Jakś czas temu podszedłem pod maksa (taki spontan po treningu, nie planowany ani nic). Adrenalina podskoczyła niesamowicie, wstałem 105kg i niczego się już nie obawiam
...
Napisał(a)
Środa 14.12.2011
Panowie, czy ta pani która występuje o czasie 0:12 nie jest urocza?)
Trening:
- przysiad 5x5 50/50/55/60/62
- wyciskanie w leżeniu 5x5 45/45/47/45/45*
- mc (5x5) 50/60/70/70/70
- drazek (podchwytem) 3x4.**
Dodatki:
- prostowanie ramion na wyciągu stojąc 3x10 (40kg.)
- uginanie nadgarstków podchwytem w siadzie 3x12 (10kg.)
- brzuszki 3x15 + obciążenie na brzuch (15kg.)
*brak sił do ćwiczenia niestety chyba dopadł mnie brak sił...
**jw, taka sama sytuacja. Nie mogłem ani razu się prawidłowo podciągnąć więc odpuściłem.
Dieta:
7:00 płatki kukurydziane 50g, mleko 300ml, rodzynki.
10:30 ryż biały 150g, starte 2 jabłka, cynamon.
15:00 300g piersi z kurczaka, 100g ziemniaków, 25ml oliwy z oliwek, 2 marchwie całe.
19:002 banany, ryż biały 100g, pierś z kurczaka, 2 x marchew
21:00 serek wiejski, jogurt naturalny.
________________________________________
Dzień do dupy... Na treningu nie dałem rady wykonać WL z odpowiednim ciężarem, ale najwidoczniej musiało i mi się coś takiego przytrafić.
Jedyny pozytywny aspekt dzisiejszego dnia to, to że dostarczono mi buty do gry w siatkówkę oraz fakt że zaliczyłem geo na 5.
To by było na tyle...
Pzdr.
Panowie, czy ta pani która występuje o czasie 0:12 nie jest urocza?)
Trening:
- przysiad 5x5 50/50/55/60/62
- wyciskanie w leżeniu 5x5 45/45/47/45/45*
- mc (5x5) 50/60/70/70/70
- drazek (podchwytem) 3x4.**
Dodatki:
- prostowanie ramion na wyciągu stojąc 3x10 (40kg.)
- uginanie nadgarstków podchwytem w siadzie 3x12 (10kg.)
- brzuszki 3x15 + obciążenie na brzuch (15kg.)
*brak sił do ćwiczenia niestety chyba dopadł mnie brak sił...
**jw, taka sama sytuacja. Nie mogłem ani razu się prawidłowo podciągnąć więc odpuściłem.
Dieta:
7:00 płatki kukurydziane 50g, mleko 300ml, rodzynki.
10:30 ryż biały 150g, starte 2 jabłka, cynamon.
15:00 300g piersi z kurczaka, 100g ziemniaków, 25ml oliwy z oliwek, 2 marchwie całe.
19:002 banany, ryż biały 100g, pierś z kurczaka, 2 x marchew
21:00 serek wiejski, jogurt naturalny.
________________________________________
Dzień do dupy... Na treningu nie dałem rady wykonać WL z odpowiednim ciężarem, ale najwidoczniej musiało i mi się coś takiego przytrafić.
Jedyny pozytywny aspekt dzisiejszego dnia to, to że dostarczono mi buty do gry w siatkówkę oraz fakt że zaliczyłem geo na 5.
To by było na tyle...
Pzdr.
Jeszcze przyjdzie czas
...
Napisał(a)
Może nie miałeś motywacji dzisiaj? Czasami tak się zdarzy, nie ma co się załamywać. Ćwicz dalej, progresu życzę
...
Napisał(a)
Najwidoczniej właśnie tej motywacji zabrakło.
Jeszcze przyjdzie czas
...
Napisał(a)
Piątek 16.12.2011
Trening:
- przysiad 5x5 65/65/65/65/65 (+5kg)
- wyciskanie na lawce 5x5 45/45/45/45/45* (-5kg)
- wioslowanie 5x5 50/50/50/50/50 (+10kg)
- pompki w podporze tyłem 3x20
+ dodatki
- uginanie ramion na "MODLITEWNIKU" 3x10 (17,15,14 kg)
- najszerszy grzbietu (hantlami) 3x10 (15 kg)
* Odjąłem 5kg ponieważ czuje w lewym mięśniu klatki piersiowej dziwny ból, który uniemożliwia mi normalne ćwiczenia...
Dieta:
Centralny błąd. Cały dzień zwalony przez to że znowu zaspałem... Śniadania nie było bo za późno, w szkole 3 kromki z serem żółtym, obiadu brak gdyż byłem tylko 10 minut w domu i pojechałem na mecz. Wróciłem od razu na siłownię a teraz zajadam się piersią, ryżem i bananami...
Strasznie do dup*.
_______________________________
Trening poszedł dobrze poza pompkami. Dołożyłem do przysiadu i do wiosła. Wszystko wyszło na plus. Najszerszy grzbietu hantlami lepszy nacisk na plecy.)
Pzdr
Trening:
- przysiad 5x5 65/65/65/65/65 (+5kg)
- wyciskanie na lawce 5x5 45/45/45/45/45* (-5kg)
- wioslowanie 5x5 50/50/50/50/50 (+10kg)
- pompki w podporze tyłem 3x20
+ dodatki
- uginanie ramion na "MODLITEWNIKU" 3x10 (17,15,14 kg)
- najszerszy grzbietu (hantlami) 3x10 (15 kg)
* Odjąłem 5kg ponieważ czuje w lewym mięśniu klatki piersiowej dziwny ból, który uniemożliwia mi normalne ćwiczenia...
Dieta:
Centralny błąd. Cały dzień zwalony przez to że znowu zaspałem... Śniadania nie było bo za późno, w szkole 3 kromki z serem żółtym, obiadu brak gdyż byłem tylko 10 minut w domu i pojechałem na mecz. Wróciłem od razu na siłownię a teraz zajadam się piersią, ryżem i bananami...
Strasznie do dup*.
_______________________________
Trening poszedł dobrze poza pompkami. Dołożyłem do przysiadu i do wiosła. Wszystko wyszło na plus. Najszerszy grzbietu hantlami lepszy nacisk na plecy.)
Pzdr
Jeszcze przyjdzie czas
...
Napisał(a)
Widzę, że nareszcie się odważyłeś i w przysiadzie dowaliłeś ciężaru
...
Napisał(a)
tylko nie alicia.. ;)
jak na moje oko bardzo ładnie sobie radzisz. motywujesz mnie do działania. u mnie na razie 69kg przy podobnym wzroście. dziennika raczej nie będę prowadził ale szczerze ci kibicuje !
Zmieniony przez - M Kozacki w dniu 2011-12-17 12:25:57
jak na moje oko bardzo ładnie sobie radzisz. motywujesz mnie do działania. u mnie na razie 69kg przy podobnym wzroście. dziennika raczej nie będę prowadził ale szczerze ci kibicuje !
Zmieniony przez - M Kozacki w dniu 2011-12-17 12:25:57
...
Napisał(a)
HIPERKOKSWidzę, że nareszcie się odważyłeś i w przysiadzie dowaliłeś ciężaru
Nareszcie prawda? Postanowiłem ostro przycisnąć, bo kurde praca z tak niskim zakresem ciężarowym to tzw. opier** się, prawda? Więc dołożyłem i czuje że wszystko jest tak jak powinno być. Po prostu mnie energia rozpiera na treningach.
M Kozackitylko nie alicia.. ;)
jak na moje oko bardzo ładnie sobie radzisz. motywujesz mnie do działania. u mnie na razie 69kg przy podobnym wzroście. dziennika raczej nie będę prowadził ale szczerze ci kibicuje !
Zmieniony przez - M Kozacki w dniu 2011-12-17 12:25:57
Radzę sobie średnio. Ostatnio dołożyłem ciężaru i przestałem się go "bać" Wyszło mi to tylko na zdrowie.
Skoro czerpiesz z mojego dziennika motywację to bardzo mnie to cieszy.
Zapraszam do częstego wpadania i czytania.
Pzdr.
Jeszcze przyjdzie czas
...
Napisał(a)
CoktaDobrze, dobrze jest siła
Siła musi być nie ma opcji.
Jeszcze przyjdzie czas
Poprzedni temat
Szaffiii - masa na zimę!
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- ...
- 140
Polecane artykuły