WING TSUN/WING CHUN

...W maju 2004 odeszliśmy z całą grupą nie płakałem, i wiem że to biła najlepsza decyzja jaką zrobiłem, bo poznałem coś co nigdy bym nie poznał.

...hm a zastanowiłeś sie ile rzeczy juz nigdy nie poznasz bo nie bedziesz mial dostepu do tej wiedzy...

Mój Si-hing trenował 13 lat i bił prawą ręką twojego Si-gunga. Właśnie On, stworzył LTWT w Polsce wyszkolił Polskich instruktorów, przyjeżdżał 2 razy w miesiącu.
Też twojego Si-fu który potem zapomniał i go skreślił z pamięci.

i tu sie grubo mylisz nikt nikogo nie zapomniał, jak rozmawiam z Sifu MArkiem to czesto wspomina czasy kiedy wtedy jSihing Istvan przyjezdzał do Polski i jakie były treningi.

Zależy my bardzo że by wasza szkoła istniała w Krakowie,wtedy nie musimy się reklamować, ponieważ ponad połowa ludzi to są od was.
Oni też się śmieją, więc śmiech to zdrowie.

Twoje szczęście polega na tym że nie ma klubu w karakowie bo jak był to z tego co wiem to miałeś kłopoty z opłaceniem sali treningowej i co chwila ją zmieniałes , wiec fakt masz z czego sie cieszyc teraz ...

Ja trenuje dla tego że mam regularni ruch i mi się podoba być z młodzieżą, poznawać ludzi paczyć na ich postępy i załamania.

I tego się trzymaj nauczanie jest w tym wszystkim najwspanialsze, bo gdyby nie uczniowie to byśmy się nie rozwijali.

Taaak, my nie wiemy co to poon sau, bo nam się znudziło.
Teraz trenujemy techniki z Drewnianego Manekina reszty się nie nadaje do walki.

mam nadzieje że to sarkazm... bo powiem szczerze że nie bardzo zrozumiałem co miałeś na myśli... SNT tez sie nadaje do walki. Dobre SNT spokojne zalatwi kiepskiego Manekina... wiec nie bardzo wiem o co chodzi...


a wy nie wiecie ani co macie a ni jak długo będziecie mięć, jecie z ręki JEDNEGO człowieka za to Ty masz wielu mistrzów, Obudź sie!!! ty tez jesz z reki jednego człowieka swojego Sifu. W sztukch walki to chyba normalne... wiec nie wiem skad ta radość. KAżdy uczeń ma swojego mistrza i powinien sie go trzymac ( czyli wedlug twojej nomenklatury jeść z jego reki)... tak jest droga w tradycyjnych sztukach walki... pewnie wiesz co oznacza Sifu... wiec powinieneś zrozumieć co mam na myśli...

Wszystkich innych przepraszam za moj personalny wywód... ale tylko odpowiadałem na stwierdzenia Brata kung fu z innej odmiany WT.

Manekin służy do nauki naprawiania błędów, mogących powstać w czasie walki w zwarciu wiele technik poprzedzających te naprawiające techniki wykonuje się z błędem jeżeli nie rozumie się istoty tych ruchów przenosi się je bezpośrednio na hipotetyczne sytuacje w walce to utrwala się tylko te błędy. Lepiej już nie ćwiczyć na tym przyrządzie.
Istotą systemu jest prostota a nie komplikowanie walki niepotrzebnymi ruchami.

Rymcerz cały czas unikasz odpowiedzi na pytanie
czyli wniosek jest prawdopodobnie jeden ...

]

Zmieniony przez - praktyk w dniu 2011-04-12 11:49:48

Kojanis nie miałem czasu wczoraj odpisać więc robię to teraz.
Jak zauważyłeś czasem chcąc coś napisać, bez błędu to wstawiam zastępcze słowa i wychodzi zupełnie co innego, cóż ćwiczyć.
Co do treningów, powiem dla siebie: Pn, Czw po 2godz, trening,w Kr, Sob, 2-3godz,trening Oświęcim, Czw, Pią, x, 1godz, trening z dziećmi w KR, + 1-3 lekcji prywatnie w tygodniu w sumie uzbiera się min 10 godzin na tydzień.
Żeby się przygotować samemu też trzeba ćwiczyć w domu.
Czasem biegam ale rzadko bo,kiedy?
Nasze treningi są ciężkie, jak kiedyś wpadniesz to zobaczysz.
zapraszam.

Rymcez, znokautowałeś mnie, dobrze my znane są tę typowe argumenty słuchałem wiele razy podobnych zdań, jak wdać jest tak jak byłą.
Co do nauki myśli jak chcesz, zostawiam to tobie i sobie.
Prawda jest tak że, trzymanie tajemnice w takich sprawach jak wasze WT to paranoja. Teraz za pieniędzy, ludzi sprzedają własne kraje i robią wojny, a wy żyjecie w obłędzie wierząc że tylko wasz si-fu ma tą jedyną prawdziwą wiedzę.
Jesteś dorosły a wierzysz w bajki i św,
Sali zmieniałem bo Maśka biła zajęta i za mała wtedy jeszcze robili remont, Loretańska biła brudna, Podbrzezie nikt nie wiedział gdzie to jest, (raptem 100m długości) i nie można biło parkować, potem zrobili remont i chcieli 160zł za trening.
Teraz jesteśmy tam gdzie trenujemy już chyba 3 rok, ale jeśli masz inne zdanie to uszanuje.
Powiem ci tyle że nie pasujesz do tej organizacji gdzie jesteż, jesteś za uczciwy, życie ci wytrwałości.

Zmieniony przez - RWT w dniu 2011-04-12 13:09:02

RWT.Dziekuję za zaproszenie,chętnie kiedyś w miarę możliwości. Mi wychodzi 8-9 godzin na sali + dom 1-2 godz. + siłownia 2 godz w tygodniu w sumie ok.13 godz.w wersji optymistycznej.
Praktyk;te filmiki to przede wszystkim obrona przed możliwością walki w parterze. Wierzgają kopytami ja diabeł przed święconą wodą ,byle tylko nie dopuścić do zwarcia.Nas też tego uczą, ale to nie parter,to ostatnia deska ratunku przed daniem się poskładać jak origami.

Kojanis, to ty kozak jesteś, jak tyle trenujesz.
Mam nadziei że będziesz godnie prezentował Chung Yung w Polsce.
Co do parteru praktyk, chciał uratować honor CY.
Choć w 80% trenujemy Dragos Wing Tsun to ta forma raczej nie jest z Chin tj, z LTWT ale (Weningen Schweningen) i to raczej hand arbeite fon, sifu Martin Dragos.
Przede wszystkim oparta na ruchach z Trypodamy.
A nasi bili bracia od Rymceza, się mogą obrazić że im podsyłamy atrapy, oni by wrzeli ale jak by poleżakowała z 200 lat najmniej.
Uważam i tak jest więcej niż nic.
Według mnie jako takiego parteru niema w Chung Yung, ale nie jestem jasnowidzem więc dam się zaskoczyć.
Tak jak Sihing Istvan podał na filmikach, można stosować pewne techniki ale to nie są dżwygnie tylko uderzenia, obrona itd.
Ale, Rymcez na pewno coś ma dajmy mu czas, on wystrzeli z armaty.

Praktyk, według mnie manekin ma też inne zadania, dla przykładu:
Utwardzanie rąk,
Wzmocnienia uderzeń i kopnięć,
Ćwiczenia szybkość uderzeń, (ta opcja jest najgorsza a jak widać najczęściej stosowana przez Shamanów różnych odłamów Chung Yung)
Wytrenowania równowagi ciała z przyciąganiem i odbijaniem się od i do manekina.
Rozwijania dynamiki robiąc krótkie sekwencje.
Pewnie jeszcze wiele by można wymieniać wiec, ja jestem za niech każdy spróbuje pod okiem dobrego instruktora.
Nie chodzi mi oto że by ktoś machał i się podniecał jaki on jest szybki ale że bi to biła praca z ciała oparta na równowadze.
Nie wiem ci jasno się wyrażam ale w razie czego mogę uzupełniać.
Szacunek, dla niestrudzonych wojowników.
Czekam na wasz ruch.

No dobra, łobejrzałem sobie te pożal się boże praktyki parterowe wrzucone przez Praktyka (konkretnie "wing tzun ground fighting...") i niestety o ile za pomocą prezentowanych rozwiązań można się obronić przed rozwścieczoną teściową, to średniorozgarnięty biały pas bjj po trzech miesiącach treningów rozjechałby tę obronę jak husarska chorągiew garbatego Turka. Atakujący na tym filmiku kompletnie nie wie co robić i jest to jedyny powód dla którego broniący się jest w stanie cokolwiek zrobić.

Zmieniony przez - cynik75 w dniu 2011-04-14 01:23:00

RWT,co to za Trypo Dama?W dodatku leżakuje od 200 lat?! Niesmaczne żarty

Zmieniony przez - kojanis w dniu 2011-04-14 10:05:11

Trypo Dama - to jak łatwo się domyśleć Tripodal Dummy