Skad wiesz ze ten pierwszy gosc mial zero doswiadczenia w walce nawet treningowej? Znasz go?
raczej nie sadze ze mialby zerowe doswiadczenie bo chyba zaden wielki mistrz jakiegos stylu kung fu nie chcialby walczyc z kims z zerowym doswiadczeniem bo to niehonorowe, to tak jakby zakontraktowali walke Kliczki z chlopakiem ktory sie nigdy nie bil
) poza tym ich poziom jak widac na filmiku jest wyrownany. a tak przy okazji to jesli sie nie myle to "Ng Style Tai Chi Master Ng Gong Yee" oznacza ze on jest mistrzem a nie dziedzicem, bo dziedzic to heir. poczytaj na w kungfu magazine, jak doszlo do tej walki, a nie wymyslaj teorii, ze ktos nie mial doswiadczenia. poza tym zobacz filmy na yt z kano, mifune, gracie, ueshiba itd. ktorzy tez w wieku ok. 70lat ruszaja sie jak pocisk przy tych "mistrzach". po prostu oni mieli pojecie o walce, po robili sparringi a nie trzaskali formy, czy drille z nieoporujacym przeciwnikiem.
Druga walka to faktycznie inscenizacja, ale ten film jest fragmentem z pelnometrazowego filmu ktory lecial na discovery, i tak wlasnie wygladaja ich sparringi. po prostu rzucaja czar frozen.
A co do trzeciego fimu to po pierwsze obejrzyj go do konca a potem sie wypowiadaj, to wtedy zauwazysz ze jest tam kilka walk, i kilku gosci od tego stylu kung fu, a dwa to faktycznie film ma kilka lat, gdyz zostal ponoc nakrecony w zwiazku z umowionym sparringiem pomiedzy szkolami karate i kung fu. byly to przyjacielskie sparringi, ale kazda szkola miala wystawic swoich najlepszych wymiataczy z wieloletnim doswiadczeniem, jezeli dobrze pamietam to kazdy mial min. 10lat ciaglego treningu. poczytaj na bullshido forum.
kung fu ma wiele zalet, ale bardzo nieliczni potrafia walczyc, a to wynika z metodyki treningu. jak dochodzilo do jakis konfrontacji to kto z kung fu mial jakies szanse? tylko ci ktorzy cwiczyli pod san shou,
shuai jiao czy yiquan.